To prawda mam ogromne szczęście, że mogę cieszyć się Nimi tak długo.
Jeszcze 6 lat temu była Ich cała czwórka... Jeden Dziadziuś odczedł
Co do uwielbiania... faktycznie istnieje- ale z mojej strony
Muszę jednak przyznać, że cała czwórka mnie rozpieszczała i chyba pełniłam rolę wnuczkowego pupila, choć to nie jest dobre słowo- bo pupilki zwykle są grzeczne, a ja byłam takie małe zadziorne wybij okno, pomagiwalec i wszędzie było mnie pełno.
A w stosunku do Nich byłam straszną przylepą...
Wszędzie za Nimi łaziłam i musiałam robić to co Oni
Jak się dostanie tyyleee miłości, ciepła, zainteresowania i troski, nie ma opcji, żeby nie zaprocentowało...
Ja Im poprostu, najzwyczajniej w świecie chcę oddać tyle ile sama otrzymałam, a że z nawiążką- to dlatego że się Im należy, bo są Kochanymi ludźmi.
Nigdy z nikim z rodziny nie byłam tak blisko jak z Nimi i z nikim nie wiązała mnie tak mocna więź
To uczucie można porównać chyba jedynie do mojej miłości wobec Mężusia i Synusia
I dla Nich można zrobić wszystko, bo naprawdę na to zsługują!
Rozpieszczali mnie tyle lat, że teraz moja kolej by Ich rozpieszczać...
Czas na rewanż
![|happy| |happy|](images/smiles/jumping-20.gif)
"yee"
Kocham Ich wszystkich przepotwornie!!!
Dlatego nie przyswajam pochwał i wydają mi się one na tyle nie namiejscu, że czuję się nieswojo- bo wszystko to co robię jest w pełni naturalne i pochodzi z głęęęębi serducha
Mimo wszystko dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie
[ Dodano: 2010-12-11, 01:47 ]
Moje Dziadki
[ Dodano: 2010-12-11, 02:25 ]
Ech, bo mnie przez Was na zwierzenia wzięło...
Synuś spi, pies chrapie a ja mam luźną chwilę, bo czekam aż Męzysko moje wróci z trasy
Musze Wam powiedzieć, że Męzusia mam Kochanego
W pełni wkradł się w serca Dziadków.
Sam stracił swoich kiedy był dzieckiem i moich naturalnie przyswoił jako własnych.
Autentycznie żyje Ich życiem, trapi się i raduje na równi ze mną, a i Dziadki traktują Go jak swojego wnuka
Pamiętam, kiedy pierwszy raz przedstawiłam Go Dziadkom (w Dzień Babci i Dziadka
![:) :)](images/smiles/001.gif)
zrobiliśmy rundkę do obydwu rodów) Dziadkowiak spytał czy to chłopak z aspiracjami na męża
![:mrgreen: :mrgreen:](images/smiles/icon_mrgreen.gif)
a Babulka stwierdziła że fajny i kedy się żenimy
Żałuję ogromnie, że Mężowi nie było dane poznać mojego drugiego Dziadziusia
![:-( :-(](images/smiles/icon_sad.gif)
mają podobne charaktery i poczucie humoru... jestem pewna, że byliby świetnymi kompanami.
A nasz Synuś uwielbia Pradziadków, nie ma lepszych wyjazdów nad te do Nich.
Ciągnie Go niesamowicie i choć madopiero 2 latka zawładnął Nimi doszczętnie
Czasem, kiedy wskakuje na łóżko do Babci- Ptaszka
![:) :)](images/smiles/001.gif)
boję się, żeby Jej nie uszkodzł...
On, choć malutki, wygląda przy Babci jak stały bywalec siłowni, a radośc okazuje całym sobą
Zdaję sobie sprawę, że ta nasza idylla nie będzie trwała wiecznie, dlatego zrobię wszzystko, żeby jak najwięcej zapadło Mu w pamięć.
Mamy sporo wspólnych zdjęć i pękne wspomnienia, które będę się starała jak najdokładniej przypominać i przekazywać opowieści o tym jak wspaniałymi byli (już wtedy niestety) ludźmi i jak bardzo nas wszystkich kochali
I się spłakałam
Dosyć tego dobrego, czs kończyć.
Śpijcie dobrze.
Ciepło Was ściskam
[ Dodano: 2010-12-11, 14:35 ]
Dziadkowiak przybył
Pochłonął cały talerz pierogów z truskawkami
Zadowolony.
My też
Odpoczywa