1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór płuca - adenocarcinoma - The End
Autor Wiadomość
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #301  Wysłany: 2010-01-14, 15:58  


Awi, napisz co sie dzieje...
Mocno Cie przytulam!!!
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #302  Wysłany: 2010-01-14, 16:04  


Andrzej co się stało?
Trzymaj się, jesteśmy tuż obok.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #303  Wysłany: 2010-01-14, 17:52  


Trzymaj się, A.! Daj znać co się stało..
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #304  Wysłany: 2010-01-14, 18:00  


?????
Proszę ! Już dośc tych tragicznych wieści.
Tak bardzo proszę , żeby z Twoją Mamą było lepiej.[/list]
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #305  Wysłany: 2010-01-14, 19:14  


po cichutku modlę się o poprawę samopoczucia Twojej Mamusi.
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #306  Wysłany: 2010-01-14, 20:40  


lekarze walczą o życie mamy :cry: :cry: :cry: :cry:
_________________
Andrzej W.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #307  Wysłany: 2010-01-14, 20:46  


awilem tak mi przykro :-( Trzymaj się :/pociesza:/ Ale co sie stało tak nagle?

Trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze.
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #308  Wysłany: 2010-01-14, 20:47  


Jestem z Toba i trzymam kciuki :/pociesza:/
Badz dobrej mysli.
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #309  Wysłany: 2010-01-14, 20:48  


Współczuję, bardzo mi przykro.Towarzyszą Tobie moje życzliwe i ciepłe myśli....Pamiętam też w modlitwie....
_________________
agni5
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #310  Wysłany: 2010-01-14, 20:54  


awilem, jestem z Wami całą sobą :/pociesza:/ Trzymaj się Andrzejku.
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #311  Wysłany: 2010-01-14, 21:00  


awilem
tak mi przykro
 
krysiekn 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 315
Pomogła: 56 razy

 #312  Wysłany: 2010-01-14, 21:06  


awilem, przykro mi :-( . Trzymam kciuki za Twoją Mamę.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #313  Wysłany: 2010-01-14, 21:28  


awi, napiszże cokolwiek... RTG se daruj - zmiany są głównie w śródpiersiu, RTG 'nie widzi' co się tam dzieje - pokazuje jedynie zmiany w polach płucnych (a w przypadku Twojej mamy choroba rozwijała się głównie centralnie, a więc w śródpiersiu).
Co się stało? Kłopoty z oddychaniem, czy co się dziś wydarzyło?...
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #314  Wysłany: 2010-01-14, 21:32  


Andrzej, jestesmy z Toba, wspieramy dobra mysla, niech to bedzie chwilowe zalamanie, kryzys, ktory mozna rozpedzic...trzymam kciuki, i napisz co sie dzieje, martwimy sie tu wszyscy bardzo!
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #315  Wysłany: 2010-01-14, 21:45  


To co się dzieje od początku tygodnia można opisać jednym słowem: MASAKRA

W poniedziałek byliśmy na RTG płuc po badaniu mama zaczęła tracić oddech próby moje uzyskania pomocy - przemilczę postawę personelu medycznego.
Mama dostała zastrzyk dexamethazonu i jakoś przeszło. Zdobyłem skierowanie do szpitala ale mama nie uważała za celowe z tego skorzystać. Wizytę u onkologa przemilczę.
Wydolność oddechowa dalej słaba, o kondycji nie wspomnę. Jeszcze dziś rano przed wyjściem do pracy było OK a o 10.00 resztkami sił mama zadzwoniła do żony. Pogotowie, szpital. Przyjechałem do szpitala ok 14.00 mama pod tlenem, nie może odkaszlnąć wydzieliny zalegającej płuca ale ogólnie w miarę OK.
Pojechałem do niej wieczorem i widzę, że mama o 100 % gorzej niż w południe mimo, że pod tlenem :cry: :cry:
Chwilkę z nią porozmawiałem ale nie chciałem jej męczyć bo widzę, że słaba, nogi mamie spuchły i chce iść spać. Dorwałem lekarza i mówię na wstępie jej, żeby przetrzymać mamę do czwartku bo ja chcę zdobyć samemu koncentrator a ona najdelikatniej jak potrafiła: " Nie rozmawiajmy na razie o czwartku" Szczęka opadła mi na podłogę. Mama nie może oddychać mimo podłączonego tlenu, grozi jej zator płucny ( 10X przekroczona norma ) i organizm się jak to ładnie określić wygasza :cry: :cry:
Robią co mogą żeby jeszcze mamę zostawić wśród nas ale szanse są małe.
Tak usłyszałem od lekarza.
_________________
Andrzej W.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group