1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak wątroby - HCC
Autor Wiadomość
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2012-09-16, 10:38  


Witaj Beato

Śledze twój wątek od jakiegoś czasu i trzymam kciuki za męża!! Taki młody człowiek, musi się udać!!!

Wyczytałam również że byliście u dr Ćwikły i mąż przeszedł zabieg radioembolizacji.
Czy mogłabyś mi napisać w jaki sposób można się do doktora dostać?
Czy trudno na ten zabieg się zakwalifikować?

Ja ma Tate z hcc, który stara się o nexavar ale szukam innych metod walki.

pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego
ania
 
stefan 


Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 27
Pomógł: 2 razy

 #32  Wysłany: 2012-09-16, 12:51  


Mam pytanie czy mógł by ktoś kto ma problemy nowotworowe od dłuższego czasu i brał nexwar opisać co o tym myśli w praktyce i jaka jest jego opinia z punktu widzenia osoby która stosowała ten lek.

http://www.leki-informacj...33,nexavar.html
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #33  Wysłany: 2012-09-17, 09:10  


Witaj Aniu

Co do radioembolizacji to mąż został zakwalifikowany do badania sponsorowanego przez Niemcy radioembolizacja plus nexawar, wydaje mi się że to byłoby dobre rozwiązanie dla Twojego taty jeśli staracie się o nexawar, w tych badaniach jest jedno i drugie. Z tego co pamiętam napisałam wczesniej numer do sekretariatu doktora Ćwikły, warto się umówić na wizytę i dopytać wszystkiego. Niestety nie wiem jak to jest z kwalifikacją przez NFZ.

Co do praktyki stosowania nexawaru to są plusy i minusy ale minusami są jedynie skutki uboczne ale to jest niewiele jeśli ma pomóc w walce z tą chorobą. Mąż nie bierze pełnej dawki ale podam jeden przykład po powiększeniu dawki z 2 na 3 tabletki na dobę markery nowotworowe spadły z 32 tys na 12 tys wciągu 2 tygodni.

Mąż już w domu po wszystkich badaniach kwalifikacyjnych do przeszczepu. Oficjalna informacja czy się zakwalifikował będzie pod koniec września. Więc czekamy na telefon z Warszawy, ale z tego co wiemy wyniki wszystkich badań były pozytywne.
 
Marynka 


Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 108
Skąd: Katowice
Pomogła: 1 raz

 #34  Wysłany: 2012-09-17, 18:34  


Dziekuję Ci za informacje. poszukam tego numeru na twoich postach.

pozdrawiam i życzę dużo siły i dobrych wieści

[ Dodano: 2012-09-17, 18:44 ]
Beata

bardzo cię przepraszam że truję Ci głowę w twojej sytuacji.
Czy możesz podać mi jakieś namiary na dr Ćwikłę? Przejrzałam twoje posty ale żadnego numeru nie ma.

Mam jeszcze pytanie- dlaczego Twojego męża nie chca operować? czy to lokalizacja guza? O co chodzi?
pozdrawiam jeszcze raz
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #35  Wysłany: 2012-09-18, 07:50  


Niema problemu kiedy tylko chcesz to pisz. Podaję numer 022 508 13 33. Mąż nie może być operowany przez marskość wątroby, po wycięciu guza wątroba byłaby niewydolna.
Pozdrawiam
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #36  Wysłany: 2012-09-18, 09:44  


Beatko, losy Twojego męża przypominają historię mojego Taty. 3mam kciuki! Jak tam ponowne kwalifikacje do przeszczepu wątroby?
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #37  Wysłany: 2012-09-18, 10:09  


Madziu przeczytałam Twój wątek, trzymam kciuki za Twojego tatę.

tak jak wcześniej czytałaś mój mąż rok temu nie kwalifikował się na przeszczep wątroby, dopiero po radioembolizacji udało się zmniejszyć guza i zaczęła się procedura badań kwalifikacyjnych do przeszczepu. Jesteśmy już po wszystkich badaniach, po rozmowie z lekarzem wyniki są pozytywne. Teraz czekamy na konsylium lekarzy, które odbędzie się za 3 lub 4 tygodnie i wtedy będzie oficjalna decyzja.
Pozdrawiam
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #38  Wysłany: 2012-09-18, 10:10  


Dzwoniłam pod podany przez Ciebie numer i niestety zapisy kwalifikacyjne zostały wstrzymane do odwołania, ponieważ NFZ nie uregulował ani złotówki od początku roku.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #39  Wysłany: 2012-09-18, 10:29  


my nie mieliśmy radioembolizacji i nexawaru przez NFZ, jeśli będziesz na wizycie u doktora Ćwikły do podpytaj o badania kliniczne prowadzone przez Niemcy. My jesteśmy w tym programie.
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #40  Wysłany: 2012-09-18, 10:34  


A czy nadal na nie zapisują? Przez to dziadostwo sama się nabawię choroby wrzodowej. :(

[ Dodano: 2012-09-18, 10:59 ]
Aktualizacja: mamy się zgłosić do MSWiA w przyszły czwartek na godzinę 9 w sprawie badań klinicznych :D:D:D:D dzisiaj mam doktorowi jeszcze zeskanować całą historię choroby Taty!
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #41  Wysłany: 2012-09-18, 11:09  


TO SUPER :) trzymam kciuki :)
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #42  Wysłany: 2012-09-18, 11:14  


Ja też. Bo prócz tego to już chyba nic nam nie pozostanie. Dziękuję. :)
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #43  Wysłany: 2012-09-25, 14:14  


Beato, co u Was słychać? Czy wiadomo już coś w sprawie męża? Pozdrawiam cieplutko.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #44  Wysłany: 2012-09-26, 12:04  


Na razie cisza.. czekamy na telefon z Warszawy. Mąż musiał zrobić jeszcze dodatkowo szczepienie na pneumokoki z powodu braku śledzony (tą operację przeszedł w dzieciństwie). Madziu trzymam kciuki za czwartkową wizytę :)
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #45  Wysłany: 2012-09-26, 17:33  


Życzę Wam powodzenia, Wasz przypadek jest niemal identyczny i napawa nadzieją. Dziękuję bardzo, dam znać. Mam nadzieję, że będą to tylko i wyłącznie dobre wieści.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group