1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płaskonabłonkowy płuca prawego C34
Autor Wiadomość
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2012-01-30, 20:47  rak płaskonabłonkowy płuca prawego C34


Dobry wieczór wszystkim. Niedawno u mojego dziadka (lat 79) rozpoznano raka płaskonabłonkowego płuca prawego C34 (dodatkowo astma oskrzelowa w obserwacji, przewlekły przerostowy nieżyt krtani, łagodny przerost gruczołu krokowego-ale to chyba nie ma związku).

Komputerowa tomografia klatki piersiowej (wynik):
W segm. 3 płuca prawego widoczny jest guz o spikularnych zarysach, o wielkości ok. 28x38mm. Zmiana wykazuje bezpośrednią łączność z oskrzelem segmentarnym. Nie uwidoczniono znamiennie powiększonych węzłów chłonnych.
Zaawansowane sponylosis def. w odc. Th kręgosłupa. Blaszki miażdżycowe w aorcie, w łuku aorty nierówny zarys światła naczynia w zakresie ściany dolno-bocznej, w rozpoznaniu m.im. prawdopodobna niewielka skrzeplina. Poza tym narządy kl. piersiowej bez uchwytnych zmian.

Dodatkowo w epikryzie jest napisane:
W bronchoskopii stwierdzono twór egzofityczny w oskrzelu subsegmantwoym płata górnego płuca prawego, całkowicie obturujący to ujście. W pobranych popłuczynach i rozmazach szczoteczkowych stwierdzono kom. nowotworowe, a w wyszczypkach rozpoznano raka płaskonabłonkowego. Dodatkowo w badaniu spirometrycznym stwierdozno cechy obturacji dróg oddechowych.

Wynik badania histopatologicznego:
1/ Cellulae carcinomatosae-carcinoma non microcellulare/ probabilier carcinoma planoepitheliale/
2/komórek nowotworowych złośliwych nie stwierdza się/


Dziadek został skierowany na badanie PET. Wynik:

PET:
Szyja i klatka piersiowa:
W segm. 3 płuca prawego guz miękkotkankowy opisywany w badaniu CT z dn. 11.01.1012 ze wzmożonym metabolizmem glukozy (SUVmax 12,5)
Ponadto wzmożony metabolizm
-we wnęce prawego płuca(SUVmax 3,3)
-obustronnie w węzłach przytchawiczych dolnych (SUVmax 3,5)
Obraz pet powtwierdza obecność aktywnego procesu rozrostowego w prawym płucu i z wysokim prawdopodobieństwem sugeruje zmiany metastatyczne do węzłów chłonnych wnęki prawego płuca; nie można także wykluczyć meta do węzłów przytchawiczych.
W pozostałych narządach i tkankach nie stwierdzono zaburzeń metabolizmu glukozy, które mogłyby sugerować proces npl.

Dodatkowo dziadek ma zleconą mediastinoskopię przed operacją.

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale początkowe badania wykazały brak przerzutów, a kolejne wykazały, że jednak są one obecne? Proszę o jakieś informacje, interpretację wyników. Niestety niewiele wspólnego mam medycyną, a nie chcę siedzieć bezczynnie. Czy operacja wystarczy, czy chemioterapia jest niezbędna?

Dziękuję,
Monika

[ Dodano: 2012-01-30, 21:00 ]
aha, chciałam jeszcze zapytać czy to, że są przerzuty to oznacza, że rak jest jest złośliwy? Czy niekoniecznie tak musi być? Po prostu nie wiem jak mam rozumieć wyniki obu badań: najpierw jest napisane, że nie ma komórek złośliwych, następnie badanie PET wykazuje przerzuty do węzłów chłonnych.

jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam wszystkich
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-01-30, 22:37  


krupniczek napisał/a:
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale początkowe badania wykazały brak przerzutów, a kolejne wykazały, że jednak są one obecne?

TK jest badaniem mniej dokładnym niż PET, dlatego czasem nie wykazuje ono zmian, które potem uwidocznione są w badaniu PET.

PET został wykonany, ponieważ w obrazie TK zmiana wyglądała na operacyjną - guz był pojedynczny, ograniczony do jednego płata płuca, brak było powiększonych węzłów chłonnych.
Jednak PET wskazał na możliwość istnienia przerzutów w węzłach chłonnych, dlatego obecnie planowana jest mediastinoskopia - po to, by ostatecznie potwierdzić/wykluczyć obecność przerzutów w węzłach chłonnych i tym samym zadecydować o operacyjności zmiany bądź jej braku.

krupniczek napisał/a:
czy to, że są przerzuty to oznacza, że rak jest jest złośliwy?

Rak płaskonabłonkowy jest nowotworem złośliwym.
Nowotwory dzielimy na łagodne i złośliwe. Łagodne to te, które nie dają przerzutów - nie rozsiewają się do węzłów chłonnych czy narządów odległych. Takie nowotwory to np. gruczolaki. Rosną miejscowo, zwykle powoli. Nowotwory złośliwe to te, które mogą dawać przerzuty do węzłów lub przerzuty odległe. Zaliczamy do nich m.in. raki (czyli nowotwory złośliwe wywodzące się z nabłonka), mięsaki (nowotwory złośliwe pochodzenia nienabłonkowego).
Nie musi być więc stwierdzonych przerzutów do węzłów czy innych organów, by zdiagnozować nowotwór złośliwy - wystarczy, że w badaniu histopatologicznym guza (tu: płuca) lekarz znajdzie komórki raka (tu: płaskonabłonkowego). Raka = nowotworu złośliwego.

krupniczek napisał/a:
Po prostu nie wiem jak mam rozumieć wyniki obu badań: najpierw jest napisane, że nie ma komórek złośliwych,

W badaniu histopatologicznym widnieje:
krupniczek napisał/a:
1/ Cellulae carcinomatosae-carcinoma non microcellulare/ probabilier carcinoma planoepitheliale/

stwierdzono więc komórki nowotworowe - kom. raka płaskonabłonkowego.
Nie wiem, skąd był pobierany preparat określony dalej w wyniku jako 2/, więc nie wiem gdzie tych komórek nie stwierdzono.
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2012-02-01, 13:57  


absenteeism, dziękuje Ci bardzo za zainteresowanie i wyjaśnienie pewnych kwestii. Chciałabym jeszcze zapytać czy po operacji usunięcia np. segmentu płuca, który został zaatakowany przez komórki raka oraz po usunięciu części(lub całości o ile jest to możliwe) węzłów chłonnych konieczna jest radioterapia lub chemioterapia (czy dobrze rozumiem, że chemioterapia to bardziej radykalny sposób walki, kiedy radioterapia może być lub jest niewystarczająca)? Czy radioterpaia/chemioterapia jest standardowym postępowaniem po wycięciu/w leczeniu nowotworu złośliwego(tu: raka).

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-02-01, 16:04  


krupniczek napisał/a:
zy po operacji usunięcia np. segmentu płuca, który został zaatakowany przez komórki raka oraz po usunięciu części(lub całości o ile jest to możliwe) węzłów chłonnych konieczna jest radioterapia lub chemioterapia

Po pierwsze, jeśli już się coś usuwa, to albo cały płat płuca, albo całe płuco - segmentów poszczególnych nie.

Po drugie, jeśli okazałoby się, że węzły chłonne śródpiersia są zajęte obustronnie (tak jak sugeruje to PET - obustronne węzły przytchawicze dolne), to niestety zmiana byłaby już wówczas nieoperacyjna. Jest to bowiem cecha N3 wg klasyfikacji TNM, która decyduje o nieoperacyjności nowotworu z powodu zbyt wysokiego stopnia jego zaawansowania (IIIB).

krupniczek napisał/a:
(czy dobrze rozumiem, że chemioterapia to bardziej radykalny sposób walki, kiedy radioterapia może być lub jest niewystarczająca)?

To trochę uproszczenie. Czasem wystarczy zastosowanie samej chemioterapii, czasem radioterapii, a czasem łączy się obie te metody. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby, umiejscowienia guza etc.

krupniczek napisał/a:
Czy radioterpaia/chemioterapia jest standardowym postępowaniem po wycięciu/w leczeniu nowotworu złośliwego(tu: raka).

Nie ma ogólnych standardów dotyczących ogólnie nowotworów złośliwych :) wszystko zależy od danego typu, momentu jego wykrycia a tym samym sposobu leczenia wynikającego ze stopnia zaawansowania choroby, stanu pacjenta.
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2012-02-08, 00:04  


Dobry wieczór.

Dziadek wczoraj miał wykonywaną mediastinoskopię.
"Pobrano węzły chłonne grup 3 oraz 4R do badania hist-pat."

Został już dzisiaj wypisany do domu, w stanie ogólnym dobrym. Otrzymaliśmy kartę leczenie szpitalnego, gdzie na końcu doczytałam zalecenia.
"3. Zgłoszenie się do Kliniki Chirurgii w dniu 9.03.2012 ze skierowaniem celem leczenia chirurgicznego".
Jak to możliwe, że lekarze nie znając wyniku hist-pat już teraz każą się zgłosić na leczenie chirurgiczne? Czy gdyby okazało się jednak, że węzły chłonne śródpiersia są zajęte obustronnie to czy lekarze mogą podjąć się operacji?? Nie rozumiem skąd ich takie zalecenie nad wyrost.. Chyba, że (o ile jest to możliwe) zobaczyli "naocznie" podczas badania, że zmiana jest mimo wszystko jest operacyjna.



Pozdrawiam ciepło!!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-02-08, 00:09  


krupniczek napisał/a:
Jak to możliwe, że lekarze nie znając wyniku hist-pat już teraz każą się zgłosić na leczenie chirurgiczne?

Może po prostu wolą zarezerwować z góry termin wizyty i po otrzymaniu wyników ewentualnie z niego zrezygnować.

krupniczek napisał/a:
Czy gdyby okazało się jednak, że węzły chłonne śródpiersia są zajęte obustronnie to czy lekarze mogą podjąć się operacji?

Nie powinni, ponieważ byłoby to okaleczanie pacjenta.

krupniczek napisał/a:
Chyba, że (o ile jest to możliwe) zobaczyli "naocznie" podczas badania, że zmiana jest mimo wszystko jest operacyjna.

Nie, raczej nie :)
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2012-02-15, 21:08  


Dobry wieczór!! Przyszły dzisiaj wyniki hist pat. Cytuję:

Opis materiału:
1/ węzły chłonne gr. 3
2/ węzły chłonne gr. 4R

Rozpoznanie kliniczne:
Ca pulmonis dextri

1/ Lymphonodulitis chronica reactiva 1/1
2/ -----||-------||---------||------------ 3/3


Niestety lekarz nie miał zbyt wiele czasu na wyjaśnianie wyniku, wiemy tylko, że to nie są przerzuty, tylko przewlekłe zapalenie węzłów chłonnych (?). Czy jest to groźne? Domyślam się, że nie. W jaki sposób się je leczy?
No i po tych wynikach w jakim miejscu możemy 'ulokować' mojego Dziadka wg klasyfikacji TNM??
Czy rokowania są dobre?

Guz był dosyć szybko wykryty, pare miesięcy temu RTG nie pokazywało jakichś poważniejszych zmian, jedynie jakieś cienie, które były odbierane za zapalenie płuc, na które dziadek był leczony. Poza tym ma się dobrze, mimo wieku. Jest bardzo aktywnym człowiekiem, cały czas pracuje (w wieku 79lat), codziennie odwiedza bukmachera :) i w ogóle nie traci na wadze.

Dziadek ma się zgłosić 9 marca na operację.

Chciałam jeszcze zapytać jak wygląda rekonwalescencja po operacji usunięcia płata płuca. Słyszałam, że trzeba poniekąd na nowo uczyć się oddychać. Czy to prawda?

Pozdrawiam!!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2012-02-15, 21:28  


krupniczek napisał/a:
Niestety lekarz nie miał zbyt wiele czasu na wyjaśnianie wyniku, wiemy tylko, że to nie są przerzuty, tylko przewlekłe zapalenie węzłów chłonnych (?).

Dokładnie przewlekłe reaktywne zapalenie węzłów chłonnych.

krupniczek napisał/a:
Czy jest to groźne? Domyślam się, że nie.

Dobrze się domyślasz.

krupniczek napisał/a:
W jaki sposób się je leczy?

W zasadzie w żaden.

Co prawda PET mówił o obustronnym powiększeniu węzłów przytchawiczych, a tutaj pobrano do badania jedynie te z prawej strony (4R). Ale rozumiem, że przyjęto brak przerzutów do węzłów chłonnych w ogóle, co w tej sytuacji dawałoby stadium zaawansowania IB (T2aN0M0). W tej sytuacji oczywiście rokowania są dużo lepsze i decyzja o operacji jak najbardziej właściwa.

krupniczek napisał/a:
Chciałam jeszcze zapytać jak wygląda rekonwalescencja po operacji usunięcia płata płuca. Słyszałam, że trzeba poniekąd na nowo uczyć się oddychać. Czy to prawda?

O tym z pewnością napiszą Ci osoby, które taką operację przechodziły, bądź ich bliscy. Niemniej o tym uczeniu się oddychania na nowo to chyba przesada. Na pewno może się oddychać nieco trudniej, bo w końcu pojemność płuc jest mniejsza.
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #9  Wysłany: 2012-03-26, 17:02  


Dzień dobry! Mój dziadek w zeszły poniedziałek został poddany operacji. Niestety bardzo ciężko zniósł narkozę, szczególnie po wybudzeniu. w 2 dobę po operacji dziadek miał odmę w wyniku wyjęcia drenu, został zaintubowany i przewieziony na intensywną terapię. Dzisiaj został przewieziony na salę pooperacyjną. Wczoraj była wykonana bronchoskopia, lekarz stwierdził cytując "że całe płuco jest białe od flegmy". Został założony kolejny dren by odprowadzić wydzielinę. Otrzymaliśmy również wynik badania histopatologicznego materiału wyciętego podczas operacji. Mamy z tym zgłosić się do onkologa, jednak ja proszę o interpretację (prawie wszystko jest po łacinie) oraz mniej więcej wyjaśnienie co oznaczają te wyniki. :

Rodzaj materiału: narząd

Rozpoznanie kliniczne: Ca pulmonis dextri.

Opis materiału:
1/płat górny płuca prawego z guzem.
2/W. chłonne nr 11,
3/W. chłonny nr 12
4/ W. chłonny przedniego śródpiersia
5/ W. chłonny nr 9
6/ W. chłonny nr 12

Rozpoznanie histpat:
Carcinoma planoepitheliale keratoblasticum

1/ Linia cięcia chirurgicznego /kikut oskrzela/ - Infiltratio carcinomatosa trunci nervosi peribronchialis.
Guz płuca- Carcinoma planoepitheliale keratopiasticum G 2 pulmonis dextri /diam. tu 3x3.5cm/
2/ Lymphonodulitis chronica reactiva et anthracosis lymphonodorum 4/4.
3-6/ Lymphonodulitis chronica reactiva et anthracosis lymphonodi 1/1/



Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Monika
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2012-03-27, 00:17  


W węzłach chłonnych nie stwierdzono przerzutów raka.
W linii cięcia stwierdzono naciek raka, co niestety oznacza nieradykalny zabieg chirurgiczny i pogarsza rokowanie.
W tej sytuacji jest to wskazanie do pooperacyjnej radioterapii - o tym zapewne powie onkolog.

Samo rozpoznanie: rak płaskonabłonkowy z komórek niedojrzałych rogowaciejących
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #11  Wysłany: 2012-06-08, 20:21  


Dobry wieczór. Powracam na forum z kolejną garścią pytań.. niestety mam żal do lekarzy, bo oni niechętnie chcą odpowiadać na pytania, a wydaje mi się, że powinni, bo walka nie toczy się o rzecz błahą, a wręcz przeciwnie, o życie mojego dziadka.

Dziadek 2 tygodnie temu wrócił z rehabilitacji z ośrodka MSWiA w Głuchołazach. Doszedł trochę do siebie, a mianowicie znacznie lepiej mu się oddycha jednak ciągle ciężko. Po przejściu 300 metrów już ma okropną zadyszkę, musi odpoczywać i zażywać leki typu Berodual, żeby móc dojść do docelowego miejsca.

Dopiero niedawno dorwałam się do kart informacyjnych z których dowiedziałam się wielu 'ciekawych' rzeczy, których od lekarza niestety nie usłyszałam. Cytuję:

Epikryza wypisowa:
Przebieg pooperacyjny:
(...) W dn. 19.03.2012 usunięto dren z jamy opłucnowej. Kontrolne RTG klatki- niewielka komórka powietrza w szczycie prawym. W 7 dobie po operacji pacjent zgłosił duszność. Konusltujący kardiolog wykluczył kardiogenny charakter duszności. Od dn. 21.03 do dn. 26.03 pacjent został przekazany na OIOM celem intensywnego leczenia zapalenia płuc. Podczas pobytu w OIOM pacjent wymagał wentylacji mechanicznej i trzylekowej antybiotykoterpaii. W dniach 21 oraz 25.03 wykonano kilkakrotny drenaż prawej opłucnej z powodu niepełnego rozprężenia płuca prawego. W 14 dobie po operacji wystąpił miąższowy przeciek powietrza, wymagający przedłużonego drenażu opłucnowego przez dren IIpmż. Radiologicznie wykazano ograniczony zbiornik płynowy w szcycie jamy opłucnej prawej. W posiewie z komory zbiornika wyhodowano Pseudomonas aeruginosa


79-letni chory, po przebytej w dniu 13.03.1012 r. lobektomii górnej prawej z powodu raka płaskonabłonkowego z lymphadenectomią powikłanej wystąpieniem ograniczonego ropniaka prawej jemy opłucnowej z założonym drenem Foleya w prawej jamie opłucnowej, został obcenie skierowany celem rehabilitacji układu oddechowego. (...) uzyskując poprawę pod postacią złagodzenia zgłaszanych dolegliwości, ustąpienia większości zmian osłuchowych nad płucami.


Cytuję również inną kartę wizyty: to było z dn. 27.04 jednak przedwczoraj na wizycie objawy były takie same.

(...)Przepłukano komorę ropniaka roztworem ropniaka roztworem Octeniseptu (20ml). Podczas płukania wystąpił kaszel, świadczący o przetoce miąższowej.

Właśnie na przedwczorajszej wizycie zapytaliśmy się jak długo dziadek będzie miał dren. Lekarz powiedział "do końca". Lekarze nie chcą wykonywać rentgenu, bo mówią, że to nic nie pokaże, a tk podobno jest niepotrzebna teraz. Powiedział też, że już nie będziemy operować dziadka, bo ostatnio ledwo co go odratowali. Lekarz rozmawiał z nami tak jakby położył już na dziadka krzyżyk. Mówił, że leczenie pooperacyjne już nie będzie podejmowane, bo to prowadzi do destrukcji organizmu. Nie rozumiem takiego podjścia, przecież to że lekarze podjeli się takiej opoeracji to znaczy, że były szanse, że to miało sens.A teraz rozkładają ręce..

Dziadek jak rozmawia, po ok 2 min mowy w worku foleya robi się balon z powietrza. Mamy to wypuszczać, ale dlaczego tak się robi? co jest przyczyną?
i co to jest ten ropniak, jak się go leczy.
Nie mogę przecież teraz tak zostawić dziadka na pastwę losu, niech sie dzieje co chce.. On ma bardzo silny organizm, do szpitala doszedł sam (od auta do gabinetu), po schodach na 2piętro z wielkim trudem,ale sam wszedł. Lekarz był zdziwiony jego kondycją. Jestem teraz w kompletnym amoku. Nie wiem czy udać się z wynikami do innego lekarza na konsultację, czy wykonać tk na własny koszt. Przecież trzeba kontrolować przebieg choroby, prawda?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2012-06-08, 20:49  


Jeśli jesteś w posiadaniu kart wypisowych, to może mogłabyś je tu wkleić w całości?

I przede wszystkim - czy dziadka konsultował już onkolog?
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2012-07-03, 20:12  


Witam, przepraszam za dużą zwłokę. Niestety sprawy posuwają się w bardzo złym kierunku. W najbliższym czasie będę miała dostęp do skanera (prawdopodobnie pt) to prześlę dokumenty.

Teraz proszę o przetłumaczenie rozpoznania hist-pat:

Carcinoma planoepithaliale keratoblasticum metastaticum.

Domyślam się, że jest to przerzut, dokładnie na policzek prawy i wargę, ale dokładnie co to znaczy? jakie rokowania takiej zmiany? Jest już w części wycięta (ze względu na ostatnie powikłania lekarze postanowili o znieczuleniu miejscowy, dlatego też nie udało się wyciąć całej zmiany, bo dziadka bolało. Podobno lekarze mają jeszcze w planach całkiem to usunąć) W najbliższym czasie czeka dziadka PET, będziemy szukać miejsca z którego to świństwo się rozsiewa na jego organizm.

Pozdrawiam,
pełna nadziei Monika
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2012-07-03, 20:23  


krupniczek napisał/a:
Carcinoma planoepithaliale keratoblasticum metastaticum.

Rak płaskonabłonkowy z komórek niedojrzałych, przerzutowy.

krupniczek napisał/a:
Domyślam się, że jest to przerzut, dokładnie na policzek prawy i wargę,

To stamtąd pobierany był wycinek? Nagle pojawiła się jakaś zmiana? Wewnątrz jamy ustnej?

Mamy trochę mało szczegółów i nadal brak poprzednich, więc czekamy na wspomnianą dokumentację.
_________________
 
krupniczek 


Dołączyła: 30 Sty 2012
Posty: 18
Pomogła: 1 raz

 #15  Wysłany: 2012-07-07, 19:15  


Proszę, przesyłam zeskanowane materiały, wyniki badań, hist-patów, wpisów itd.

Wycinek został pobrany z wew. części policzka. Wczoraj byliśmy na badaniu PET, jutro powinniśmy mieć już wynik.

W kolejnym poście doślę resztę dokumentacji.

















[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-07-07, 22:41 ]
Bardzo proszę o uważne usuwanie wszystkich danych osobowych lekarzy z dokumentacji.



1.jpg.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11453 raz(y) 266,29 KB

2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11734 raz(y) 330,13 KB

3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11107 raz(y) 423,63 KB

4.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11671 raz(y) 296,83 KB

5.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11177 raz(y) 332,04 KB

6.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 9839 raz(y) 351,33 KB

7.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 9587 raz(y) 323,77 KB

8.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 10290 raz(y) 441,65 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group