[Anelia]

Aga ! Wzywam do tablicy !
I teraz już bez żartów

P.S. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze
Odezwij się jak znajdziesz dla Nas chwilkę ... czekamy ...

[JustynaS1975]

Anelia napisał/a:

Odezwij się jak znajdziesz dla Nas chwilkę ... czekamy ...

Dokładnie i niepokoimy się

[KasiaC]

Agnieszko podzielam zdanie Aneli i Justynki odezwij sie ....proszę......postaw chociaż kropeczkę, co będzie znaczyło że byłaś na forum...........

[plamiasta]

wczoraj zjawiła sie na krótką chwilę po południu na forum . więc dziewczynki nie panikujmy tylko czekajmy . moze nie zagląda do kciuków?

[agamaz]

Witajcie Moi Mili/Miłe
Bardzo Wam dziękuję za to ,że zaglądacie do mnie i martwicie się, dla wszystkich.
Mnie dopadła jakaś "przeterminowana chandra" z którą nie mogę sobie poradzić.
Zaczęły się wakacje, poprzyjeżdżała młodzież do domów a ja ........cóż
.Leżę pod swoją akacją kolczastą jak pod przepięknym parasolem i rozmyślam.
Wczoraj byłam na "wycieczce" na badaniu PET. Oczekiwanie na wynik 10 dni.Przyślą pocztą.To dla mnie bardzo dobra wiadomość przynajmniej pierwsza będę wiedziała co jest grane.
Ja tak kocham ludzi a ostatnio doznałam strasznej przykrości i też mnie to zdołowało.
Dowiedziałam się,że: cyt,"na co ty liczysz i tak będziesz świecić i tak" (chodzi o PET).
A ja się głupia łudzę
Tyle smutasów u mnie .
Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję ,że jesteście ze mną

[JustynaS1975]

agamaz napisał/a:

Tyle smutasów u mnie .

Na smutasy przytulam i ślę swoje pozytywne fluidy.

agamaz napisał/a:

i tak będziesz świecić i tak

No pewnie, że będziesz świecić, bo każda gwiazdeczka świeci

agamaz napisał/a:

dziękuję ,że jesteście ze mną

Cieszę się, że piszesz do nas, że się odezwałaś. Bardzo. Może rzadko się do Ciebie odzywam, ale śledzę Cię ...
Co do smutków, pamiętaj: wszystko kiedyś mija nawet najdłuższa żmija Jak przyszły, tak i pójdą
Pozdrawiam Cię cieplutko

[agamaz]

JustynaS1975 napisał/a:

No pewnie, że będziesz świecić, bo każda gwiazdeczka świeci

JustynaS1975 napisał/a:

wszystko kiedyś mija nawet najdłuższa żmija

masz rację tylko ,że ta moja żmija jest ciut przydługa i nie bardzo chce ,albo nie ma ochoty mnie minąć

[JustynaS1975]

agamaz napisał/a:

moja żmija jest ciut przydługa i nie bardzo chce ,albo nie ma ochoty mnie minąć

To musisz przeciąć tę żmiję, wtedy ona szybciej minie

[Anelia]

Aga, dziękuję, że się odezwałaś
Pamiętaj, że jeżeli jest Ci źle zawsze możesz się do Nas zwrócić.
Nie zamykaj się w sobie, no chyba że uważasz, że tego akurat w danej chwili potrzebujesz ... to zrozumiemy, uszanujemy ...
Zdaję sobie sprawę, że internetowa przyjaźń nie zastąpi realnej bliskości drugiego człowieka ale pamiętaj, że jesteśmy tu po to aby wzajemnie siebie wspierać podnosić a jak trzeba dać i kopniaka
każdy z Nas jest po przejściach lub też w trakcie, dlatego nikt tak jak my nie zrozumie Naszych ciągle chwiejących się emocji
Aguś, nie lubię być nachalna ale nie umiem też przejść obok osoby, której jest ciężko ...
Często pomiędzy zdaniami widziałam Twój smutek i taką chęć wyrzucenia czegoś z siebie ale to wszystko zmieniało się z czasem ... zmiana tematu itp...
Duszenie w sobie tego "czegoś" nie jest dobre, dlatego jeżeli czujesz potrzebę to wyrzuć to z siebie ...
Przepraszam jeżeli uraziłam. Nie tego chciałam !
Chcę dla Ciebie jak najlepiej

[ewka1]

Podpisuję się pod każdym słowem [b]Agnieszki

[agamaz]

Dziękuję Dziewczęta za wsparcie.
Nie uraziłaś mnie Agnieszko absolutnie.Jest mi po prostu cholernie źle,zazdroszczę tym co umieją się śmiać,zazdroszczę dzieci ,córek z którymi matki mogą przebywać,rozmawiać.Ja miałam taką córkę-przyjaciółkę tak mi Jej strasznie brakuje.
Biję się z myślami czy zrobiliśmy wszystko by Jej pomóc. Tak chciała żyć,tak dzielnie znosiła swoja chorobę nie użalając się nad sobą.Jeszcze mnie wspierała.
Teraz kiedy stoję przed dylematem co teraz dalej ze mną będzie.To wszystko po kolei wraca do mnie ja bumerang.Wiele symptomów mam podobnych.
Jak słyszę słowa wszystko będzie dobrze,jak Ty ładnie wyglądasz ton szlak mnie trafia.
Może zrobiłam się dziwakiem?? Kto wie?
Na pewno główka tak do końca dobrze nie pracuje (chyba)
To tak pokrótce ,a dużo jeszcze wszystkiego
do opowiadania.Kilkutomowa książka by z tego wyszła

[JustynaS1975]

agamaz napisał/a:

dużo jeszcze wszystkiego do opowiadania.Kilkutomowa książka by z tego wyszła

Dawaj, ja lubię czytać grube tomiska

[ Dodano: 2012-07-25, 22:56 ]
Dobranoc
A Ty pisz, ja jutro rano wstaję i chcę mieć gotową lekturę do czytania

[agamaz]

Innym razem ,miałaś fruwać do spania .
Zazdroszczę tym co mogą spać.Ja wczoraj spałam bo sobie zapodałam procha.
Ale dziś nocka z głowy

[Anelia]

agamaz, rozumiem Ciebie.
I nie jesteś dziwadłem.
A nawet jeżeli tak uważasz to nie jesteś sama, bo ja często myślę podobnie.
W takim razie jesteśmy już dwa dziwadła

Aguś ja bardzo często zazdroszczę kiedy widzę jakąś moją koleżankę, która rozmawia ze swoim tatusiem.
Zazdroszczę i już !
No, nie potrafię inaczej ....


Na wiele sytuacji nie mamy wpływu, chcemy czy też nie chcemy musimy iść dalej.
Iść do przodu ! Nie cofać się !
Musimy starać się żyć tak jakby chcieli tego Nasi bliscy, którzy gdzieś z boczku nam się ciągle przyglądają.
Pamiętaj, że musimy też myśleć o tych, którzy ciągle są wśród Nas.
Są i Nas też potrzebują.
Na górze masz Swojego Aniołka, który przygląda się Tobie i chciałby widzieć Twój uśmiech.
Myślę, że zrobiłaś wszystko co można było zrobić ale wiem też, że te pytania będą na każdym kroku towarzyszyć

Hmm piszę i chcę skasować co napisałam.
Piszę i jednocześnie mówię sobie "Aga, przecież Twoja imienniczka o tym wszystkim wie"
Wszystkie słowa wydają się być takie banalne ...

Może powspominajmy wspólnie te fajne chwile z życia Twojej córki ?
Napewno ucieszyłaby się wiedząc, że mama przestała myśleć o tym na co nie miała wpływu ...
Ile córunia miała lat ?

Aguś, masz może jakąś rodzinę w Wlkp ?
Pytam, bo może mogłybyśmy się jakoś spotkać, a jeżeli nie masz to oczywiście i tak zapraszam I proszę przemyśleć moje zaproszenie

agamaz napisał/a:

dużo jeszcze wszystkiego do opowiadania.Kilkutomowa książka by z tego wyszła

Jeżeli tylko możemy Tobie w jakiś sposób pomóc to jesteśmy gotowi podjąć to wyzwanie

[plamiasta]

ja mam troche mniej czasu dzzieci, krowy,słoiki,mąż żniwa - zrozumiesz jak nie napiszę prawda/ ale pamiętasz naszą umowę?

może i nie piszę ale zaglądam i mysle często