Moja Mama zachorowała na nowotwór złośliwy płuca prawego.Przeszła jedną chemioterapię i jedną radioterapię. Miała też operację . 15 grudnia udała się po wyniki u nas w Gorzowie i okazuje się że ma plamkę 26 mm na 26 mm gdzie napisano że może to być wznowa ze znakiem zapytania. Lekarz kazał Mamie czekać na tel ze Szczecina gdzie ma się udać na kolejne badania ale do tej pory nikt nie zadzwonił. Mamę dalej boli prawa ręka i plecy. Nie wiem co mamy robić dalej dlatego zarejestrowałem się tutaj żeby uzyskać od Państwa jakąś poradę lub pomoc. Napisałem dziś email do Ministra zdrowia z zapytaniem czy pomogli by sprowadzić tę kubańską szczepionkę na mój koszt . Proszę o jakikolwiek odzew od Państwa.
Życzę wszystkim Zdrowych i spokojnych Świąt.
Z wyrazami szacunku:
Dawid Doliński
Żebyśmy mogli udzielić jakiś konkretnych odpowiedzi poprosimy o wyniki badań.
Z Twojego postu nie wynika jaki to rodzaj raka, wstaw proszę wynik histopatologiczny. Jaki rodzaj chemii mama przyjmowała.
dolinka1978 napisał/a:
Miała też operację
Jaką?, co zrobiono?, wycięto płuco, płat? - może epikryza ze szpitala, co zrobili.
dolinka1978 napisał/a:
że ma plamkę 26 mm na 26 mm gdzie napisano że może to być wznowa ze znakiem zapytania.
Czy stwierdzono to na podstawie badania TK? jak tak to poprosimy o ten wynik.
Jak sam widzisz, nie da się udzielić konkretnych odpowiedzi bez jakichkolwiek danych. Prosimy zatem o wyniki wtedy na pewno uzyskasz od nas pomoc.
Witam Panią i dziękuję za odpowiedź .
Wszystkie dane o których Pani napisała prześlę jak najszybciej jutro rano .
Serdecznie dziękuję za odzew i pozdrawiam !
[ Dodano: 2016-12-20, 11:12 ]
Witam serdecznie a więc : u Mamy zdiagnozowano :
Nowotwór złośliwy szczytupłuca prawego cT3/4 NO MO (zmiana przekraczająca granice skrzela i płuca)Rak oskrzelopochodny płuca prawego z naciekiem górnego otworuklatki piersiowej (guz Pancoasta)- rak niedrobnokomórkowy.
Mama przeszła 4 chemioterapie i 30 radioterapii .
W segmencie szczytowym płata górnego płuca prawego przytchawiczo bardzo dobrze wysycona zmiana o śr. 57 mm poza tym płuca i serce rtg bez zmian.
Zastosowane leczenie : podanie 2 cyklu wg schematu PN : DDP-160 mg ,NVB-48 mg,leki objawowe.
Ja nie wiem czy mam wszystko pisać co jest istotne a co nie
Badania biochemiczne : UREL 25 mg/dL CREJC 0,42 mg/dL ASL 25 U/L ALL 30 U/L
33.22Bronchoskopia fiberoskopowa z dnia 2016-08-24 : Krtań i tchawica bz. Ostroga główna oraz mniejsza prawa nieco poszerzone. Śluzówki prawidłowe,wszystkie ujścia drożne.Pobrano materiał na posiew i AFB.
87.440RTG klatki piersiowej z dnia 2016-08-27 : płuca rozprężone ,prawe pole płucne zmniejszone po przebytej resekcji ,widoczny ubytek resekowanych żeber .Metalowe klipsy na wnęce i na ścianie klatki,płuco lewe bez zmian naciekowych.
87.61Doustne podanie kontrastu barytowego z dnia 2016-09-02 Badanie górnego odcinka przew .pokarmowego wykonano kontrastem wodnym.Nie stwierdzono wydostawania się kontrastu poza światło przełyku.Pasaż kontrastu nieupośledzony/.
88.735 USG śródpiersia z dnia 2016-08-24 : W dołach nadobojczykowych nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych.Uwidoczniono w prawym płacie tarczycy konglomerat litych guzków ze zwapnieniami .
88.761 USG brzucha i przestrzeni zaotrzewnowej z dnia 2016-08-24 :Wątroba ,pęcherzyk i drogi żółciowe,trzustka,nerki,śledziona,przestrzeń zaotrzewnowa nie wykazuje zmian.
2016-09-02 Badanie histopatologiczne : Płat górny płuca prawego-płat płuca słabo powietrzny ,o wymiarach 13*10*6 cm , z przylegającym strzępem opłucnej ściennej,który wraz z opłucną trzewną wydaje się być sadłowato nacieczony na obszarze około 17 mm ,poza tym bez zmian ogniskowych. Preparaty wykonano z : 1/nacieczonych fragmentów opłucnej i przylegającą tkanką płucną , 2/makroskopowo niezmienionej tkanki płucnej ,3/wykrojonego z preparatu pooperacyjnego kikuta oskrzela i dużych naczyń . II/ Żebro II,III,IV-fragment ściany klatki piersiowej o wymiarach 9*7 cm, z kostnymi elementami żeber i mięśniami .Przy fragmencie obecny strzęp jak zwłóknianej mięśniówki ,poza tym bez innych wyraźnych zmian ogniskowych.Preparaty wykonano z : 1/fragmentu jak zwłóknianej mięśniówki ,2/pozostałych makroskopowo niezmienionych tkanek miękkich . III/Żebro nr 1 -kostny fragment żebra z przylegającymi tkankami miękkimi maksymalnej średnicy 4 cm . IV /Kikut żebra 2 -dwa fragmenty kostne żeber średnicy 1,5 i 1 cm . V/Fragmenty żebra 4-dwa fragmenty żebra średnicy 1,3 i 2 cm . VI/ drugi nerw międzyżebrowy. VII/ Fragment opłucnej ściennej -dwa fragmenty opłucnej ,które przebadano w całości . VIII/ Węzły chłonne 4R (8szt.0 IX/węzły chłonne nr.7 (7szt). X / Węzły chłonne nr 11 (3szt).Ad I 1/Zbliznowaciałe fragmenty opłucnej i przylegającej tkanki płucnej z dwoma bardzo drobnymi ogniskami częściowo uszkodzonych martwiczo komórek niskozróżnicowanego niedrobnokomórkowego z cechami różnicowania typu gruczolakoraka.W otaczającej tkance widoczne ognisko martwicy z cechami zmian resorpcyjnych.Zmiany nie dochodzą do granic anatomicznych preparatu. Ad2/Tkanka płucna z ogniskami zwłóknień i atypowej gruczolistości (atypical adenomatous hyperplasia). Ad I 3,VII/Zmian nowotworowych nie stwierdzono. AD II 1,II 2/częściowo zwłókniałe fragmenty utkania ściany klatki piersiowej.Zmian nowotworowych nie stwierdzono. AD III,IV ,V / Utkanie żeber i przylegające tkanki miękkie wolne od zmian nowotworowych.AdVI/ Utkanie nerwu wolne od zmian nowotworowych. Ad VIII / Węzły chłonne wolne od zmian nowotworowych (0/8). Ad IX,VIII/ węzły chłonne wolne od zmian nowotworowych (0/7).Ad X,VIII/ Węzły chłonne wolne od zmian nowotworowych (0/3). CK7 (+-) mucykarmin (+-). CK5- reakcja nie objęła zmiany ,p63-reakcja nie objęła zmiany ,F-1 reakcja nie objęła zmiany.
Wskaźnik BMI =22.48
LECZENIE 2016.08.25 - LOBECOMIA RADICALIS SUPERIOR DEXRA CUM LYMPHADENECOMIA MEDIASINI,RESECIO COSARUM I-IV DEXTRI.
15 grudnia Mama była w Gorzowie i otrzymała takie wyniki :
KT klatki piersiowej bez i ze wzmocnieniem kontrastu :
Stan po zabiegu operacyjnym po stronie prawej -lobektomia górna.
Pasmowate zagęszczenia w segmencie 6 płuca prawego w styczności z opłucną szczeliny skośnej ,prawdopodobnie związane z przebytym zabiegiem.Kilka pasmowatych zagęszczeń odwnękowych i u podstawy płata środkowego ,prawdopodobnie również związanych z przebytym zabiegiem.Drobne zmiany bliznowate we wnęce w okolicy kikuta oskrzela płata górnego.Cech zmian naciekowych we wnęce nie uwidoczniono.Niewielkie pogrubienia opłucnej na poziomie płata środkowego płuca prawego grubości do 6 mm.Natomiast w okolicy szczytu po stronie prawej niejasne zagęszczenie tkankowe ok. 29*29 mm -wznowa ? zmiany bliznowate ? W tej okolicy widoczne szwy pooperacyjne.Stan po usunięciu tylnych odcinków żeber :I,II,III i IV w związku z zabiegiem ze strony prawej.Płuco lewe bez zmian ogniskowych.Płynu w jamach opłucnowych nie uwidoczniono.W śródpiersiu nie uwidoczniono znamiennie powiększonych węzłów chłonnych .Aorta jest nieposzerzona.Wątroba z cechami stłuszczenia.W nerce lewej drobny złóg ok. 3 mm.W nadnerczu lewym drobna zmiana ok.6 mm sugerująca gruczolaka(jak w badaniu poprzednim)Nadnercze prawe bez widocznych zmian ogniskowych.Nie uwidoczniono cech zmian o charakterze meta w oknie kostnym.Wskazana ocena kontrolna dola oceny szczytu płuca prawego.
Mama ma czekać na tel ze Szczecina ale nikt nie dzwoni.
Proszę mi napisać jak to wygląda? Czy Mama ma szanse z tego wyjść i wyzdrowieć ?
Z wyrazami szacunku : Dawid Doliński
dolinka1978,
W sytuacji niejasnej, gdy jest podejrzenie wczesnego nawrotu lokalnego wskazane może być zrobienie PET - to badanie powinno rostrzygnąć czy wskazana zmiana to "resztki" pooperacyjne czy wznowa raka.
Tylko pytanie - kiedy Mama zakończyła radioterapię?
Aby wykonac badanie PET musi minac okres czasu od naswietlen, (nie pamietam czy to byly 3 miesiace) w przeciwnym razie wynik moze wyjsc przeklamany. Jezeli cos "zaswieci" to moze tez byc to spowodowane wlasnie naswietleniem.
Mysle ze po roku to wystarczajacy okres, takze tak jakmissy, napisala, do lekarza i nagabywac o skierowanie na PET, to pozwoli mam nadzieje wykluczyc wznowe.
Pozdrawiam serdecznie
[ Dodano: 2016-12-20, 13:12 ]
Marcin J napisał/a:
po roku
Pol roku mialo byc, przepraszam.
_________________ NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
Nikt Ci nie powie jak u Twojej mamy będzie postępowała choroba, czy będzie stabilizacja i jak będzie. Nie sugeruj się historią innych osób, tak jak nie sugeruj się statystykami.
Każda choroba, choć taka sama to jednak trochę inna, każdy organizm inny, reakcja na chemio i radioterapię też u każdego może być inny i siła organizmu pacjenta no jeszcze choroby współistniejące. Jak widzisz dużo jest tych rzeczy, które wpływają na leczenie czy też dłuższe życie. Oczywiście warto poczytać historię osób na forum bo są tam w nich zawarte jakieś cenne wskazówki, które mogą i Wam posłużyć.
Ponieważ obraz w badaniu TK nie jest jasny, może być wznowa, mogą być zmiany pooperacyjne ale to tylko "mogą" więc konieczne jest dalsze sprawdzenie żeby niczego nie przeoczyć.
I tak jak napisali poprzednicy, proście o skierowanie na PET, może obraz będzie bardziej czytelny a poza tym prześwietlą mamę całą i będzie wiadomo czy gdzie indziej nic się nie czai.
Jestes bardzo pesymistycznie nastawiony do choroby Mamy.
Mama byla chyba operowana tak jak ja w Szczecin Zdunowie-lekarze tam uratowali mi zycie.
Przeczytaj moj wątek,jestem prawie 3 lata po operacji i mam sie dobrze.
Pozdrawiam.Zdrowych Swiąt.
No i dobrze, znajdz szybki termin i czekaj na wynik.
dolinka1978 napisał/a:
Ta choroba to nie zabawa jest ,to choroba śmiertelna
To prawda, ale zlapana "w pore" jest wyleczalna, jej wysoka smiertelnosc jest glownie spowodowana poznym wykryciem, jak sam zapewne wyczytales czesto jest za pozno na ingerencje operacyjna. U twojej Mamy taka sie odbyla co daje szanse na wyleczenie, zostala rowniez poddana chemi i radio terapi uzupelniajacej.
Trzeba byc dobrej mysli, trzeba wierzyc...
sloneczko11 napisał/a:
jestem prawie 3 lata po operacji i mam sie dobrze
Tu widzisz ze przy odrobinie szczescia i sile woli sloneczko11, swietuje 3 lata, jeszcze 2 i zostanie uznana za calkowicie zdrowa.
dolinka1978 napisał/a:
Ja myślę że rak to wynalazek żydomasonerii NWO tak jak chemtrails itp.
Ja tez tak myslalem gdy moj bliski chorowal ze to jakis spisek firm farmaceutycznych,
Ale trzymajmy sie pewnych faktow;
Wiekszosc chorych na raka pluc to wieloletni palacze tytoniu palacy po 20 papierochow dziennie.
Czyz nie prawda jest ze sami sie przyczyniaja do zachorowania?
Nie wiem bo nie wyczytalem czy twoja Mama jest obciazona nikotynizmem, ale naprawde nie wielu chorych na raka nigdy nie palila tytoniu.
dolinka1978 napisał/a:
Zdrowych Swiąt.
Wzajemnie, nie pozwolcie tylko aby ten wspanialy czas zdominowala ta choroba, w te dni zapomnijcie o niej, o badaniach. Udane swieta to rodzinna atmosfera.
Pozdrawiam Serdecznie
_________________ NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
Ta choroba to nie zabawa jest ,to choroba śmiertelna to wszystko co wiem.
Żadna choroba nie jest zabawą a tym bardziej nie są nią choroby, które niestety nie rokują dobrze i bardzo często kończą się śmiercią. Nie należy jednak tak pesymistycznie do tego podchodzić bo z takim nastawieniem to można wtedy położyć się od razu do łóżka, nic nie robić i czekać na śmierć. Póki jednak lekarze dają szansę na leczenie to należy tą szansę wykorzystać na tyle na ile się da, żeby to życie chorej osoby przedłużyć i żeby godnie je przeżyć. Poza tym mając pesymistyczne nastawienie i zniechęcenie udziela się to mamie a Jej potrzebna jest mobilizacja do walki, robienie wszystkiego żeby się nie załamała bo na pewno wie jaka to choroba i jak często źle się kończy, trzeba mamę w tej walce wspierać do samego końca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum