1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przewlekła białaczka limfocytowa
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #151  Wysłany: 2012-03-21, 20:08  


a_skowro napisał/a:
a tak wogole to czy po chemii (po 4 dniach) moga wystpic wymioty. skoro nie bylo ich juz od poniedziałku. po zakonczeniu chemii tj w nieziele byly wymioty ale tylko 1 dzien potem wszytsko przeszło a dzis znów sie pojawiły czy to mozliwe??

Skoro w poniedziałek wymiotów nie było, a teraz się pojawiły to raczej nie skutek uboczny chemii.
Być może Twój Tata zjadł coś co mu zaszkodziło, lub rzeczywiście reakcja na któryś z branych przez Twojego Tatę lekarstw.
Być może inni będą mieli jakieś inne pomysły.
Czy możecie skontaktować się z lekarzem i powiedzieć o problemie?
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #152  Wysłany: 2012-03-21, 20:49  


poradziłam tacie zeby zjadł sucha bulke i wypil gorzką herbate i moze mu przejdzie. wczoarj jadł pomidora wiec moze mu zaszkodzilo. jak jutro znów bedzie tak samo to tata bedzie dzwonil do lekarza. te wymioty zaczely sie po 11 gdy tata zjadł sobie zupke chinska 3 minuty. ja mysle ze to od ttego bo teraz jego zołądek jest bardzo delikatny a to jest dosc doprawione.
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #153  Wysłany: 2012-03-21, 20:51  


Może być jak piszesz.
Podsuń tacie pomysł, żeby jadł siemię lniane.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #154  Wysłany: 2012-03-21, 22:16  


a w jaki sposób to siemie przygotowac
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #155  Wysłany: 2012-03-22, 09:31  


Ja mieszałam takie surowe z jogurtem naturalnym.
Można też ugotować na wodzie jak kisiel, przepis powinien być na opakowaniu.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #156  Wysłany: 2012-03-22, 17:35  


nudnosci i wymioty juz minely tacie i narazie jest oki
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #157  Wysłany: 2012-03-22, 19:50  


To dobrze, że jest lepiej;)
Siemię lniane polecam jako osłonę dla żołądka nawet jeśli nic się nie dzieje.
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #158  Wysłany: 2012-03-22, 20:27  


własnie dzwonilam i wiem ze tata dzis raz wymiotowal ale tylko raz. wiec jest postep. ciezko bedzie mi przekonac tata do jedzenia tego siemienia lnianego.
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #159  Wysłany: 2012-03-22, 21:12  


Czemu będzie ciężko?
Może tatę przekona fakt, że siemię działa osłonowo na żołądek i łagodzi ból?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #160  Wysłany: 2012-03-22, 21:22  


Przyznaję się, że pomimo tego, że wiem jak świetne jest siemię lniane, to też trudno mnie się przekonać do niego :| Ale gdy było mnie źle na żołądku, to piłam (przez rozum) i naprawdę działa bardzo łagodząco.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
sarenka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 650
Pomogła: 120 razy

 #161  Wysłany: 2012-03-23, 00:35  


a_skowro napisał/a:
sobie zupke chinska 3 minuty.
-oj nie takie zupki.czy Tato sam mieszka?Jak lubi zupki,to niech moze sam najprostsze ugotuje sobie.Na ćwiartce z kurczaka rosołek z włoszczyzną do makaronu lub bulefek.Na dwa dni moze sobie ugotowac.Lub krupniczek(zupka j.w.z bulefkami plus 20 min.gotowania drobnej kaszy.Kasza musi byc miekka).
Ja zmielone siemie lniane jem na sucho.Mniej wiecej 1/3 lub mniej (tyle ile dam rade swobodnie połknąc)łyżeczki owego siemienia popijam spora iloscia płynu.Woda,herbata,sok.Tak dwa razy dziennie po 2 łyżeczki(takie na raty)tego zjadam.Koniecznie trzeba tę ilość popić przynajmniej pół szklanką płynu.Wyleczyło mnie z uciazliwej zgagi.To jest doskonaly sposob na osłonę żołądka przed lekami.
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #162  Wysłany: 2012-03-23, 16:37  


Justynko, ja też miałam problemy z przełykaniem siemienia:/
Ale, podobnie jak u ciebie, wygrywał zdrowy rozsądek.
Tyle, że jak sypałam łyżkę siemienia do jogurtu naturalnego i tak zjadałam (takie zalecenie otrzymałam od gastrologa;))
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #163  Wysłany: 2012-03-24, 15:33  


tata mieszka z mama ale gdy ona poszla do pracy to tata stwierdzil ze zje sobie pomidorowa z paczki bo ciepla i mu napewno nie zaszkodzi ale juz mu powiedzialalm zeby tego nie jadl. mama gotuje tacie bardzo smaczne zupki rosolek i miesko gotowane zeby nie obciazac zoladka i juz tata czuje sie lepiej. nie ma zadnych dolegliwosci ze strony zoladka i wezly chlonne calkowicie zniknely te na szyi i pod pachami.
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #164  Wysłany: 2012-03-24, 19:51  


Siemię lniane da się oswoić :)

Też to piłam podczas chemii, i ciężko mi to przechodziło przez gardło (konsystencja glutowata).

W domu piłam z mlekiem (plus odrobina miodu na smak), dodawałam do jogurt, oprócz tego można mielonym siemieniem sos zagęścić zamiast mąka (nie czuć, że to siemię).


pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #165  Wysłany: 2012-03-25, 10:05  


taraz u taty wystapila biegunka i nie wiem czym to wszytsko jest spowowdowane. najpierw wymioty teraz biegunka,prosze o pomoc.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group