[JustynaS1975]

Honorata napisał/a:

kupi sobie z tej "rynty" futro z mysich pi...ek

Futra są passe

[KasiaC]

Witaj Romuś

Cytat:

Wiem że usiłują niektóry przekonać mnie że powinienem dać spokój z głupim upieraniu się przy pozostaniu przy życiu i zdrowiu...

Upieraj się, bo to Twoje życie i innym nic do tego.
Pozdrawiam serdecznie.

[Anelia]

Cześć Romuś
Co u Ciebie ? Byłeś u lekarza w sprawie tych dziwnych skurczy w dłoni(ach) ?
Całuję

[roman1130]

Witam, wietrznie
Z uwagi na fakt, że mam w sobie coś z męczennika nie poszedłem do lekarza... a może przejdzie samo...
Mam przynajmniej na co narzekać...
Pogoda powala mnie na łopatki, wiatr wieje tak, jakby chciał mi coś powiedzieć, a przecie musiałem opuścić wodę w basenie, bo jakoś zzieleniała, chyba ze złości, skosić trawę i choć minimalnie przeplewić swoje hektary, bo wstyd nawet zbierać ogórki... czy maliny jak wypadnie pora...
Szefowa wyrwała mi najpiękniejsze mieczyki i zawlekła do wazonu... a tutaj nie są już takie słodkie, choć kolory są obłędne, od krwisto czerwonych, różu majtkowego, papuziego połączenia żółci i czerwonego...
Dalie ciągle nie rozwijają się jeszcze w pełne pąki, czekają na lepszy czas... Hortensja już nie czekała, pojechała z całą gamę barw, ale tylko na jednym krzaku, tym najstarszym, na innych jest ciągle nieśmiała i delikatna... może na wiosnę będę musiał ją troszeczkę bardziej ożywić i nawozić

Patrząc się w tej chwili na siebie stwierdzam, że dziwny jestem jakiś... zupełnie jak nie chłop, widać te guzy w mózgu wyrosły już bardzo dawno temu, i dobrze, że zostały zauważone, bo mogło się okazać, ze zrobiły ze mnie takiego ci..chłopa
Nie wiem jakie są rokowania... ale jak tylko skończę z tymi lekami biorę się za odrabianie kuracji zupą piwną, teraz trochę boję się namieszać... a przecie dawniej nie zastanawiałbym się

[JustynaS1975]

Romku, bardzo się cieszę, że się odzywasz do tego ze swoim poczuciem humoru

[erin29]

Romku jak chcesz to podrzucę Ci do pomocy w ogrodzie moją Teściową . Czego nie wyrwie to zadepta na pewno - dzisiaj ofiarą padł Mój piękny czarny Irys

[ Dodano: 2012-07-19, 17:48 ]
ale miała też dla mnie dobrą wiadomość - Ale wiesz ten Irys tam jest w środku ( w ziemi )

[ Dodano: 2012-07-19, 17:49 ]
To jak Romuś - reflektujesz czy nie

[ewka1]

roman1130 napisał/a:

różu majtkowego

A możesz bardziej przybliżyć "definicję"tego koloru
Dobry wieczór

[czkawka]

Romku, widzę powoli wpadasz w rytm domowy To dobrze, bo nigdzie tak szybko do zdrowia się nie dochodzi jak wśród swoich w domu.
A tutaj obiecane słodkości

[KasiaC]

Dobry wieczór.
I ja przyleciała do Ciebie w odwiedzinki
Jak opisujesz te kwiatuńki w ogrodzie mhyyy......u mnie mieczyki poległy w tamtym roku, w tym roku wcale nie sadziłam o..........,a dalie mam jedną taka ogromniastą i czekam z utęsknieniem na rozwinięcie sie pączuszków, bo podobnie jak u Ciebie czekają chyba na lepsze czasy.

[Anelia]

Dzień dobry Romku

Ja wpadłam tylko się przywitać i (biorę się z porządki domowe ) później jeszcze oczywiście "kuknę" do Ciebie
Oby ten dzień był da Ciebie miły !

[KasiaC]

Dzień dobry Romku

[JustynaS1975]

Dzień dobry Romku Udanego weekendu bez uciążliwych skutków ubocznych, w jaki najlepszym samopoczuciu i w jak najlepszym humorze

[plamiasta]

http://www.youtube.com/watch?v=9EfdiKz-z8U

miłego Dnia

[agamaz]

Dzień dobry Romku
U mnie przez te ostatnio nawiedzające nas codzienne opady deszczu rośliny dostały ostro po pupie .
Nawet nie ma jak coś robić bo zrobiło się błocko. Ziemia nie przyjmuje już wody Za dużo tego szczęścia.Oglądam przez okno moje hortensje biedne ,miotane przez ostre podmuchy wiatru.
Życzę Ci udanego weekendu.
Znając życie to na pewno gościnnego tzn.będziesz miał odwiedziny.
No bo jak tu nie odwiedzić chorego? Tylko niekiedy ten chory nie chce lub ma dość "nalotu".
Jak tam Twoje ręce?Odpuściło trochę?
Pozdrawiam Cię serdecznie

[roman1130]

Witam wieczornie
Najważniejsze, ręce nie dokuczają już tak bardzo, zastosowałem kurację magnezem i potasem, ale to trochę trwa, więc w celu wspomożenia siedzę na dachu i obkładam styropianem komin...
Pogoda dobrana do roboty...
Gości będę miał jutro... może zwieję gdzieś na rower i nie będę musiał chrypieć że świetnie się czuję
erin29, dzięki za propozycję, ale jestem trochę zazdrosny o robienie szkód na mojej działce... żona od lat się nie wtrąca, próbuje niekiedy mnie pacyfikować, ale teraz gdy jestem w domu na okrągło... odpuściła sobie
czkawka, Aniu dzięki za słodkości, tyle to nawet ja nie dałbym rady, ale dzięki wczorajszym tęsknotom, mam dziś całą blachę pysznego ciasta drożdżowego, takiego do mleka...
ewka1, Opisywanie kolorów wydaje mi się strasznie trudne, nie jestem malarzem, ale jeśli masz przeżywać męki i Twoja wyobraźnia miała by cierpieć niezaspokojona... poproś Mamusię o pokazanie bieliźniarki, a tam wśród zabytków z całą pewnością odkryjesz nieśmiertelne, niewymowne i halki we wspomnianym kolorze
Co prawda, biorąc pod uwagę różnice wiekowe... to niektóre z pań mogą mieć troszkę problemów z odkryciem pojęcia majtek... które jakoś tak kryzysowo zaczęły wyglądać, że niekiedy solidnie należy się przyłożyć aby je wypatrzeć, ale zapewniam, że dawniej nie było takiej opcji że nie dostrzegł człowiek tej przeszkody

http://www.youtube.com/watch?v=YhWGJ3QJGEo