[888ONA888]

witam.. chciałabym dowiedzieć sie od ludzi którzy leczą sie właśnie w Gliwicach.. czy jeśli robiłam RTG klatki piersiowej i usg dołów pachowych to wyniki muszę gdzieś odebrac osobiscie czy automatycznie one idą do lekarza u którego bede miala wizyte kontrolna? Z tego calego pospiechu nie zapytalam, choc przy USG chyba powiedziano mi że wyniki u lekarza.. choc pewna nie jestem.. prosze o odp..

[krakowiajka86]

CZy wykonują tam też operacje usunięcia guza czy tylko radio, chemioterapię itp

[Pablo]

W Gliwicach jest równiez chirurgia i wykonują tam zabiegi operacyjne.

[IZA1970]

Iza-55 napisał/a:

A ja mam pytanie o CO w Gliwicach. Jak długo od zdiagnozowania rodzaju raka i podjęcia decyzji przez lekarzy o radioterapii i chemii trzeba czekać na rozpoczęcie leczenia? Czy ktoś kto tam się zgłosił mógłby mi to przybliżyć? Moja siostra ma mieć rozpoczętą chemio-radioterapię w Opolu i chciałam to porównać. Pozdrawiam. Iza

Ja trafilam do nich juz po operacji a poniewaz mialam ropne rozlane zap.otrzewnej czekalam az brzuch sie zagoi do rozpoczecia leczenia ale od kwalifikacji przez ,,chemika" czekalam tydzien do rozpoczecia leczenia

[Alicja Skibińska]

To mój debiut 23 lipca wycięto mi tarczycę, łącznie z guzami (jakie się tam znajdowały). Wynik hist.pat. wskazuje na raka brodawkowatego. Przed zabiegiem robiłam usg, biopsję, wyniki z krwi (tsh ft 4) wszystko było w normie.... A tu "niespodzianka". Chcę podjąć leczenie onkologiczne w Gliwicach. Zarejestrowano mnie na październik....Czekanie - liczenie dni...chyba nikomu się to nie podoba. Łudzę się że zaszła pomyłka i błędnie odczytano wynik. Potrzebuję dostać się prywatnie do lekarza onkologa, chciałabym by spojrzał na materiał pobrany z guza "swoim okiem". Czy możecie polecić mi lekarza onkologa, który przyjmuje prywatnie a jednocześnie pracuje w Instytucie Onkologii w Gliwicach? Ja mieszkam w Gdańsku...do Gliwic mam kawałek...Będę wdzięczna za każdą informację. Pozdrawiam. Alicja

[Pablo]

Witaj. Z tego co się orientuję to materiał ocenia patomorfolog, a nie onkolog. Onkolog opiera się tylko na wynikach badania.
Jeśli trafisz do Gliwic to tam najprawdopodobniej poproszą o przekazanie im materiałów do badania, tzw. "szkiełek", ale nie na pewno.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2012-08-09, 21:03 ]
Jeśli diagnozę postawiono na podstawie materiału pobranego w trakcie operacji, to raczej na pewno jest trafna. Ale głowa do góry, to się teraz leczy i to z pozytywnym skutkiem.
Wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.

[bonzo07]

Mam pytanie, jeżeli ma się czerniaka przerzuty do mózgu i węzłów chłonnych radioterapia właśnie w Gliwicach ma trwac około 2 tygodni, po jakim czasie dowiem się czy są efekty leczenia?

[Mpanshya]

Witam,

czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć jak to jest z prywatnym leczeniem raka brodawkowatego tarczycy w CO w Gliwicach? Jakie są koszty, do kogo najlepiej się zgłosić?
Chodzi mi dokładnie o pierwszą wizytę w ośrodku, badania, samą operację..

[KrzysztofM]

Wydaje mi się, że będą bardzo duże

[Maciej1972]

Witam,
jak wygląda kwestia możliwości bezpłatnego zaparkowania auta w okolicy Zakładu Medycyny Nuklearnej i Endokrynologii Onkologicznej w Gliwicach (na cały dzień) i dojazdu do niego w godzinach porannych z Hotelu Diament Economy (ul. Zwycięstwa) lub Hotelu Malinowski Business (ul. Portowa). Mam na myśli kongestię ruchu czyli popularne korki
A może lepiej zostawić auto dalej, np. pod którymś z hoteli i przejść się pieszo?

[magda88]

Maciej1972, jeżeli zdecydujesz się na nocleg w Hotelu Malinowski, to najlepiej będzie zostawić auto i przejść się do CO - 15-20 minut spacerkiem. W przypadku noclegu w Hotelu Diament musisz się liczyć z płatnym parkowaniem. Pozdrawiam

[Dronka82]

Z Hotelu Diament przy Zwycięstwa też jest bardzo blisko na pieszo (do 10 minut - maksymalnie). W dobrej lokalizacji w stosunku do CO jest też Hotel Silvia
Studzienna 8 - ma swój parking, zdaje się, że darmowy, bo na terenie hotelu właśnie.
W centrum Gliwic wszędzie obowiązuje strefa płatnego parkowania - to swoista nowość, dlatego piszę.

[ Dodano: 2015-10-29, 18:03 ]
Malinowski ma to do siebie, że w jego bezpośredniej lokalizacji budowana jest obecnie DTŚ, są remonty i pieszo bliżej znacznie, bo co chwilę coś się zmienia przez te remonty.

[macjac]

Witam,
jakiego lekarza zajmującego się ginekologią onkologiczną moglibyście polecić w Gliwicach? Biorę pod uwagę zarówno wizytę prywatną jak i konsultację w poradni szpitalnej. Będę bardzo wdzięczny za informację. Pozdrawiam serdecznie.

[markowski]

Również proszę o informacje o onkologu z zakresu ginekologi Centrum Onkologii w Gliwicach. Bardzo proszę o informacje, pozdrawiam,

[Nadzieja79]

Witam, jestem tu nowa O IO Gliwice mogę powiedzieć same superlatywy. Mój tato leczy się tam od 15 lat i postawili go na nogi. Nigdy nie przypuszczałam , że w wieku 36 lat sama będę potrzebować ich pomocy. Przecież nie palę , alkohol okazyjnie , jedzenie zawsze dobrej jakości i badania zawsze aktualne. Moje wrażenia hmm chyba dużo mówić samo wejście do tego miejsca powodowało u mnie rozpacz. To tam w końcu po kilku miesiącach potraktowano mnie poważnie nie zbywając mnie hasłem "taka masz urodę" albo " niepotrzebnie panikujesz" albo " to na pewno tylko silny stan zapalny". Jeżeli ktoś ma problem z terminem polecam stronę instytutu i e-rejestracje. Sama z tego skorzystałam pierwszy termin miałam na 14,06 będąc w rejestracji osobiści 16.05 . 17.05.byłam w klinice w Ligocie (choruje na Crohna) tam pani doktor powiedziała żeby za wszelką cenę przyspieszyć bo muszą zawiesić moje leczenie. Przypadkiem weszłam na stronę i zarejestrowałam termin na 19.05:) fakt wiele godzin tam przesiedziałam ale od razu lekarz ustalił mi terminy badań ze względu na inne leczenie musiało się trochę odwlec. Wiadome wielu pacjentów ale wszyscy szukają pomocy i wsparcia. Czasem od nas też powinni liczyć na przychylność i odrobinę wyrozumiałosci. Od lat jeżdże po różnych klinikach ze sobą i z synem- proszę mi uwierzyć nie jest źle. U mnie w zwykłej przychodni rejonowej jest o wiele gorzej i trudniej się porozumieć z kadrą badź co bądź , która powinna być dla nas. Teraz w czwartek mam odebrać wyniki z biopsji gruboigłowej piersi i będę wiedziała co jest tak na prawdę. U nich zajęło mi to 3 miesiące , a u Nas u ginekologa prosiłam się o badania 9,5 miesiąca bo chciałam wierzyć że rzeczywiście niepotrzebnie panikuje. Gdybym zaufała sobie to dziś już wiedziałabym co ze mną.