[JustynaS1975]

Dziękuję. Po prostu - dziękuję. - Ależ proszę bardzo. Cała przyjemność po mojej stronie. Czy mogę coś jeszcze dla Pana zrobić? <mówię to z całą powagą i z lekkim wzruszeniem>

[Gazda]

- Ależ owszem - odrzekłem nonszalancko opierając się o bogato zdobioną sekreterę - ależ owszem... - obrzuciłem dziewczynę fachowym wzrokiem, od stóp, przez krągłe biodra, aż do pełnych piersi, które wprost krzyczały, by uwolnić je z gorsetu...

[JustynaS1975]

Gazda napisał/a:

aż do pełnych piersi

gorset - czarny z koronkowy czerwonymi zdobieniami, podkreślający wąską kibić, wykończony na dole fikuśnymi falbankami i zwisającymi trokami do pończoch

[fredi]

rycerz ;D

[Gazda]

rycerz ;D - leming

[JustynaS1975]

leming - nornica

[Majkax]

nornica - jama

[Gazda]

- jama... - mruknął lord Peddinggttonn strzepując niedbale popiół z papierosa w długiej fifce. Starannie schował sprzęt do obitego aksamitem i okutego srebrem etui, po czym przystąpił do rozpinania tweedowych spodni. Krety postanowiły przenieść się do sąsiedniego hrabstwa.

[Majkax]

ha ha ja sie poddaje

[Gazda]

- ha ha ja się poddaję - zakrzyknął hrabia Ludwik de Valois, czternasty potomek przyrodniej siostry delfina Huberta II, do chevaliera de Montiniaq, który wyzwał go na pojedynek za wychędożenie żony, siostry, matki wraz z inwentarzem i paziem.

[Majkax]

oj nie moge
Proponuje : Rasputin:)

[Gazda]

- Proponuję : Rasputin - rzekła Anna Aleksandrowna Wyrubowa, na pytanie, kogo sprowadzić na pidżama party do Alicji Wiktorii Heleny Ludwiki Beatrycze Hessen-Darmstadt

[Majkax]

wiedziała co robi niewiasta
Sodoma i Gomora ....

[JustynaS1975]

mruknął lord Peddinggttonn strzepując niedbale popiół z papierosa w długiej fifce. Starannie schował sprzęt do obitego aksamitem i okutego srebrem etui, po czym przystąpił do rozpinania tweedowych spodni. Krety postanowiły przenieść się do sąsiedniego hrabstwa - do salonu weszła Lady Meredith, spostrzegła, że Lord ma zwieszoną na szyi tabliczkę z napisem: „Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem. Dziękuję.”

[Gazda]

do salonu weszła Lady Meredith, spostrzegła, że Lord ma zwieszoną na szyi tabliczkę z napisem: „Proszę zaopiekować się tym niedźwiadkiem. Dziękuję.” - oraz dużą strzałkę skierowaną w dół. W dole smętnie wisiał miso w tweedowym kubraczku...