Wynik dobry a nawet już nie ma tego pogrubienia jelita.
Albo był to stan zapalny i się wycofał, albo inną ręką robione usg. Nie odpuściłabym, diagnozuj.
Witam ponownie.
Wciąż niezdiagnozowana...dzisiaj byłam w onkologicznym u gastrologa, p. doktor obejrzała wyniki, przeprowadziła wywiad, dała skierowanie na rezonans magnetyczny. Terminy na maj, ale p. rejestratorka kazała dzwonić co jakiś czas, to może załapię się wcześniej, w sumie to na razie zarejestrowana nie jestem. W domu dokładnie wczytałam się w skierowanie, w rozpoznaniu wpisano "nowotwór układu trawiennego o niepewnym lub nieznanym charakterze" , a wszystkie dotychczasowe wyniki badań dobre...
Podzwoń w inne miejsca, może będzie gdzieś bliższy termin, do maja to można się wykończyć psychicznie i fizycznie. Lepiej dmuchać na zimne, zdiagnozować do końca, żeby czegoś nie zaprzepaścić.
pozdrawiam
Witam, zadzwoniłam jeszcze raz do onkolog, każą dzwonić codziennie i dowiadywać się, mają uruchomić drugi aparat, więc jest nadzieja na szybszy termin. Poczytałam o enteroklizie MR (to badanie mam mieć) i już się boję, bo sondę będą zakładać. Kolonoskopię musiałam mieć w znieczuleniu ogólnym bo mdlałam z bólu, czy to badanie też może być w znieczuleniu ogólnym?
wercia,
Samo badanie MRI robi w się znieczuleniu ogólnym u osób, które nie są w stanie wytrzymać w tubie urządzenia ( np.przez klaustrofobię), u dzieci. Nie jest to natomiast standard.
A ta sonda to cieniutki zgłębnik. Poza tym nie jestem pewna, czy sonda jest zakładana tuż przed samym rezonansem czy trochę wcześniej. Najlepiej zadzwonić do zakładu radiologii i dokładnie wypytać o przebieg badania.
W domu dokładnie wczytałam się w skierowanie, w rozpoznaniu wpisano
Wpisano cokolwiek, bo należy wpisać rozpoznanie z kodem choroby wg Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób - ICD 10. A nie ma choroby, która się nazywa "pacjent ma coś na jelicie" więc wpisano coś w pobliżu. Zawsze jak nie wiadomo, to wpisuje się poważniejsze podejrzenie, żeby opisujący radiolog wiedział, co ewentualnie rozpoznawać/wykluczać.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Wercia, enterokliza polega na założeniu przez usta lub nos zgłębnika ( cieniutka rureczka, cieńsza niż do kroplówki) do dwunastnicy tuż przed samym badaniem. Do zgłębnika podłącza się worek z 2 litrami płynu, który jest puszczony bardzo szybko. Jego zadaniem jest wypełnić jak najszybciej jelito cienkie. Ja podczas podawania płynu miałam dwukrotnie podaną dożylnie buskolizynę, aby nie było bolesnych skurczów jelit. Zabieg nie należy do przyjemnych, ale jest do przeżycia. Bezpośrednio po zejściu płynu do jelita robi się badanie. Po skończonym badaniu zgłębnik jest wyjmowany.
Moja rada ( tak było w moim przypadku) po wyjściu z badania najpierw poszukać toalety, bo możesz nie dojść na oddział ( o ile badanie będzie wykonywane w warunkach szpitalnych).
Pytałaś o możliwość wykonania badania w znieczuleniu ogólnym.
Moim zdaniem nie bardzo, bo pacjent musi współpracować podczas zakładania zgłębnika, a przy podawaniu płynu do jelita siedzisz na krześle, lub stoisz jak Ci wygodniej.
Życzę zdrowia i pozdrawiam Gabi
Witam serdecznie...
No , już po rezonansie, wynik odebrałam dzisiaj. Patologicznych zmian w obrębie narządów jamy brzusznej nie wykazano. Natomiast ostatnie słowo wyniku to "Ascites" z takim minusikiem w nawiasie (-) przeczytałam, że to wodobrzusze z różnych powodów mogące powstać u mnie to może być onkologiczne lub krążeniowe tyle sobie wyczytałam...tylko czy ten minusik ma też jakieś znaczenie?
do onkologa jestem zarejestrowana na marzec gdzieś tam po 20tym chyba...jutro do rodzinnego idę...
Pozdrawiam czytających i dziękuję za ewentualne rady i tłumaczenia
Dziękuję Missy
to pocieszające że nic rezonans nie wykazał. Jednak ból brzucha nadal się utrzymuje i denerwujące jest to, że nie wiadomo dlaczego. 18 marca jestem umówiona do onkologa z wynikiem, ale jak juz powiedzieli jeśli to nie będzie onkologiczne, to mam się udać do "zwykłego" chirurga lub gastrologa na dalszą diagnostykę. Jestem zmęczona i zniechęcona, usiłowanie ignorowania bólu nic nie daje, on tam jest, wyraźny, wkurzający i jak zaobserwowałam trwa zawsze ok 10 dni, po czym łagodnieje,ustaje na kilka dni i rusza na nowo...zagadka dla mnie i dla lekarzy.
wercia,
Nie pisałaś wcześniej o cykliczności bólu. Czy to dla lekarze nie jest żadną wskazówką?
Czy dobrze rozumiem, że umiejscowienie bólu jest zawsze punktowe, niezmienne?
Missy, tak, ból jest punktowy, tzn w jednym ścisłym miejscu, a że jest cykliczny to zorientowałam się jak przestałam brać kolejne leki zapisywane na "chybił-trafił". Bo nieraz tak wyglądało, że coś mi pomogło, a potem przestało pomagać od listopada nie biorę żadnych leków, a ból pojawia się i znika. Dodam jeszcze, że przed zniknięciem jest bardziej nasilony i tak jakoś czuję potem dyskomfort, a nawet ból pęcherza,(wcześniejsze badania moczu nic nie wykazały) nie wiem czy ma to związek, raczej nie, ale już wszystko piszę z moich obserwacji. Heh, jeszcze dopiszę, że nieraz mam "latanie serca", takie dziwne uczucie ustępujące po odkalsznięciu ...ale to chyba jeszcze bardziej bez związku...
"latanie serca", takie dziwne uczucie ustępujące po odkalsznięciu
Masz zaburzenia rytmu serca, to najprawdopodobniej oddzielna dolegliwość, zgłoś się z tym do lekarza pierwszego kontaktu.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
wercia,
Mam ogromną nadzieję, że Twoja dolegliwość nie ma podłoża onkologicznego.
Nie zamierzam gdybać, ale może warto byłoby porozmawiać z doświadczonym ginekologiem o endometriozie? Pomenopauzalna też jest, niestety, możliwa.
Pozdrawiam, m.
Nie napisałaś jednej rzeczy - czy którekolwiek badanie było zrobione w czasie dużego bólu? Czy byłaś w czasie takiego "szczytu bólu" w szpitalu na SOR? (jeżeli nie byłaś to zrób to przy najbliższej okazji- jedź z wynikami i powiedz że teraz to najmocniej z dotychczasowych) Czy w czasie tego bólu pomaga rozgrzewanie (bo pisałaś że pomaga No-spa)?
Od bardzo dobrego kardiologa usłyszałam że nie należy nigdy wstrzymywać kaszlnięcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum