Dziękuję. Mówią, że do śmierci bliskich można się przygotować w sytuacji kiedy wiemy, że to nieuniknione, bo jest już bardzo źle. Ale to nie jest prawda, tak samo boli i tak samo trudno jest się z tym pogodzić.
To straszna choroba, cała rodzina cierpi, przechodzi przez kolejne fazy odchodzenia.
Właśnie takie fora jak Wasze pomagają przejść przez ten proces w bardziej świadomy sposób, za co bardzo Wam dziękuję.
Został straszny smutek, ale też świadomość, że już nie cierpi...
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie.