1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wpust ..
Autor Wiadomość
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #256  Wysłany: 2012-02-04, 19:17  


gaba, tylko mu właśnie z mama i siostra powtarzamy Tacie, druga siostra także.. gorzej kiedy Tata zostaje sam z mama w domu (mama jest osoba niewidomą) i Tata je kawałki jakie chce i ile chce .. Nasze gadki na ten temat nie działają .. Tata chce po operacji żyć tak jak wcześniej co za tym idzie je tak jak chce.. I masz raczej, z Ojcami jest trudniej niż z Mamami :)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
asia19 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 29 Gru 2010
Posty: 625
Skąd: Mazowsze
Pomogła: 111 razy

 #257  Wysłany: 2012-02-05, 09:09  


Tata musi zrozumieć, że nietrzymanie się diety będzie powodować takie i takie konsekwencje. Tu nie pomoże żaden dietetyk, może psycholog, może chirurg- w kwestii rozmowy.
Mój Tata od razu zrozumiał, że nie może jeść wszystkiego, na co ma ochotę, ba, nie może jeść niczego, co właśnie by chciał. Zdaje sobie jednak sprawę, że jeśli nie będzie dyscyplinowany to nie będzie w ogóle jadł. Cóż, może w innych kwestiach (typu: nie zrobisz tego, bo się zmęczysz; nie pójdziesz aż tam, bo nie masz tyle siły) nie zawsze nas słucha, ale w kwestii jedzenia jest zdyscyplinowany, bo wie, co go może czekać. To nie jest łatwe, ale to pewnie też zależy od charakteru. :?ale?:
_________________
Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
 
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #258  Wysłany: 2012-02-07, 18:12  


Witam :) dziś wystartowaliśmy z leczeniem!
Tata ma chemioterapie w zastrzyku, 3 dni, 25 dni przerwy, i kolejna chemie 6 marca.
Dzis także radioterapia, i Tata dobrze się czuje. Podobno chemia która Tata dostaje jest "lekka".. mam pytanie w zwiazku z tym.. czy podawanie chemii w zastrzyku nie jest mniej efektywne? Przeciez podaje się jej o wiele mniej niż np. w kroplówce..
I co to może byc za schemat chemii? Bo pierwsze słysze ze od jednej do drugiej chemii jest 25 dni przerwy :)

Z góry dziękuję za odpowiedź!
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #259  Wysłany: 2012-02-07, 18:17  


atthedisco napisał/a:
Podobno chemia która Tata dostaje jest "lekka"..

Nie ma czegoś takiego jak chemia lekka, ciężka, słaba albo mocna.

Co do całej reszty - tata nie ma takiego dzienniczka chemioterapii, w którym opisane jest co dostaje? Jeśli nie - po I cyklu dostanie pewnie wypis, wtedy będzie wiadomo (bo ja w raku żołądka też nie kojarzę schematu chemioterapii w zastrzyku co 25 dni, ale nie muszę też wiedzieć wszystkiego).
_________________
 
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #260  Wysłany: 2012-02-07, 18:24  


Nie, Tata nie dostał nic, jutro o ile będe mogła jechac z Tata to sprawdze co jest napisane na "zleceniu" dla lekarza..
Więc chemia jest słaba.. ale czemu? Czy w nowotworze żołądka nie powinno sie podawać mocnej chemii + radioterapia? Czy słaba dlatego ze jest razem z radioterapia?
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #261  Wysłany: 2012-02-07, 18:34  


atthedisco napisał/a:
Więc chemia jest słaba.. ale czemu?

Przecież napisałam wyżej: NIE MA czegoś takiego jak chemia lekka/mocna/słaba/silna.
_________________
 
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #262  Wysłany: 2012-02-07, 18:42  


Powtarzam się ponieważ tak usłyszał Tata, że chemia jest słaba, lekka.
Nie moja wina że lakrze nie potrafią się ustosunkowac do tego co mówią..
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #263  Wysłany: 2012-02-07, 18:43  


Za to co lekarz mówi ja nie odpowiadam, i co "autor miał na myśli" też nie jestem w stanie stwierdzić :)
_________________
 
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #264  Wysłany: 2012-02-07, 18:53  


Mam nadzieje ze jutro znajdzie sie dla mnie miejsce w karetce i bede mogła z Tata jechac na chemie i radioterapię, i że na zleceniu będzie pisac co i jak..

absenteeism jakie są schematy chemii w zastrzyku? bo są takowe czy nie?
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #265  Wysłany: 2012-02-07, 19:10  


absenteeism napisał/a:
(bo ja w raku żołądka też nie kojarzę schematu chemioterapii w zastrzyku co 25 dni, ale nie muszę też wiedzieć wszystkiego)


Schematy opisywane w zaleceniach PUO znajdziesz tutaj: http://www.onkologia.zale...0&indeks_art=29
_________________
 
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #266  Wysłany: 2012-02-07, 19:27  


Dziękuję, lecz nie ma chyba chemii co 25 dni, wiec czyżby lekarz znowu nie wiedział co mówi? Niestety nie bede mogła jechac z Tata jutro bo nie bedzie miejsca w samochodzie.. a szkoda bo bym się wszystkiego dowiedziała..
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #267  Wysłany: 2012-02-07, 21:33  


Trzymaj się Atthedisco _itsme_
szkoda że nie pojedziesz..
pozdrawiam

ania
 
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #268  Wysłany: 2012-02-08, 07:08  


atthedisco napisał/a:
Dziękuję, lecz nie ma chyba chemii co 25 dni, wiec czyżby lekarz znowu nie wiedział co mówi? Niestety nie bede mogła jechac z Tata jutro bo nie bedzie miejsca w samochodzie.. a szkoda bo bym się wszystkiego dowiedziała..

Może po prostu chodziło o 28dniowy schemat chemii, ale lekarz chciał wytłumaczyć prościej i podał czas 25 dni od zakończenia. 3 dni chemii + 25 dni bez.
Popros kogoś, kto jedzie, żeby spytał.
_________________
 
 
atthedisco 



Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 300
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 14 razy

 #269  Wysłany: 2012-02-08, 16:20  


Nieststy Tata sam jeździ.. rano jest po niego "wesoły autobus" (tak naprawde auto) które wiezie ludzi na radioterapie.
Tata dzisiaj troszke gorzej się czuł po chemii, ale teraz juz jest ok. Zwymiotował dzisiaj w CO po zjedzeniu banana.. waga spadła do 48 kg.. Tata był ważony wczoraj.. Ten spadek wagi wg spowodowany jest tymi wymiotami ale nie wiemy jak im zaradzić.. Tata posmutniał, wygląda jakby chciał się rozpłakac, jest tylko 4kg cięższy odemnie.. Lekarka powiedziała żeby Tata mił wode mineralna z sokiem z cytryny na apetyt..
W poniedziałek dojade do CO pociągiem aby spotkac się z prowadzaca Taty i powiedziec Jej jeszcze raz o tym wymiotach bo wszyscy chcemy aby waga w końcu się zatrzymała albo powoli się zwiększała..

I jeszcze pytanie.. czy to ze Tata nie dostaje dożylnie witaminy B ma zwiazek z tymi wymiotami? Dużo czytałam że ludzie po usunięciu żołądka maja mieć zastrzyki z wytaminy B lecz jak do tej pory Tata ich nie dostał..
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #270  Wysłany: 2012-02-08, 16:26  


atthedisco napisał/a:
Lekarka powiedziała żeby Tata mił wode mineralna z sokiem z cytryny na apetyt..

Ale z tego co rozumiem, tata apetyt ma, tylko wymiotuje. niemniej jednak jak chce to niech pije (chociaż pierwsze słyszę, by woda z cytryna pobudzała apetyt, ale ok).

Cytat:
I jeszcze pytanie.. czy to ze Tata nie dostaje dożylnie witaminy B ma zwiazek z tymi wymiotami? Dużo czytałam że ludzie po usunięciu żołądka maja mieć zastrzyki z wytaminy B lecz jak do tej pory Tata ich nie dostał..

Nie, nie ma to związku i tata powinien je dostawać, więc spytaj w poniedziałek czemu nie dostaje.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group