my mamy Transtec, a nie Fentanyl - nie wiem, co lepsze
Buprenorfinę stosuje się u osób z niewydolnością nerek lub takim zagrożeniem. Jako jedyny bowiem opioid nie ma ona wydłużonego okresu półtrwania aktywnej postaci leku i jego metabolitów, więc z czasem nie trzeba 'na wszelki wypadek' zmniejszać dawek lub wydłużać okresu między kolejnymi dawkami w obawie o stan nerek.
Buprenorfina jako jedyna wykazuje jednak niestety efekt pułapowy w zakresie depresji oddechowej - w związku z tym u wielu pacjentów z prawidłową funkcją nerek a dysfunkcją układu oddechowego korzystniejsze wydaje się stosowanie fentanylu - gdzie brak efektu pułapowego pozwala na dostosowanie dawek do potrzeb i stanu zaawansowania choroby bez ograniczeń, którymi obciążone jest dawkowanie buprenorfiny.
Jak zwykle więc medal ma dwie strony i wyboru powinno się dokonywać na podstawie rodzaju choroby podstawowej i schorzeń współistniejących.
pixi napisał/a:
bóle w kręgosłupie nie muszą pochodzić od meta - mogą być efektem po naświetlaniu.
Tak, ale w tej sytuacji bóle powinny nastąpić stopniowo i czynić wrażenie dolegliwości 'przewlekłej'.
W sytuacji gdy ból pojawił się nagle np. 'trzy tygodnie temu' a wdniu dzisiejszym uniemożliwia osobie chorej poruszanie się - przyczyna raczej będzie inna.
Silne bóle kręgosłupa nie powinny być też efektem paliatywnych naświetlań. Są to za małe dawki by wyrządzić aż takie szkody. Tolerancja dla rdzenia (najdelikatniejszej struktury) to dawka 50 Gy. Przekracza ona dawki stosowane w naświetlaniu paliatywnym klatki piersiowej. Osteoporoza -TAK. Jak najbardziej, może być przyczyną patologicznych pęknięć, nawet złamań.
Co do zmian w szpiku - po napromienianiu paliatywnym zdarza się, choć b.rzadko, mielosupresja (raczej po naświetlaniu radykalnym, lub po podaniu strontu) - jednak z wyrokowaniem w tym zakresie powinno się wstrzymać do czasu wykonania trepanobiopsji szpiku z talerzy biodrowych i otrzymania wyniku badania szpiku.
Jednak to ostatnie badanie wyjątkowo wykonuje się u pacjentów objętych opieką paliatywną.
awilem,
trzeba szybko wykonać RTG lub scyntygrafię, żeby wykluczyć zespół ucisku rdzenia kręgowego, bo wtedy pomoc potrzebna jest natychmiast.
Zajęty odcinek kręgosłupa naświetla się i podaje się wysokie dawki glikokortykosteroidów.
Nie podoba mi się tempo pogłębiania się objawów klinicznych - mówiąc szczerze, szukałabym pomocy natychmiast.
Jeśli to rozsiane meta do kośćca to - też jak najszybciej - powinna dostać we wlewie bifosfoniany.
awilem przykro mi że mama tak cierpi z bólu i te Świeta nie należą do najweselszych Mam nadzieję ze lekarz podejmie jakąś decyzję dzieki której bedzie można pomóc mamie zeby nie cierpiała. Trzymam kciuki. Pozdrawiam.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
trzeba szybko wykonać RTG lub scyntygrafię, żeby wykluczyć zespół ucisku rdzenia kręgowego,
Wg dostępnych mi materiałów, rozpoznanie zespołu ucisku rdzenia kręgowego opiera się na wykorzystaniu MRI.
W jednym z opracowań jako uzasadnienie podaje się m/innymi, że obraz radiologiczny może nie wykazywać żadnych zmian w przypadku, gdy ucisk rdzenia wywołany jest przez penetrację zmian przerzutowych przez otwory międzykręgowe z przykręgosłupowych tkanek miękkich (ucisk tylny lub tylnoboczny).
DSS - ponieważ temat dla mnie również ważny, w miarę możliwości, proszę o Twój kometarz do niniejszego postu.
No to już wiadomo jaki plan.
Na bóle Sevredol + MST, środa prawdopodobnie RTG co dalej zobaczymy po wynikach.
No i zgłoszenie do hospicjum wreszcie mama łyknęła temat.
Pozdrawiam
awilem, u nas też nieciekawie :( sa już plastry i servedol też
chemia,mama po pierwszym cyklu czuje sie koszmarnie,biegunka i słaba okropnie
trzymaj się
W jednym z opracowań jako uzasadnienie podaje się m/innymi, że obraz radiologiczny może nie wykazywać żadnych zmian w przypadku, gdy ucisk rdzenia wywołany jest przez penetrację zmian przerzutowych przez otwory międzykręgowe z przykręgosłupowych tkanek miękkich (ucisk tylny lub tylnoboczny).
mral, w pełni się z tym zgadzam. Tylko nie u pacjentki w złym stanie, która b.cierpi z bólu - przyczyna: nie uleży 30-40 min bez ruchu w jednej pozycji w trakcie MRI Tu więc trzeba się chwytać 'prostszych' narzędzi. U pacjenta, u którego da radę wykonać MRI (wyjątkowo: w znieczuleniu ogólnym) - TAK, koniecznie rezonans.
awilem napisał/a:
No to już wiadomo jaki plan.
Na bóle Sevredol + MST, środa prawdopodobnie RTG co dalej zobaczymy po wynikach.
No i zgłoszenie do hospicjum
Dobrze! Dostała mama już leki? Jak się po nich czuje? Może ją mdlić, ale to powinno przejść po ok. dobie.
Sevredol już mam z MST to jakaś masakra, nigdzie nie ma. Na razie samopoczucie dobre ważne, że nie boli bo to jest najgorsze, a jak moja mama zgodziła się na silne środki przeciwbólowe to musi jej ostro dawać popalić. Zresztą ja namawiałem ją już wcześniej ale mama to nie jest łatwy pacjent.
Pozdrawiam serdecznie
Z zamówieniem w aptece nie ma problemu, do odbioru by było na poniedziałek po południu, ale ja dziś planuje pojeździć szlakiem aptek i mam nadzieje, że uda mi się kupić.
Pozdrawiam serdecznie
Awilem,
Czytam każdy Twój wpis mając nadzieję, że przeczytam coś optymistycznego, coś co pozwoli wierzyć, że tym razem będzie inaczej.
Życzę Wam tego z całego serca.
awilem nie sadziłam że choroba Twojej mamy będzie tak szybko postepować a leczenie będzie tak mało skuteczne Bardzo mi przykro że tak sie dzieje. Najważniejsze zeby mama nie cierpiała. Trzymajcie się. Pozdrawiam.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
Dzięki madziorek za chęci ale zdobyłem już wszystko co jest mi niezbędne.
Odebrałem przed momentem MST teraz tylko walczyć z bólem ale u mnie jak to zawsze musi coś być, mama słabo toleruje leki.
Pozdrawiam serdecznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum