[soja]

No szkoda, bo postarałabym się umilić ci jakoś czekanie na TK

[JustynaS1975]

roman1130 napisał/a:

Witaj Agusiu. Agusiu, przykre jest to co piszesz o markerach, termin TK jest nawet przyzwoity, ale to i tak cholernie długo. Mam nadzieję że doczekasz w miarę spokojnie i nie będziesz wykańczać się nerwami, wiem jakie to trudne, ale życzę Ci z całego serca siły i spokoju

Chcę napisać to samo co Romek.
Bardzo przykre, że markery rosną. Wszystko to bardzo smutne. I mam nadzieję, że pomimo wszystko osiągniesz spokój wewnętrzny. Czego Ci życzę z całego swojego serca oraz przede wszystkim życzę Ci siły, siły,siły oraz zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia

[soja]

Aguś, pewnie jeszcze nie śpisz, bo ty z naszej rodziny wampirowato - nietoperzatych jesteś ( jak ja ), ale życzę ci na zapas spokojnych snów

[soja]

Hej Aguś . Co tak tu cicho u ciebie ? Gdzie się schowałaś ? Mam nadzieję, że wszystko dobrze .

[agamaz]

Hej .
Jestem tylko jakoś działająca na pół gwizdka.
Trochę mnie osłabiła ta wiadomość o powtórnej prawdopodobnie chemii
Wczoraj bardzo źle się czułam bardzo mnie bolała głowa( rzadko kiedy boli ) ,ale chyba emocje wzięły górę,bo przyjechał gość na rocznicę córki.
Bardzo mnie to przygnębiło,myślałam ,że będę dzielniejsza.Nie dało się. I nie daje
Justynko , Soju , Romku dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa.
Szkoda,ze tak daleko od Was mieszkam .
Soju jak się czujesz? Ja wczorajszy marek nocny nawet nie miałam siły się odezwać.
Romku istotnie ten termin TK jest nie najgorszy ( tylko dlatego,że trochę mnie lubią .
Postaram się nie myśleć o tym co mnie czeka.
Pozdrawiam

[plamiasta]

fajnie że agamaz, się odezwałaś. kochana jesteśmy z Tobą, dasz radę, bo kto nie da jak nie my? zaprawieni jesteśmy w różnych bojach i damy radę

[asia77]

agamaz, jestem z Tobą dasz radę Kochana jak byś się wybierała w moje strony daj znać

[soja]

Aguś, przecież nawet jakby była kolejna chemia to dasz radę . Jak będziesz nadal taka smutna to zobaczysz - urodzę dzidziusia i ci go podrzucę do opieki na jakiś czas . Jak powydziera się z całych sił , narobi w śpiochy kupę, zwymiotuje mleko i potem znowu będzie wrzeszczał to zaraz zapomnisz o kłopotach . A w nocy byłabyś już tak zmęczona, że spałabyś jak suseł . No, głowa do góry kochana

[plamiasta]

soja, podrzucimy jej swoje dzieci? nie bedzie miała chwili żeby się martwić

[soja]

No to Julitko zbierzemy nasze pociechy w kupę i wysyłamy do Agniesi, żeby jej humor poprawiły . Aguś, strzeż się

[akos6]

ja swoje chętnie też podrzucę jakby co

[agamaz]

Dziewczyny jesteście kochane.
Dziękuję za dobre i pogodne słowa .
A z dzieciaczkami poradzimy jakoś

[soja]

Moje dziecko właśnie sprawdza gdzie lalka, którą dostałą na dzień dziecka ma jelito cieńkie

[agamaz]

ha ha ha ,młoda lekarz rośnie?-

[akos6]

Dziewczynki w tym wieku tak mają ... moja też chce być lekarką