Mozna sie sugerowac tytulem tematu, ktöry brzmial GORACZKA, a tylko w dalszym tekscie wspominam o bölach.
Dlatego tez zalozylam nowy temat, a to chyba nikomu nie powinno przeszkadzac, prawda?
To forum jest przeciez po to, by sie o wszystko pytac.
Tak niestety to juz jest, ze pojawiaja sie rözne objawy i symptomy , ktöre niekoniecznie pasuja do tytulu postu.
Mam nadzieje,ze nastepna odopowiedz bedzie na temat, bo juz mialam NADZIEJE...
Dziekuje!
[ Komentarz dodany przez: madziorek: 2010-06-13, 12:00 ] wątek scaliłam, absenteeism już wytłumaczyła dlaczego, za co jej dziękujemy. Pozdrawiam
Może w takim razie krótki wycinek z Regulaminu Forum (przykro mi, że znów nie na temat, ale mam fiksację na punkcie zasad i porządku - mam nadzieję, że moderatorzy nie będą mi mieli za złe):
Cytat:
Każda historia powinna być opisana we "własnym" wątku, założonym przez Ciebie w Dziale właściwym tematycznie (np. dla problemu dotyczącego guza płuca będzie to Dział "Nowotwory płuca i opłucnej") i w nim kontynuowana. Załóż swój wątek, opisz w nim historię/swój problem i w tym wątku kontynuuj dodawanie kolejnych informacji.
[ Dodano: 2010-06-13, 11:28 ]
A co do samego problemu - działanie radioterapii utrzymuje się długo po jej zakończeniu, więc nałożenie się tego działania z chemioterapią może spowodować silniejsze objawy uboczne, pewnie i takie jak ból całego ciała czy mięśni.
Jeżeli Tramal faktycznie nie pomaga, można zastanowić się nad przejściem do III stopnia drabiny analgetycznej (to IIIstopniowy schemat farmakoterapii bólu) - morfiny, fentanylu, buprenorfiny TTS z włączoną profilaktyką przeciwzaparciową i ewentualnymi lekami adiuwantowymi (wspomagającymi). Najważniejsze jest to, żeby Tata nie odczuwał bólu lub odczuwał go w możliwie minimalnym stopniu.
Jakie leczenie p/grzybicze było włączone?
Co do chemioterapii - na pewno Tata będzie miał zrobioną morfologię, i tym lekarz będzie się sugerował w podjęciu decyzji o dopuszczeniu kolejnego cyklu. Na pewno możesz przedstawić mu swoje wątpliwości co do stanu Taty i podania chemii, lekarz ma obowiązek (przynajmniej w teorii) wyjaśnić swoje postępowanie i uargumentować je. Niestety, to tylko teoria.
No wiec tak...
na grzybice dostal Tato leki
1.Fluconazole
potem
2.Ketakonazol , ktörego juz nie bierze, bo kazano Mu odstawic i pic Actimel, oraz scierac zlogi z jezyka.
Natomiast leki przeciwbölowe, ktöre w chwili obecnej uzywa to :
1.Plastry Fenta MX 50
2.Tabletki SEVREDOL 20mg (do tej pory 3xdziennie, ale od wczoraj dolozyl jeszcze jedna dawke,bo nie pomagaly).
m.k, czy Twój Tato w trakcie i po naświetlaniach śródpiersia przyjmował sterydy? jeśli tak to w jakiej dawce i kiedy odstawiono w/w leki. Objawy, które przedstawiasz towarzyszyły mojej mamie po radioterapii. Czy możesz przytoczyć tu dawkę i ilość frakcji??
Pozdrawiam M.
Leczenie p/bólowe jest już ustawione na najsilniejszych opioidach, więc jedyna modyfikacja może chyba polegać na zmianie dawki fentanylu (są jeszcze bodajże 75 μg/h i 100 μg/h), i dopiero do ich działania dobierać w razie potrzeby Sevredol. Naturalnie wszystko pod kontrolą lekarza i za jego decyzją!
Możesz po prostu zapytać, czy nie da się zwiększyć dawek leków p/bólowych, skoro aż tak Tatę boli. Pacjent nie może cierpieć, to na pewno nie pomaga mu w walce z chorobą.
Tatus idzie jutro do szpitala na chemie.
Zawzial sie i powiedzial,ze najpierw bedzie domagalsie , by go powröcili "do zycia" a potem molestowali ta chemia.
böle byly dzis tak silne,ze ani plastry ,ani tabletki nie pomagaly ...
Zobaczymy, czy Go jutro odesla.Mam nadzieje, ze nie!
Szkoda mi Mamusi, bo ta niedna tak cierpi. Niedosc, ze wszystko na Jej glowie(jak wspomnialam niestety nie mieszkam w Ojczyznie),a tu jeszcze uzeranie sie z DUMNYMI lekarzami ,ktöry na wiekszosc pytan po rostu nie racza odpowiadac, znowu przed Nia...
absenteeism -dobrze möwisz, dobrzy i informujacy lekarze, to w TEORII, praktyka jest niestety nieco inna ;(
Mamus, wiem,ze to przeczytasz..TRZYMAJ SIE!!! Wiesz, ze sercem jestem z Wami!
KOCHAM WAS!!!!!!!!!!!!!!
U Tatusia mojego, po naswietlaniu (rak pluca lewego) srödpiersia , nastapil zanik miesni rak (görna czesc), oraz barköw. No i oczywiscie bardzo silny böl, ktöry temu towarzyszy.
Jak temu zapobiec???
Zwlaszcza jak pomöc odbudowie miesni??
Tato nie moze juz nawet obiema podpartymi raczkami podniesc lyzki, czy widelca do ust!!
Jesli chodzi o böl, to otrzymuje Plastry Fenta MX 50 po dwa,
i Tabletki SEVREDOL 20mg do 4xdziennie.
Kiedys möwiono, ze ma brac sterydy, ale na drögi dzien kazano Mu je odstawic (nie wzial ani jednej tabletki).
Kurcze, co z tymi miesniami????
Ktos mial moze podobne doswiadczenia, z bliskimi.
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2010-06-20, 21:19 ] Scaliłem wydzielając z 'Opieki paliatywnej' do głównego wątku w 'Nowotworach płuc ...', którego post dotyczy. Pozdrawiam.
Juz po chemii, teraz tydzien "spokoju" i na chemie do ambulatorium.
Z bölami rak i barköw ma sie udac do neurologa...
ma zrobic przeswietlenia kregoslupa(odcinka szyjnego i piersiowego)...
Czy to faktycznie neurolodzy beda sie teraz tym zajmowac??
Juz calkiem zglupialam...miesnie juz tak zanikly,ze Tatus obiema raczkami,podpartymi na stole nie potrafi uniesc lyzki, czy widelca do ust!!!
Tak, ogölnie to czuje sie dobrze (zwiekszono plastry do 2x50, a i tabletek bierze ..chyba 4-5 na dobe). Tylko wtedy moze spac od-do.
Nawet w szpitalu nie potrafiono sobie poradzic z bölem, tak ze w dzien meczono Go chemia, a w nocy sam sie Bidu$ meczyl sie i nie spal z bölu...
Co z tymi miesniami????!
[ Dodano: 2010-06-20, 19:45 ]
Aha, co do STERYDÖW, niestety NIE przyjmowal!!
Dostal przepisane, ale z powodu skutköw ubocznych po chemii kazano Mu je odstawic (nie przyjal ani jednej tabletki!).
Myslisz, madziorek, ze to by pomoglo???
Mimo, ze Tatu$ bierze n.w leki
1.Plastry Fenta MX 100
2.Tabletki SEVREDOL 20mg (do 6 x dziennie)
a pomiedzy tym 1000mg Paracetamol(APAP), böle nie ustepuja!!!!!!!!!!!!!!!
Mamusia möwi,ze TAK STRASZNIE jak w tej chwili, to jeszcze nie cierpial!!!!!!
Tak, Mamusia i Tatu$ byli dzisiaj u Onkologa.
Kazal zastapic APAP - Ketanolem, i dokleic plaster 25mg, a lekarz pierwszego kontaktu
dal Im skierowanie do Hospicjum, do lekarza.
Jest jeszcze jeden problem, przez te böle Tato nie chce jesc i Mamusia möwi, ze chudnie w oczach, a bidulka juz nie wie CO ma gotowac, zeby mial ochote zjesc...
...a za pare dni nastepna chemia...
Co robic??
Sama nie wiem, co myslec...
[ Dodano: 2010-07-14, 20:06 ]
Mamusia byla w Hospicjum, ale musza sie jutro zglosic, z chorym:)
Wyglada na to, ze dopiero teraz jakis lekarz porozmawial z Nia porzadnie i powiedzial jak to sie ma z tymi bölami, i jak oraz jakie tabletki przyjmowac.
A GDZE ... SA LEKARZE, KTÖRZY WINNI TO JUZ TYGODNIE TEMU ZROBIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
m.k, po pierwsze moja mała prośba- wiemy, że przebywasz poza granicami kraju i zrozumiały jest dla nas brak polskich liter, nie kombinuj z naszymi cudownymi "ó,ś,ć"
Po drugie tytuł wątku możesz zmienić, służę pomocą i czekam na PW.
i teraz tylko o Twoim Tacie...
czy Tato dostaje leki wspomagające łaknienie np. Megalie lub Megace? są to specyfiki zapobiegające utracie masy ciała w leczeniu onkologicznym i działają na apetyt. Mamo m.k. poproś o wypisanie recepty przez lekarza pierwszego kontaktu ( koniecznie z literką P na recepcie)
Polecam również nutridrinki jako uzupełnienie diety.
m.k napisał/a:
A GDZE ... SA LEKARZE, KTÖRZY WINNI TO JUZ TYGODNIE TEMU ZROBIC!!!!!!
lekarze Ci droga m.k. są w hospicjach, w poradniach leczenia bólu, czy wcześniej próbowałyście kontaktować się z nimi? Lekarz onkolog przepisuje leki p/bólowe ale jego zadanie to dostosowanie leczenia onkologicznego- p/bólowego w dalszej kolejności.
Trzymam kciuki, żeby nowe leczenie przyniosło Tacie ulgę.
M.
Wiem, ze Mamusia podaje Tacie jakis syrop na laknienie, a teraz ma nawet zwiekszyc dawkowanie do dwöch razy dziennie.
Lekarka z Hospicjum ustawila na nowo wszystkie leki przeciwbölowe i podala nowy schemat ich stosowania.
Takze mam nadzieje, ze nowe leczenie przyniesie Tatusiowi ulge
Bo z bölami chodzil juz do lekarzy
-pierwszego kontaktu (przeswietlenia),
-onkologöw i
-neurologöw (tomograf) od poczatku maja!
Wizyta w Hospicjum, to nowe swiatelko !!
P.S Soory, droga "madziorek" , ale nie spodziewalam sie, ze zastapienie polskich znaköw innymi, spotka sie ,z Twojej strony, z taka reakcja...
Sprobuje sie poprawic .
Dziekuje wszystkim za porady... dobrze miec Kogos , kto pomoze w potrzebie ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum