Dziś pierwszy raz płaczę. Boję się o Mamę... Tak dzielnie znosi chorobę, godnie, z klasą. Podziwiam ją za to
Chciała mnie chronić, nie mówiła o chorobie przez miesiąc,dwa. "Nie chciałam ci dodawać zmartwień". U mnie rozwód, moja nieuleczalna choroba, moje 2 operacje, depresja, leki antydepresyjne. Więc nie chciała mnie martwić.
Obie mamy bardzo silny syndrom wyparcia,obie ostatnio zauważyłyśmy że czujemy się czasem jakby nasze życie to był film, nas nie dotyczą te sprawy...
Teraz czekam aż wróci do domu, chcę spędzić z nią ten czas... Chcę jej dać jak najwięcej siebie, miłości, ciepła...
Rokowania są złe, bardzo złe.
Mam rozpoznany zespół stresu pourazowego, po nagłej śmierci Taty = miałam wtedy 12 lat.
I boję się
_________________ Spotkałam lekarza - Człowieka, Anioła w tym piekle chorób...
Witaj. U mnie w domu zarówno ja i mama chorujemy. Rak piersi i ziarnica. Jest ciężko. Czasem bardzo-boli mnie jak mama jedzie ze mną na chemię i musi na to patrzeć, to że nie boi się o siebie ale też boi się o mnie.
Tak jak piszesz o wyparciu czasem mam podobnie- to się nie dzieje naprawdę to film. Nie to mnie nie dotyczy. Wchodzę na stronę o ziarnicy, gapię się w ekran i sobie tak myślę, qrcze to przecież nie moja choroba, tu jest mnóstwo ludzi ale nie ja. Czeka mnie jeszcze 10 podań chemii , najbliższa w czwartek 21- ale po co ja mam tam jechać jak teraz jest lepiej. Wiem dziwne to....
3maj się cieplutko
Z tym filmem, to ja biorę w tym udział, ale jakby nie do końca mnie to dotyczy... Nie wiem jak to powiedzieć. Po prostu waga problemu jest mocno pomniejszona.
Ja choruję na endometriozę, jestem po 2 operacjach. Teraz jest okres wygaszenia. To znowu serce się odezwało
Jestem z tym sama.I ciężko mi... I cieszę się, że się rozwiodłam.Lepiej być samotnym samemu niż samotnym i opuszczonym w związku
Pomaga trochę rodzina, znajomi oddali krew dla Mamy. Ja nie mogę oddać przez leki :(
_________________ Spotkałam lekarza - Człowieka, Anioła w tym piekle chorób...
...jestem tutaj pierwszy raz ,bo nie wiem jak poradzić sobie z stresem ...mam dwoje małych dzieci a brakuje mi ochoty aby dalej żyć....kochana bliska mi osoba z którą jestem umiera na raka żołądka ...późna diagnoza i brak szansy na operacje ...za duży, guz=nieoperacyjny.Pozdrawiam wszystkich z nadzieją ...tak bardzo go kocham a trace go i nie moge pomóc mu w cierpieniach...
Trzymaj się. Nie wiem jak Cię pocieszyć, bo chyba nie ma takich słów. Też szukam tu pociechy. Mam chorą Mamę. Ciężko się z ty pogodzić. Bo chociaż jest "starą kozą", to zawsze ja miałam w Niej oparcie, a teraz zmiana ról.
Też mi się czasami wydaje że gram w jakimś filmie który wkrótce się skończy, nie mogę uwierzyć że to już niedługo koniec życia. Czuję się fizycznie bardzo dobrze tylko rokowania są złe.Czytając te wszystkie opowieści zaczynam wierzyć że wkrótce będę musiała odejśc, choć tak bardzo chce się żyć.
Bernadetto, Twój lęk jest naturalny, tym bardziej w obliczu choroby. Mamy dziś dostęp do wszelkich inf, możemy przeczytać na temat naszych chorób praktycznie wszędzie. Ale czasem zapominamy o jednym, że każdy człowiek jest inny, inaczej "choruje", inaczej go boli, inaczej przeżywa. Patrzymy na statystyki, słuchamy, czytamy, ale najważniejsze jest to, co przefiltrujemy w swej głowie, co myślimy, jak zyjemy i czy dajemy sobie szansę. Bernadetto, daj sobie szansę, myśl, że twe leczenie da rezultaty, że to jakiś etap w życiu przez który przyszło ci przejść. Nie myśl ile osób stytystycznie przegrywa z chorobą, tylko ilu z nią wygrało. Bądź dla siebie dobra.
Przepraszam, jeśli cię jakoś uraziłam swym pisaniem... pamiętam pewną sytuację w moim życiu. Wyszliśmy z domu, pojechaliśmy, spokojna droga, wolna jazda i ...moment....nic nie pamiętam. Samochód zmiażdżony , cała rodzina w szpitalu. Przeżyliśmy wszyscy, ale mówiono, że tego wypadku nikt nie miał prawa przeżyc.
Wychodząc z domu rano nie wiemy jak zakończy się dzień... wszyscy mamy takie same szanse, bo wszystko może się wydarzyc.
Dlatego żyj walcz miej nadzieję że będziesz statystycznie w grupie wylezonycch i korzystaj z życia każdego dnia.
Posyłam i Dobre Anioły niech ci dodają tej nadziei i walczą z Tobą o każdy dzień. Zdrowy dzień.
Magda
Dziękuję Ci Magda!
Pomogłaś mi zrozumieć to o czym myślę od wczoraj,że trzeba się cieszyć dniem dzisiejszym,a to co jest zaplanowane dla mnie na jutro "to się wydarzy" tak czy siak i nie mam absolutnie na to wpływu jak się skończy.Ale łatwo powiedzieć,trudniej wykonać.Nie mniej będę nad tym pracować.Mam nadzieję że pomogą mi Dobre Anioły które jak powiedziałaś będą walczyć wraz ze mną o każdy zdrowy dzień.Pomyślę też o "statystyce". Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie !
Pamiętasz modlitwę: Aniele boży stróżu mój....itd
Powtarzaj ją zawsze gdy zwątpisz i masz doła i uwierz w to, że każdy z nas takiego Anioła ma przy sobie, tylko o nim często zapomina
Powodzenia! I dużo nadziei Ci życzę...Magda
magdal, mądre słowa. Ja choć zachorowałam na raka mogłam umrzeć od pęknięcia tętniaka w głowie a jednak...... Nie mój czas. Tu mam coś jeszcze coś do zrobienia. I zyczę wszystkim mojego Anioła Stróza, który tak bardzo się mną opiekuje.
Czerniak złośliwy, Clark III, naciek 9 mm
Melanoma epithelioides partim fusocellulare typus nodularis cutis, exulcerans, T4bN1aM0
» Mój wątek na tym Forum «
Luika zazdroszczę Ci żę się nie boisz, "bo to tak łatwo powiedzieć- nie boję się "Ja codziennie umieram ze strachu, staram się tego nie mówić przed rodziną, udaję, uśmiecham się,okazuję zainteresowanie codziennymi sprawami ale jeden Pan BÓG wie ile mnie to kosztuje.I czasem w najbardziej nieprzewidzianym momencie eksploatuję napadem złości albo płaczu.Fakt że czasem oberwie się komuś niewinnie,ale zauważyłam że to taki mój "rygiel bezpieczeństwa ".Czasem muszę upuścić pary bo chyba bym zwariowała.Potem jest trochę lepiej, ale tak ogólnie to wariuję ze strachu codziennie i nie ma na to lekarstwa a nie chcę się zbytnio ogłupiać lekami bo jeżdżę samochodem i zostawiam to jako ostateczność.Pozdrawiam wszystkich !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum