Witam , moja mama lat 50, przez 30 lat paliła papierosy. Od kilku mcy dokuczliwy suchy kaszel. 1 rtg wykazalo zmiany zapalne- jeden, drugi, trzeci antybiotyk- bez zmian; wynik TK wykazał zmiany naciekowe w miąższu płuc , więcej po stronie lewej opisane jako zapalne i pozapalne. Węzły chłonne ok, tomograf jamy brzusznej ok.
Opis bronchoskopii :
krtan: b/z
wiąadla głosowe: ok
tchawica: b/z
ostroga glowna: ostra, w osi
Drzewo oskrzelowe prawe: blona sluzowa niezytowa, ujscia oskrzeli platowych segmentarnych drozne
Drzewo oskrzelowe lewe:oskrzele dolnoplatowe koncentrycznie zwezone, widac drożne ujścia seg. 8 i 9, seg.10 niewidoczny (nie mozna przejsc bronchofiberoskopem ze wzgl na zwężenie oskrzela głównego, poszerzona ostroga miedzyplatowa i ostroga do seg. 6 (wycinki), grudkowe zmiany na scianie tylnej oskrzela dolnoplatowego (wycinki). Ujscia oskrzeli segmentarnych plata górnego drozne.
Wydzielina oskrzelowa: sluzowa , obfita w calym drzewie oskrzelowym.
Posiew z popluczyn oskrzelowych wynik: flora fizjologiczna
komorki nabłonkowe: plaskie- nieliczne; oddechowe pojedyncze
streptococcus viridans- licznosc kolonii liczne, patogen- nie
neisseria sp- licznosc kolonii liczne, patogen- nie
Wyniki z krwi ok
Pomożcie, czekamy na wyniki bronchoskopii, jestemy z mama załamane, mama jest w okropnym stanie psychicznym. Czyt to rak ????
[ Dodano: 2016-12-11, 08:59 ]
Halo, czy jest tam kto????
Ewelinaqwert witaj na forum
Dobrze byłoby żebyś zamieściła tu wyniki tomografii.
Ewelinaqwert napisał/a:
wynik TK wykazał zmiany naciekowe w miąższu płuc
´
Ten opis mówi, że w płucach pojawiły się zmiany o niejednoznacznym charakterze, być może zapalne, ale niestety być może nowotworowe. Ta część opisu wymaga dalszej diagnostyki.
Wązły chłonne są czyste to dobrze.
Na razie trzeba odczekać co wykaże bronchoskopia.
Bez wyników ciężko prorokować.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Wyniki bronchoskopii odpowiedzą Ci na pytanie, bez nich nikt o zdrowych zmysłach nie postawi diagnozy czy to rak czy nie.
Pobrano wycinki musicie poczekać na wyniki .
Obecnie zapanowałabym nad psychiką. Głowa do góry, głęboki oddech, ciepła herbatka ...
Jeśli nawet okaże się że to rak trzeba zachować siły do walki. Nie każdy rak to wyrok.
1) Pełna diagnostyka!
2) Leczenie - odpowiednie do choroby.
3) Strach i panika to źli doradcy.
4) Najważniejsze że mama jest już diagnozowana bo im wcześniej tym lepiej jest młoda i jak piszesz wyniki krwi też są ok.
Jak już będą badania szybciutko do lekarza i on dalej powinien Was odpowiednio pokierować. Pozdrawiam ciepło.
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Dziekuje za odzew i za słowa otuchy, najgorzej, ze nie znamy jeszcze konkretów a mama juz jest w strasznym dołku, nie potrafię jej pomóc- aż boję się co będzie poźniej jeśli wynik okaze się byc najgorszym dla nas :(
za chwilę wrzucę zdjecia wypisu mamci ze szpitala.
Ewelinaqwert,
kiedy wyniki broncho? (2 czy 3 tygodnie?)
Takie mamy czasy, mentalność ludzka... Ludzie wpoili sobie (zwłaszcza pokolenie moich rodziców i Twojej mamy), że: "Rak to wyrok".
Jak tata zaczynał chemię to jego brat ciągle mi mówił: " Po co ta chemia, znałem takiego jednego co wziął chemie i umarł" "Powinnaś to... powinnaś tamto... zamiast tego czy tamtego".
Mama znowu wstydziła się choroby, bo jak mówiła "Jeszcze mnie pochowają za życia" (w sensie, że złe wieści szybko się rozchodzą...).
Pamiętam nie ma co mamy "zagłaskiwać" tekstami w stylu "nieprzejmuj się", "jakos to bedzie" bo to tylko dobija.
Zamiast tego powiedz:
Wcześnie wykryte, wiec bardzo dobrze, szybko wyleczymy i po temacie.
No ja z moimi musiałam twardo.
Dawaj znać jak u Was.
Pozdrowionka:)
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
Ewelinaqwert,
Prosimy o komplet badań, które mama robiła i pełen opis badania TK, wszystko jest w takim wyniku istotne.
Ewelinaqwert napisał/a:
a mama juz jest w strasznym dołku,
Na razie nic jednoznacznie nie można powiedzieć, tak jak napisały koleżanki powyżej, trzeba czekać na wynik bronchoskopii.
Niech mama poprosi lekarza o jakiś lek uspokajający, nawet Hydroxyzinum żeby trochę się wyciszyć i w miarę spokojnie doczekać wyniku bo taki stan roztrzęsienia jeszcze gorzej na mamę wpływa.
[ Dodano: 2016-12-12, 11:36 ]
Tylko jakim cudem na Tk klatki piersiowej opisano zmiany na nadnerczu jako przerzuty a w srugim tk jamy brzusznej jest juz mowa o guzku nie majacym cech gruczolaka ( sprawa nieistotna wg lekarza )
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-12-12, 12:02 ] Załączając wyniki badań, karty wypisowe ze szpitala itp., proszę usuwać dane lekarzy i pacjenta.
[ Dodano: 2016-12-12, 14:19 ]
Witam , niedawno rozmawialam z lekarzem prowadzącym , sa wyniki bronchoskopii ale nic konkretnego nie wiedzą. W srode mamy przyjechać a mama a odkasłać jak najwięcej wydzieliny do badania histopatologicznego w kierunku jakiejś bakterii .Jest podejrzenie albo jakiejś choroby płuc albo w kierunku raka. Lekarz podobno konsultował się również z chirurgiem. O co w tym wszystkim chodzi ? Przecież do badania pobierane byly popluczyny, z których nic nie wykryto oraz pobierany był śluz z oskrzela do badania histopatologicznego. :((
Tylko jakim cudem na Tk klatki piersiowej opisano zmiany na nadnerczu jako przerzuty a w srugim tk jamy brzusznej jest juz mowa o guzku nie majacym cech gruczolaka ( sprawa nieistotna wg lekarza )
Wstawiłaś jedno TK więc trudno nam to wyjaśnić, poprzednie wyniki nieczytelne.
W nadnerczu, w wyniku który wstawiłaś jest wyraźna mowa o przerzucie - meta.
W płucach wygląda wszystko bardzo niepokojąco. To co pisałaś w poście pierwszym to niewiele napisałaś a właściwie nic i o węzłach pisałaś, że są w porządku.
Obraz TK mówi o mocno powiększonych węzłach chłonnych i to już jest przesłaniem, że jednak to nie są stany zapalne/pozapalne a jednak coś bardziej poważnego, może to być niestety rak.
Mowa jest również o naciekach a to również może świadczyć o chorobie nowotworowej.
Ewelinaqwert napisał/a:
O co w tym wszystkim chodzi
O to chodzi, że pobierając materiał do badań (bronchoskopia) lekarz mógł nie trafić w miejsce chorobowo zmienione i dlatego badanie nic nie pokazało jak również inny materiał, który został pobrany do badań mógł nie zawierać materiału chorego. To się niestety zdarza i to wcale nie rzadko. Trzeba jeszcze raz pobrać materiał do badań.
Raczej obraz TK przemawia za czymś poważniejszym czyli może to być rak ale trzeba to do końca sprawdzić/wyjaśnić.
Ewelinaqwert bronchoskopia nie zawsze daje miarodajne wyniki. Jak napisała marzena66 zdarza się że lekarz nie dojdzie do zmienionych chorobowo tkanek.
W tomografi jednak jest mowa o możliwych zmianach meta w nadnerczu oraz w węzłach chłonnych.
Koniecznie trzeba to wyjaśnić.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
No wlasnie , w pierwszym wyniku tk jest mowa o mozliwych przerzutach na nadnerczu. Po tym badaniu bylo robione usg nadnerczy oraz tk jamy brzusznej, ktore nie potwierdzily poerwszego wyniku. Lekarz jasno oznajmił ze na nadnerczu nie dzieje sie nic niepokojącego, ze jest to raczej jakas torbiel ale na pewno nie przerzuty. Odnosnie wezlow chłonnych po tk jamy brzusznej oraz po rozmowie z.lekarzem rowniez otrzymalam informacje, ze wezly nie sa rakowe i jak to powiedział " wynik tk jamy brzusznej jest korzystny, nie ma przetzutow. Stad moje moze nieco dziwne pytania , bo tyle w tym wszystkim rozbieżności...
[ Dodano: 2016-12-12, 20:27 ]
Jeszcze raz wynik tk jamy brzusznej
Wklejasz te wyniki wyrywkowo, piszesz trochę chaotycznie i trudno później zebrać wszystko w całość, spokojnie bo to utrudnia nam ocenę.
W pierwszym badaniu TK płuc jest mowa o przerzucie w nadnerczu, powiększonych węzłach chłonnych w śródpiersiu, nacieki w płucach.
W badaniach następnych, które wstawiłaś, w TK jamy brzusznej jest mowa o nadnerczu, nadnercza pogrubiałe więc już jest powód do niepokoju. Znajduje się w nadnerczu guzek, który wzmacnia się po podaniu kontrastu, to również może budzić podejrzenie zmian rakowych
Ewelinaqwert napisał/a:
Po tym badaniu bylo robione usg nadnerczy oraz tk jamy brzusznej, ktore nie potwierdzily poerwszego wyniku
Czyli tak jak napisałam wyżej w obu przypadkach nadnercze jest podejrzane i nie wiem dlaczego lekarz stwierdził, że nic w nadnerczu nie ma skoro jest w obu badaniach.
USG nie mówi nic o nadnerczach więc nie ma się czego czepiać.
Węzły chłonne są powiększone w śródpiersiu jak i z badaniu usg węzłów chłonnych też widać, że są powiększone. Nie są powiększone tylko w jamie brzusznej.
Na to wygląda, że w nadnerczu jest niestety przerzut.
Hej. Posegregowałam- wyniki (jeżeli pomyliłam daty/ kolejność błagam- popraw mnie).
Jak będziesz wrzucała kolejne wyniki to prosimy o pisanie daty:) Będzie łatwiej Ci pomóc.
Tomografia Klatki piersiowej 16.11.2016r. Uwidoczniono polimorficzne nacieki miąższu obu płuc, zagęszczenia dominujące siateczkowate, włókniste głownie w partiach obwodowych płuc. Zwłaszcza w płacie dolnym, lewym współobecne także różnostopniowo skonsolidowane nacieki miąższowe i miąższowo-śródmiąszowe, tworzące lokalnie obraz zagęszczeń typu mlecznej szyby. Opisywane zmiany mają charakter najpewniej zapalny, przewlekle zapalny.
Dość liczne niejasne (odczynowe? Metastatyczne??) węzły chłonne (do 10mm) uwidoczniono w śródpiersiu górnym, w środkowym po stronie prawej 16x12mm. W lewej wnęce liczne węzły chłonne do 20x10mm i nacieki okołooskrzelowe wokół oskrzela głównego, gałęzi płatowych i segmentalnych o niejasnym tle- nie można wykluczyć ewentualnego współistnienia nacieku neo. Do rozważenia bronchoskopia.
Węzły pod ostrogą do 27x 13 mm.
W prawej wnęce w widełkach podziału tętnicy płucnej węzeł 19x 18mm.
W płacie dolnym, lewym, w obrębie nacieków, zaznaczone też pogrubiałe przegrody międzyzrazikowe, podobne u podstawy segmentów języczka. Drzewo oskrzelowe jest drożne. Jamy opłucnowe są wolne. Wieloguzkowo powiększone lewe nadnercze z guzkami o wielkości do 8mm i nieco podwyższona densyjność okołonadnerczowego podścieliska tłuszczowego- obraz CT podejrzany o meta.
Prawe nadnercze bez ewidentnych zmian.
Brzeżnie zwapniały złóg 10mm w pęcherzyku żółciowym. Uwidoczniony kościec bez zmian podejrzanych o meta.
USG WĘZŁY CHŁONNE 29.11.2016 W prawej okolicy podżuchwowej węzły chłonne 2,5 x5,5mm i 4,5 x 9,5mm. Po stronie lewek szyi węzły 6,5x11mm i 4,5x6,5mm. Doły pachowe wolne. USG BRZUCHA I PRZESTRZENI ZAOTRZEWNOWEJ Wątroba jednorodna. Pęcherzyk żółciowy ze złogiem 11mm. Nerka prawa, trzustka, aorta, śledziona, pęcherz moczowy w normie. W nerce lewej złóg 5mm.. Gazy w jelitach.
Spirometria 30.11.2016
[i]Wnioski: Badanie w normie.
Bronchoskopia 01.12.2016r Opis bronchoskopii :
krtan: b/z
wiąadla głosowe: ok
tchawica: b/z
ostroga glowna: ostra, w osi
Drzewo oskrzelowe prawe: blona sluzowa niezytowa, ujscia oskrzeli platowych segmentarnych drozne
Drzewo oskrzelowe lewe:oskrzele dolnoplatowe koncentrycznie zwezone, widac drożne ujścia seg. 8 i 9, seg.10 niewidoczny (nie mozna przejsc bronchofiberoskopem ze wzgl na zwężenie oskrzela głównego, poszerzona ostroga miedzyplatowa i ostroga do seg. 6 (wycinki), grudkowe zmiany na scianie tylnej oskrzela dolnoplatowego (wycinki). Ujscia oskrzeli segmentarnych plata górnego drozne.
Wydzielina oskrzelowa: sluzowa , obfita w calym drzewie oskrzelowym.
Posiew z popluczyn oskrzelowych wynik: flora fizjologiczna
komorki nabłonkowe: plaskie- nieliczne; oddechowe pojedyncze
streptococcus viridans- licznosc kolonii liczne, patogen- nie
neisseria sp- licznosc kolonii liczne, patogen- nie
TK jamy brzusznej 05.12.2016r Nadnercza nieco pogrubiałe. W odnodze bocznej lewego nadnercza obecny jest okrąławy guzek
śr .11mm 43jH, który w fazie tętniczej i wrotnej intensywniej wzmacnia się brzeżnie (po 1min ma średnio 123jH) po (NIE WIEM OBCIĘTE ZDJĘCIE) min ma 78-85jH- wsp. Wypłukiwania kontrastu 48-55% nie spełnia kryteriów rozpoznania gruczolaka.
(pomiary densyjności niepewne ze względu na niewielkie rozmiary zmiany i niejednorodność wzmocnienia).
Wątroba, trzustka, śledziona i nerki bez zmian ogniskowych.
W ostatniej fazie badania obie nerki wydzielają mocz cieniujący do nieposzerzonych ukm-ów i moczowodów. Pęcherzyk żółciowy jest prawidłowy, zawiera nieuwapniony złóg 9mm, drogi żółciowe nie są poszerzone.
Węzły chłonne jamy brzusznej nie są powiększone.
Badane kości bez zmian destrukcyjnych. Zmiany naciekowe w płacie dolnym płuca lewego.
Teraz do tego nadnercza. Faktycznie w TK brzucha i płuc opisane są te zmiany w nadnerczu.
TK brzucha jest bardziej wiarygodne bo tam po podaniu kontrastu kilka razy "sprawdza się" po jakim czasie ten podany kontrast jest wypłukiwany z nadnercza (np po 14sek, po 60sek po kilku minutach).
W TK płuc można to zobaczyć tylko po ok 20 sek więc możliwości diagnostyczne są obniżone.
Gruczolak jest nowotworem łagodnym- a jego wykluczyli.
Nie ma co się łamać u mojego ojca też było/ jest coś z tym nadnerczem.
Macie wyniki bronchoskopii??
Pozdrawiam Kasia
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum