[Kasia1306]

Kmis 757
nie wiem jaki plan leczenia ma mąż Pandy, ale wiem, że i na zielonej i pomarańczowej sali w Białymstoku są identyczne elektry, bo sama byłam tam naświetlana.

[ Dodano: 2012-02-17, 21:31 ]
Dodam, że BCO naświetla od poniedziałku do piątku.

[ Dodano: 2012-02-17, 22:05 ]
http://www.dco.com.pl/?pr...adioterapii,125

Coś do poczytania o znaczeniu w/w kolorów.

[panda]

Kmis , mąż wie tyle, ile ja mu powiem ot co.
Spadło na Nas jak grom z jasnego nieba. Szukam sama wiadomości i mu przekazuję stopniowo, żeby go zbytnio i na zapas nie straszyć.
Kasiu jaki plan leczenia ma mój mąż, tego my też nie wiemy.
Wiemy tyle, że zmiana została usunięta w styczniu a teraz ma naświetlaną całą krtań przez 7 tygodni. Najgorsze dla mnie jest to, że nie wiem czemu aż 7, bez dokładnych badań histop. Tak długie naświetlania bez oznaczenia stopnia złośliwości?, to mnie przeraża.
Bardzo Wam dziękuję za odzew.

[Gazda]

Tak długie naświetlanie oznacza naświetlanie RADYKALNE, przeprowadzane z intencją całkowitego wyleczenia. Krótsze byłoby naświetlaniem paliatywnym, czyli nie prowadzącym do wyleczenia, a jedynie objawowym. Ten fakt, o którym zresztą wcześniej pisałem, powinien raczej cieszyć niż martwić...

[Kasia1306]

Pando
znasz plan leczenia-35 naświetlań;7tygx5 naświetlań w tyg daje właśnie 35.Ja miałam 28 przy innym raku,również w dość niskim stopniu zaawansowania.Tak jak pisałam wcześniej nie znam cechy G,nie mam określonej w żadnym wyniku.
Nie zaprzątaj sobie tym głowy,skoro sami jesteśmy laikami, musimy komuś zaufać(w tym wypadku lekarzom).Twój mąż jest leczony radykalnie czyli ma ogromne szanse na wygraną.I tego Wam życzę z całego serca.

[panda]

Gazda napisał/a:

Krótsze byłoby naświetlaniem paliatywnym, czyli nie prowadzącym do wyleczenia, a jedynie objawowym. Ten fakt, o którym zresztą wcześniej pisałem, powinien raczej cieszyć niż martwić...

Kasia1306 napisał/a:

).Twój mąż jest leczony radykalnie czyli ma ogromne szanse na wygraną.I tego Wam życzę z całego serca.

ale mi ulżyło, jesteście super dzięki

[panda]

Mąż jest trzeci tydzień w BCO i od poniedziałku pojawiły się pierwsze objawy uboczne.
Powstał obrzęk krtani, bo ma problem i boli przy przełykaniu.
Prawa strona, ta po zabiegu, bez struny głosowej boli go bardziej. To coś znaczy?
Zaczerwienienia na szyi nie ma.
Pozdrawiam wszystkich

[Gazda]

Wszystkie objawy są "normalne" - charakterystyczne dla naświetlania tego obszaru.

[panda]

Dzięki poradź mi proszę Gazdo, co można zażywać, żeby zmniejszyć/ulżyć ?
Lekarka kazała kupić oliwę z oliek i pić łyżeczkę przez zabiegiem, zastanawiam się nad tantum verde w spreyu, można, czy nie?
pozdrawiam

[Gazda]

Tantum verde ma miętę w składzie, więc może być za ostre (ale wcale nie musi). Oliwa to dobry pomysł. Siemię lniane również. Poza tym trzeba prosić o płukanki, szpital z całą pewnością je zapewni.

[Finlandia]

http://www.forum-onkologi...jonie-vt748.htm - tutaj jest temat w którym forumowicze z doświadczeniami z takich naświetlań dzielili się swoimi sposobami, poczytaj.

[panda]

Bardzo Wam dziękuję
W jednym z art. w linku Finlandii napisane jest, że tantum verde też można stosować.

Gazda napisał/a:

Poza tym trzeba prosić o płukanki, szpital z całą pewnością je zapewni.

podpowiem mężowi, bo on tego też nie wie.

[Gazda]

Mąż powinien zgłaszać lekarzom lub pielęgniarkom wszelkie dolegliwości, zwłaszcza te utrudniające jedzenie. Należy unikać dużej utraty wagi.

[panda]

Nie wiem sama co robić, on nic nie mówi lekarce, muszę mu chyba wszystko kupić dlatego Was pytam co. Nie zadzwonię na oddział do lekarki, bo to obciach.
Czytałam, że niektóre preparaty należy stosować od początku.

[ Dodano: 2012-02-22, 14:48 ]
Ps. Maść [alantan ? ] do smarowania szyi dostał W SZPITALU.

[ Dodano: 2012-02-22, 14:50 ]
przepraszam za Caps Loka, edytować i poprawić nie mogę.

[Gazda]

Powinien spytać w szpitalu o Caphosol - na zmniejszenie odczynu zapalnego w jamie ustnej.

[kmis757]

panda napisał/a:

Nie zadzwonię na oddział do lekarki, bo to obciach.

A gdzie tu widzisz obciach. Moja Pani dzwoniła nieraz ( powiedziała mi to po moim powrocie) do mojej prowadzącej Pani dr . Zapytaj wtedy czy mężowi coś potrzeba zakupić i podać do szpitala. W DCO Wrocław gdzie byłem leczony, każdy z pacjentów z naświetlaniem szyi dostawał od pierwszego dnia cały zestaw leków do smarowania szyi i ust oraz do płukania ust i wszystkie potrzebne lekarstwa. Codziennie rano, poza obchodem, przychodziła rano pani dr i od razu były po tym nowe leki jeśli coś nowego ze skutków ubocznych się ujawniło. I to było standartem (obserwowałem to wszak przez 2 miesiące). Wszyscy byliśmy pod stałą codzienna kontrolą lekarską. Może Twoje zamartwiania są niepotrzebne.