1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór jądra - nasieniak (seminoma) z przerzutami
Autor Wiadomość
Kasik_ 



Dołączyła: 25 Paź 2010
Posty: 51
Pomogła: 2 razy

 #136  Wysłany: 2011-01-07, 22:19  .


Witajcie Kochani :)

az sie do siebie usmiechnęłam czytajac tym razem nie Ciebie Gosiu....a Małżowinka :) Swoja drogą fajnie nazwanego.

Czytam "Was" codziennie i jestem z Wami pozytywnymi myślami. Zdrówka i miłości urodzinowo i nie tylko zyczę :-D

Serdecznie Was pozdrawiam.Kasia


Mega :) Miłosci i wielu, wielu dobrych chwil razem.



[następne komentarze]
_________________
Kasik_
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #137  Wysłany: 2011-01-10, 10:05  


Gosiu... Jak tam po urodzinach ?! I oczywiście zdaj raporcik jak się macie,czujecie....itd....???


BUZIAKI :* Miłego dnia
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #138  Wysłany: 2011-01-10, 10:31  


Martuś

no czujemy się nadzwyczaj dobrze :) tylko niestety urlop Małżowinkowi się skończył i z marsową miną pojechał dziś do "tyrki- jak sam określa".

Urodzinki takie jak powinny być- przyjechali znajomi i tak jak Ci napisałam, graliśmy w karty :lol:

Wczoraj były tylko małe nerwy, ale wiesz jak się ma w domu nastolatkę to czasami nerwy puszczają...na szczęscie to mądra dziewczynka, która jak do tej pory traktuje nas jak przyjaciół i możemy rozmawiać na różne tematy.

Ale czasami nastoletnie myslenie rozkłada nas na łopatki :?ale?: :-D

Dziś Małżowinek ma badanie krwi- sprawdzimy markery i inne parametry, od kilku dni wg. zaleceń lekarki nawet odstawiliśmy Encorton i póki co jest ok.

No i jak krew będzie w porządku to w środę dolewka. I tak sobie spokojnie żyjemy z tą chorobą w tlę :)
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #139  Wysłany: 2011-01-10, 10:50  


Cieszę się, że u Was w miarę normalnie.

Przed chorobą Taty, drżałam na myśl o takiej sytuacji.

Ale poraz kolejny sprawdza się powiedzienie, albo stara prawda, że nawet sami nie jesteśmy świadomi ile możemy znieść i przyjąć na swoje barki.

Nawet przy takiej chorobie niezbędna jest normalność.

Trzymajcie się mocno!!!! ;)



[następne komentarze]
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #140  Wysłany: 2011-01-12, 13:02  


Żle

AFP podniosło się z 16000 do 26.000
bHCG - 2,18 norma do 2

LDH - cholera nie zrobili..

nie wiem co robić dalej!

Leczenie przestało działac...
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #141  Wysłany: 2011-01-12, 13:17  


Peti nie znam się na wynikach tak specyficznych dla tej choroby. Ale skoro piszesz ze nie są dobre to nie są. Trzymam kciuki moze to nie to że leczenie przestało działać a tylko chwilowy kryzys. Czy przy tych wynkach bedziecie mieli dolewke? Sciskam i trzymam kciuki
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #142  Wysłany: 2011-01-12, 16:00  


No i drugi tydzień bez dolewki :uuu:

za to wracamy do Encortonu w zwiększonej dawce - matko co chwilka zmiana decyzji, raz odstawić - raz przyjmować.

Zamówiłam konsultację w ECZ Otwock na środę 17.01 - chociaż może to przedwczesne...

wiem tylko jedno jak jest CHTH to markery spadają , jak mamy przerwę z powodu złych wyników krwi to markery rosną - przecież nie możemy cały czas chemii przyjmować- nikt nam za to nie zapłaci.

Nie rozumiem dlaczego nie można usunąć zmian przetrwałych w węzłach już teraz - to zamknięte kólko...
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
chory37 


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 71
Pomógł: 2 razy

 #143  Wysłany: 2011-01-12, 21:10  


http://ecz-otwock.pl/ - trzeba zadzwonić do rejestracji i zapisać się na konsultacje (jak to jest pilne to nawet rejestrują na drugi dzień). koszt wizyty 180 zł. do dr Skonecznej naprawdę warto!
_________________

[ Dodano: 2011-01-12, 21:14 ]
kurcze trochę niedobrze jak są takie niestabilne, ale i tak trzeba poczekać na zakończenie sesji. tak mi się wydaje. gdzieś słyszałem że mogą tak skakać a i tak najważniejszy jest efekt końcowy.



[następne komentarze]
_________________
chory37
 
arek 


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 54
Skąd: dolny_śląsk
Pomógł: 5 razy

 #144  Wysłany: 2011-01-13, 17:03  


Witaj Peti,
I co tam u Was? jakie plany na kolejne dni? jak się ustosunkowaliście do tego co proponował nasz zaprzyjaźniony troll?
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #145  Wysłany: 2011-01-13, 17:13  


Arku

jesteśmy już umówieni na konsultację do ECZ , ale rozmawiałam z lekarzem w CO i z naszym i stwierdzają, że taka sytuacja mogła nastąpić, określić można wg nich czy leczenie przynosi rezultaty po skończeniu chemii.

Tylko, że wiesz u nas chemia ma trwać aż dojdzie do normalizacji stężenia markerów we krwi.

W poniedziałek idziemy po skierowanie na TK, żeby zobaczyć co się dzieje z tymi zmianami przerzutowymi w wątrobie.

Dokumenty medyczne do tej kliniki w Helsinkach mam już dawno przetłumaczone ( 2 nocki jak nic pękły) i czekają na ich czas.

W każdym bądź razie nie poddajemy się i walczymy dalej, ale tak na spokojnie, wczoraj miałam mętlik w głowie ale dzisiaj już metodyczne spokojne działanie. W dzień. W nocy z moją głową trochę gorzej, bo nie dopuszczam do siebie że mogłaby być progresja.

A samopoczucia Małżowinka normalnie kwitnące.
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #146  Wysłany: 2011-01-13, 23:40  


Ufaj rjforum.pl. Zarówno arek jak i troll czuwają nad Wami :)



[następne komentarze]
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #147  Wysłany: 2011-01-14, 09:54  


vioom napisał/a:
Ufaj rjforum.pl. Zarówno arek jak i troll czuwają nad Wami


ufam ufam - bardzo ufam i się stosuje do Waszych cennych rad, bez tych rad to ja nie wiem gdzie byśmy byli teraz....żeby nie powiedzieć brzydko pewnie w " ciemnej pupie"

agax,

Bardzo Ci dziekuję - wsparcie psychiczne daje dużego kopa do działania :)
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #148  Wysłany: 2011-01-14, 11:23  


Peti!
Musi być dobrze!
Przesyłam mnóatqo dobrej energii, czytam cały czas choć nie zawsze mogę odpisać, bo mam cały czas problemy z kompkiem...

Trzymam kciuki za niskie Małżwinkowe markery! Niech spadają!

pozdrawiam cieplutko:)
_________________
Katarzynka36
 
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #149  Wysłany: 2011-01-14, 11:28  


Katarzynko

ja wiem że jesteś i to mi bardzo pomaga..

Dziękuję
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
arek 


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 54
Skąd: dolny_śląsk
Pomógł: 5 razy

 #150  Wysłany: 2011-01-14, 17:13  


Peti napisał/a:

ufam ufam - bardzo ufam i się stosuje do Waszych cennych rad, bez tych rad to ja nie wiem gdzie byśmy byli teraz....żeby nie powiedzieć brzydko pewnie w " ciemnej pupie
:mrgreen:
podpisuje się pod tymi słowami, staram się pomóc w miarę wiedzy i możliwości, bo sam jej otrzymałem bardzo dużo, wtedy, kiedy jej bardzo potrzebowałem... Po nocy "latałem" od forum do forum i czekałem kiedy Vioom odpisze na nowe pytania strachy i niepewności!
Vioom Twoja wiedza jest dla wielu z nas wybawieniem:-)



[następne komentarze]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group