1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika jasnokomórkowy
Autor Wiadomość
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #16  Wysłany: 2017-05-01, 15:49  


missy napisał/a:
Ps. Dla porządku - http://www.forum-onkologi...files/18091.htm to Twój brat?

Tak to mój brat. W zasadzie od tego powinnam zacząć. Brat założył temat kiedy ja byłam jeszcze w "nowotworowym szoku".

missy napisał/a:
Rozumiem, że nie odbyła się druga operacja? Jakie postępowanie zostało ostatecznie ustalone z lekarzami? Obserwacja?

Mój lekarz prowadzący podtrzymuje na razie swoje stanowisko, że ze względu na to że nie mam dzieci mogę pozostać w obserwacji i starać się o ciążę (Rozwiązanie ciąży przez cc i ponowna inspekcja jamy brzusznej). Czekam na wyniki z tomografii.

Oddałam też preparaty do konsultacji do innego ośrodka, po niej mam mieć wyznaczony PET. Profesor z drugiego ośrodka tłumaczył, że po usunięciu drugiego jajnika i macicy również mogę mieć wznowę, nie daje to gwarancji. Innym rozwiązaniem jest chemia i obserwacja lub pozostanie w obserwacji. Dlatego wstrzymaliśmy się do badania PET. Decyzje muszę podjąć sama, licząc się z ryzykiem, nie wiem czy potrafię zdecydować... Przy każdej opcji jest ryzyko wznowy

missy napisał/a:
6mm to jest niewielka ilość płynu, myślę, że zasadnicze jest stwierdzenie czy ma on tendecję spadkową - np.kolejne usg za np.2 tygodnie. Czy wynik widział już lekarz prowadzący?

Tak, lekarz widział wynik, ale nie wczytywał się zbyt dokładnie. Pewnie będzie analizował komplet (USG, TK, markery)
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #17  Wysłany: 2017-05-05, 20:32  


Dodaję wyniki badań
Lekarz opisujący USG odwołuje się do TK przed operacją (dołączone w pierwszym poście brata)

Dostarczyłam płytkę z pierwszym TK przed operacją do porównania (było wykonywane w innym szpitalu), ale z lekarzem nie udało mi się porozmawiać.







Skan_002.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1916 raz(y) 366,51 KB

Skan_001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1703 raz(y) 323,36 KB

Skan_003.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1728 raz(y) 87,47 KB

 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #18  Wysłany: 2018-03-16, 14:04  


Witajcie ponownie
Melduję, że jeszcze żyję i proszę o poradę

Po diagnozie ostatecznie zdecydowałam się poddać samej chemioterapii (w sumie jestem już po 5 różnych operacjach, 2 razy miałam przetaczaną krew, wtedy nie wyobrażałam sobie kolejnej)
Po zakończonej chemioterapii miałam TK, później rezonans i masę USG. W końcu zdecydowałam poddać się radykalizacji zabiegu. Miałam wyznaczony kolejny Rezonans, później zaproponowano mi odroczenie operacji i wykonanie badania PET. W załącznikach dodaję skan ostatnich badań i proszę o interpretację.
Dodam,że markery w normie

TK 09-2017


MR 10-2017


MR 01-2018



PET 02-2018





Proszę w szczególności o interpretację badania PET. Myślałam, że jest to badanie, które nie pozostawia wątpliwości co do charakteru zmian...

Zbijać już deszczułeczki?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #19  Wysłany: 2018-03-16, 14:19  


marco1 napisał/a:
Zbijać już deszczułeczki?

Zanim zaczniesz zbijać deszczułeczki ;) wstaw wyniki jako załączniki do posta, bo te są nieczytelne
http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35.

pozdrawiam
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #20  Wysłany: 2018-03-16, 14:46  


marzena66 napisał/a:
marco1 napisał/a:
Zbijać już deszczułeczki?

Zanim zaczniesz zbijać deszczułeczki ;) wstaw wyniki jako załączniki do posta, bo te są nieczytelne
http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35.

pozdrawiam


Chyba jednak szybciej przepiszę to co mnie martwi, niż ogarnę o co chodzi ze zdjęciami

Opis PET
Brzuch i miednica
Obszar wzmożonego metabolizmu FDG w topografii dystalnej części pochwy, wielkości ok 18 mm wg PET SUV max 5,4 - kontaminacja? - do oceny miejscowej
Aktywny metabolicznie obszar wielkości 11 mm wg PET SUV max 4,3 w miednicy po stronie lewej [poziom S4\S5] - w topografii pętli jelitowych i możliwej lokalizacji przydatków - do weryfikacji w Badaniu MR miednicy z kontrastem
Zwiększona ilość płynu w jamie Douglasa, zwłaszcza po stronie prawej.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #21  Wysłany: 2018-03-16, 16:16  


Poprosimy jednak o wszystkie badania, trudno ustosunkować się jedynie do małego fragmentu.
Kiedy skończyłaś chemioterapię? To był standard czyli platyna i taksan?
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #22  Wysłany: 2018-03-16, 16:30  


Tak, Taxol Carboplatyn, skończyłam pod koniec sierpnia 2017

Postaram się wstawić skany jak należy

[ Dodano: 2018-03-16, 16:36 ]
Mam nadzieję, że skany teraz są widoczne

[ Dodano: 2018-03-16, 16:43 ]
I jeszcze PET













1TK 09-2017.jpg
TK 09-2017 po chemioterapii
Pobierz Plik ściągnięto 1083 raz(y) 577,48 KB

2 MR 10-2017.jpg
MR 10-2017
Pobierz Plik ściągnięto 1056 raz(y) 846,9 KB

3 MR 01-2018.jpg
MR 01-2018
Pobierz Plik ściągnięto 1080 raz(y) 814,6 KB

4PET.jpg
PET 02-2018 str 1
Pobierz Plik ściągnięto 1078 raz(y) 686,51 KB

5 PET 02-2016.jpg
PET 02-2018 str 2
Pobierz Plik ściągnięto 1072 raz(y) 103,42 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #23  Wysłany: 2018-03-16, 16:55  


Zmiana w wątrobie nie świeci - czyli dobrze. Co do obszarów z podwyższonym metabolizmem to opis radiologa jest jasny: nie jest on w stanie jednoznacznie określić charakteru zmian bo PET SUV nie jest szczególnie wysoki. Są to okolice operowane plus jajnik pozostawiony działa nadal czyli możliwe są w nim zmiany czynnościowe. Czyli trzeba przyjrzeć się poprzez inne badanie.
A co widziało usg transwaginalne?
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #24  Wysłany: 2018-03-16, 17:02  


W USG od października obserwowana jest torbiel właśnie przy lewym jajniku, stąd moje rozważania o kolejnej operacji, bo komfort życia trochę słaby sprawdzając co miesiąc czy torbiel maleje czy rośnie, ale lekarze zapewniali, że to torbiel endometrialna

Obszar wzmożonego metabolizmu FDG w topografii dystalnej części pochwy, wielkości ok 18 mm wg PET SUV max 5,4 - kontaminacja? - do oceny miejscowej - a to co oznacza??

A zwiększona ilość płynu w zatoce Douglasa? Badanie wykonywane pod koniec miesiączki
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #25  Wysłany: 2018-03-16, 17:19  


Kontaminacja czyli zakażenie, do sprawdzenia w badaniu ( wziernikowanie, cytologia, posiew). O tym musi zadecydować ginekolog.
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #26  Wysłany: 2018-03-16, 17:33  


Dziękuję za odpowiedzi

Czyli jeśli dobrze rozumiem obszar w lokalizacji przydatków lewych to może być obserwowana w USG torbiel, tak?

A obszar w pochwie to może być zwykła infekcja? (Cytologi z 04-2017 była OK, badanie ginekologiczne ostatnio w styczniu też OK) Pewnie może to być też milion innych poważniejszych rzeczy, ale tym zapewne powinnam zacząć się martwić po wizycie u lekarza

Podsumowując, wygląda na to, że muszę żyć do samej śmierci...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #27  Wysłany: 2018-03-16, 17:38  


Na pewno PET nie pokazał nic jednoznacznie „strasznego” - ale z Twoim wywiadem takie wartości SUV muszą być dokładniej sprawdzone.
Co lekarz mówi na temat radykalizacji zabiegu?
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #28  Wysłany: 2018-03-16, 17:51  


Ehmm
Jeden lekarz sugerował radykalizację zabiegu, skonsultowałam jeszcze z innym, Pani dr była takiego samego zdania, więc podjęłam decyzję o kolejnej operacji.
Konsylium wyraziło zgodę na operację, ja już byłam w szpitalu, ale Kierownik kliniki zaproponował jeszcze wykonanie badania PET, jeśli mam choć cień wątpliwości twierdząc, że na operację jeszcze nie będzie za późno

Ja, jeśli trzeba będzie jestem już na to gotowa, ale czy to realnie zwiększy moje szanse?... Wznowę choroby przecież mogę mieć i bez macicy

Czasem mam poczucie, że marnuję mój cenny czas i trochę kręcę się w kółko. Na razie fizycznie czuję się dobrze i powinnam w pełni z tego korzystać
 
marco1 


Dołączyła: 13 Kwi 2017
Posty: 19

 #29  Wysłany: 2018-03-26, 23:12  


Badało mnie dwóch ginekologów. W dystalnej części pochwy nie ma nic, żadnego zgrubienia, nic...
To ja się pytam co mi się tam świeci? Przecież to jest prawie 2 centymetry....

Jajnik już dawno nie wyglądał tak dobrze, resztę wyjaśni MR

Mam nadzieję, że nerki wybaczą mi ta przewlekłą diagnostykę i te wszystkie kontrasty
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #30  Wysłany: 2018-03-27, 11:26  


marco1 napisał/a:
Mam nadzieję, że nerki wybaczą mi ta przewlekłą diagnostykę i te wszystkie kontrasty
Baaardzo dużo pij.
Ja mam w 1 miejscu SUV 11,4 i lekarz opisujący sam to potraktował jako fałszywie dodatni. PET ma swoje wady. Jeśli Ci się chce zgłębiać temat to możesz wrzucić w google: false positve pet. Wyskoczą Ci dokładne opisy i zaczniesz wątpić we wszystkie badania.
_________________
sprzątnięta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group