Chciałabym w to wierzyć.A puki co to zobacz jak to jest.
Powinnyśmy nie denerwować się,nie stresować bo niczemu dobremu to nie służy.
A wręcz jest pożywką dla tego pasożyta co siedzi w środku.
A teraz wytłumacz jak ma się człowiek nie stresować przed taką "łaskawą komisją",która albo Ci przyzna dalej grupę albo "uzdrowi".
Zresztą życie na co dzień sprawia nam stresowe sytuacje.Czasami tego nie umiem przeskoczyć.
Powinnyśmy nie denerwować się,nie stresować bo niczemu dobremu to nie służy.
Agnieszko, ja się nawet nie stresuję i nie denerwuję. Tylko jestem 'rozczarowana sobą i stanem 'po'', to nie ma nic wspólnego ze stresem
I jestem zaskoczona tym stanem 'po', bo się czegoś takiego u siebie nie spodziewałam.
Ale przetrawiam to, ... i myślę, że będę na fali wznoszącej.
Szczerze powiedziawszy, przed żadną komisją przed 'zus-em' się nie denerwowałam ... .
[ Dodano: 2012-07-17, 15:49 ]
Romek na swoim blogu zastanawia się "czy jest silny?". Niektórzy mówią mnie, że jestem silna. Ja sama nie wiem czy jestem silna czy nie. Bo chyba tak naprawdę nie wiem co to znaczy. I trudno mnie jest samej odpowiedzieć na to pytanie.
Romek również wspomina o wierze. Od początku swojej choroby zawierzyłam Bogu. To przejście przez próg zaufania Bogu, daje przede wszystkim spokój wewnętrzny, jak i również jakąś siłę, aby co najmniej trwać.
[ Dodano: 2012-07-17, 15:54 ]
Jeszcze jedna 'refleksja' po przeczytaniu ostatniego wpisu Romka na Jego blogu.
Każdy może osiągnąć stan umysłu, w którym tak jak pisze Romek może nie ma nirvany, ale jednak jest pewien co najmniej spokój.
Chciałabym to potwierdzić. Pomimo tego, że teraz czasami smęcę, ale zgadzam się, że można niezależnie od warunków zewnętrznych osiągnąć spokój wewnętrzny czy pokój ducha.
Bardzo chciałabym to wszystkim pokazać, a tym bardziej chciałabym, aby wszyscy taki stan osiągnęli, aby potrafili taki stan osiągnąć.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
I jeszcze na dobranoc i na zawsze słowa Johna Lennona
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/389223_371537262901486_233518472_n.jpg
(Kiedy miałem 5 lat, Mama powiedziała, że szczęście to klucz do życia. Kiedy poszedłem do szkoły, zapytali mnie kim chcę być gdy dorosnę. Napisałem, że chcę być szczęśliwy. Odpowiedzieli, że nie rozumiem przydzielonego zadania. Ja odpowiedziałem, że nie rozumieją życia.)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum