08.09.2010 usg
Wątroba z cechami stłuszczenia miąższu w segmencie 4 i 5 wątroby po jednym chypoechogennym ognisku wielkości 2,5 oraz 3,4 cm o charakterze nacieków meta-zapalnych. nie uwidoczniono innych zmian w jamie brzusznej.
03.11.2010 usg
W porównaniu do ostatniego badania bez istotnych zmian nadal w segmentach 4 i 5 wątroby zmiany ogniskowe meta o wym. 2 do 3 cm ogniska są pojedyncze. pozostałe narządy jamy brzusznej są bez zmian.
07.06.2011 usg
W porównaniu do poprzedniego badania podobnie - możliwe drobne ognisko w okolicy międzypłastowej wielkości 2,3 cm. wskazane ct. pozostałe narządy jamy brzusznej są bez zmian.
12.08.2011 CT
Badanie wielofazowe. W prawym płacie wątroby 2 zmiany ogniskowe 7,5mm, 17,5x12mm, mogące odpowiadać meta. Brak badań do porównań. Torbiele nerki prawej do 8mm. pozostałe narządy miąższowe bez zmian ogniskowych. Bez zmian węzłowych w rejonie badanym. Kości bez zmian destrukcyjnych. Stan po zaopatrzeniu złamania bliższego odc. k.udowej prawej.
02.12.2011 usg
Wątroba z ogniskami hipoechogennymi w obrębie obu płatów, największe ognisko w segmencie VIII o wymiarach 74x56mm, w płacie prawnym widoczne też mniejsze zmiany wielkości 18mm, 14mm, 14mm. w płacie lewym w segmentach bocznych ogniska 10mm, 8mm, 6mm. W segmencie IV 10mm.
Drogi żółciowe, pęcherzyk żółciowy, trzustka, śledziona bez zmian. Nerka prawa z drobną torbielą centralną, poza tym prawidłowa. Nerka lewa mała (69mm). Obustronnie UKM, moczowody nieposzerzone. nadnercza bez zmian. Aorta brzuszna prawidłowa.
05.03.2012 usg
Inny obraz zmian meta obu płatach wątroby pojedyncze zapalne ogniska meta do wielkości 17mm w ilości 3-4 (w tym opisywane poprzednio w okolicy międzpłatowej). Pęcherzyk żółciowy bez złogów. Nerki prawidłowej budowy bez cech poszerzenia UKM. Trzustka śledziona są bez zmian.
05.04.2012 CT
KT jamy brzusznej z kontrastem i.v.
Objęte badaniem dolne partie płuc bez guzków i nacieków miąższowych. Bez płynu w jj. opłucnowych.
Wątroba nieco powiększona (do ok 160mm w wym. CC) z cechami stłuszczenia miąższu.
Na tle stłuszczonego miąższu wątroby widocznych jest kilka rozsianych, hyperdensyjnych zmian ogniskowych - na pograniczu 4 i 8 segmentu o wym. 8mm, w 4 segmencie ok. 12x10mm, w segmencie 2 o wym. ok 11x8 mm i 7mm, w segmencie 8 do 12 mm, w segmencie 6 ok. 9 i 8 mm. Poza tym na pograniczu segmentu 7 i 8 widoczna poprzednio obserwowana zmiana hypodensyjna, niejednorodna o wym. ok 27x20mm, otoczona duzym obszarem zaburzonej perfuzji - obecnie zmian ta jest większa w porównaniu z badaniem wcześniejszym z sierpnia 2011 r.
W całości obraz przemawia za progresją zmian meta w wątrobie.
Obraz pozostałych narządów j. brzusznej i przestrzeni zaotrzewnowej podobny jak w bad. z 12.08.2011 r.
Obecnie pojawiło się ognisko zagęszczonej struktury w przedniej części trzonu Th12, z zachowaną wysokością - meta. Pozostałe kości bez uchwytu zmian struktury.
W tym tygodniu ma zebrać się konsylium w sprawie mamy dalszego leczenia. decyzja ma byc w poniedziałek. chemia przerwana.
bardzo proszę o komentarz.
Progresja zmian (ostatnie TK: "W całości obraz przemawia za progresją zmian meta w wątrobie.")
świadczy o braku skuteczności chemioterapii, co jest niestety często spotykane przy dłuższej terapii
(=> chemiooporność, piąty podrozdział),
w tej sytuacji jej kontynuowanie traci sens terapeutyczny, będąc tylko niepotrzebnym obciążaniem organizmu skutkami ubocznymi.
Powołanie konsylium, które ma zaproponować alternatywną metodę terapii wydaje się w tej sytuacji wyjściem najlepszym,
poniedziałkowy termin jest dostatecznie szybki.
Niestety, choroba nowotworowa ma to do siebie, że w przypadku stadiów nie poddających się leczeniu radykalnemu następuje jej stopniowy postęp i ograniczanie możliwości i sposobów skutecznej terapii.
Trzymaj się ...
Pozdrawiam serdecznie.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Porównanie TK z 05.04.2012 do TK z 12.08.2011 kompletnie nie ma sensu. Toż 12.08.2011 to historia.
Radiolog porównał te 2 badania do siebie ponieważ zasada jest prosta: porównujemy zawsze ten sam rodzaj badania - czyli TK do TK, USG do USG, MRI do MRI.
Porównywanie TK do USG nie ma sensu i nie powinno być podstawą do wnioskowania o skuteczności terapii. USG jest badaniem o wiele mniej czułym, zatem zawsze w TK może wyjść coś czego w USG nie opisano.
Tutaj winno się porównywać do siebie wyłącznie obrazy USG:
- wyjściowe: 02.12.2011 (pierwsze badanie obrazowe, w którym stwierdzono progresję)
- kolejne: 05.03.2012 (znaczna remisja)
- i kolejne (którego jeszcze nie ma).
TK dobrze, że zrobiono, bo da punkt odniesienia w przyszłości (przy kolejnym TK będzie do czego porównać) - teraz jednak nie powinno ono stanowić podstawy do przerwania chemioterapii.
Ja bym przedłużyła chemioterapię o 4-6 tygodni i wykonała kolejne USG jamy brzusznej. Oczywiście o ile mama jest w zadowalającym stanie ogólnym i szpik, nerki, wątroba pracują przyzwoicie.
mama czuje się całkiem nieźle. badania krwi idealne. po każdej kolejnej chemii przez dwa dni troszeczkę słabiej, ale ogólnie w porządku. trochę szybciej się męczy, ale w końcu przecież nie jest terminatorem a tych chemii w ostatnich miesiącach miała chyba 12. pobolewa ją okolica miednicy. czy odzywają się zmiany w kośćcu czy to może trzon Th12?
lekarz w poradni paliatywnej powiedział żeby nie brała benefosu. kazał brać MSTContinus 10.
[ Dodano: 2012-04-16, 22:12 ]
Richelieu, na Ciebie zawsze można liczyć. czy to na forum czy na priv. pokłony
Kam, trzymam kciuki, żeby lekarze znależli twojej mamusi jakiś nowy, skuteczny schemat chemioterapii . A jak twoja mama znosi to psychicznie ?
[ Dodano: 2012-04-16, 22:25 ] http://www.forum-onkologi...p=119220#119220
A co do chemii - to jaką czerwoną chemię mama miała ? Jeśli był to schemat AC to w grę wchodziłby jeszcze FAC . Jeśli AC dało dobrą odpowiedż to FAC też mógłby pomóc . Może też schemat NF2, który miał być zastosowany u twojej mamy, a nie był ? Ja myślę , że lekarze powinni wziąść pod uwagę, którąś z tych możliwości .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
stara się być twarda walczy, ale wewnętrznie bardzo to przeżywa. jak zbliża się termin chemii lub badania to spać po nocach nie może.
ale broni się bardzo przed lekami przeciwbólowymi. musi ją naprawdę bardzo boleć by sięgnąć po tabletkę.
[ Dodano: 2012-04-16, 22:30 ]
w 2010 roku miała AT - 7 wlewów
a teraz Paklitaxol - chyba 12 wlewów
Czyli twoja mamusia miała najpierw doksorubicyna + taxol, a póżniej sam taxol . No to w razie czego macie jeszcze duże pole do popisu, jeśli chodzi o dobór chemii . Trzymaj się kam i pisz jak najczęściej co u was . Całuski dla ciebie i mamy
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Ta chemia to właśnie doksorubicyna + taxol . Doksorubicyna jest czerwona, dlatego każda chemia z nią w składzie nabiera czerwonego koloru . Taxol jest biały, przeżroczysty .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
dziwiłam się że jest tylko wspomniane o trzonie Th12, a o reszcie nawet słowa.
chyba jak będziemy w poniedziałek to poproszę o skierowanie na scyntygrafię.
Twoja mamusia powinna mieć zrobioną scyntygrafię, żeby ocenić jaki jest stan kośćca . U mojej mamusi przy TK widać było nawet złamania patologiczne, o których nie miała pojęcia .
_________________ Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum