Kasicazlosnica - komentarze (vf7) | DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne

KasiaC · #106 Wysłany: 2013-08-23, 12:08

kasicazlosnica napisał/a:

Po tym jak "tajfun" przeszedł przez moje życie musiałam odespać - 13h non stop!

Z tego co mi wiadomo to "tajfun" też odsypiał

kasicazlosnica napisał/a:

Samopoczucie dobre, oby tak bylo zawsze :mrgreen:

Maciek76 · #107 Wysłany: 2013-08-26, 08:59

Czytam Kasiu każdy Twój post i życzę Ci abyś pokonała tego su....ela.

Rocznik 76 musi byc zdrowy!!!

Pozdrawiam Cię Serdecznie!!

kasicazlosnica · #108 Wysłany: 2013-08-26, 10:40

Dzięki Maćku

oby tak było
również pozdrawiam :-D

soja · #109 Wysłany: 2013-08-26, 22:35

Hej Kasia

. Jak leci ? Jak się czujesz ?

Gazda · #110 Wysłany: 2013-08-30, 08:24

kasicazlosnica napisał/a:

Miałam jeszcze kolczyki

Czy będzie nietaktem, jeśli spytam "gdzie", i czy to nie przeszkadzało, jeśli chodzi o... no wiesz... :mrgreen:

kasicazlosnica · #111 Wysłany: 2013-08-30, 10:05

soja, czuje się w miare dobrze tylko niestety bóle nóg i małe chwilowe dołki mi życie zatruwają

Gazda, niestety muszę Cię rozczarować, kolczyki były tylko na twarzy - jeden nad ustami, drugi na dolnej ( i weź tu napisz tak żeby się nie kojarzyło) wardze

w całowaniu nie przeszkadzały hyhy

KasiaC · #112 Wysłany: 2013-08-30, 10:40

kasicazlosnica napisał/a:

Gazda, niestety muszę Cię rozczarować, kolczyki były tylko na twarzy - jeden nad ustami, drugi na dolnej ( i weź tu napisz tak żeby się nie kojarzyło) wardze

w całowaniu nie przeszkadzały hyhy

To prawda, ciężko może być bo jak głodnemu chleb na myśli....

sara · #113 Wysłany: 2013-08-30, 11:15

Co najgorsze będzie coraz bardziej głodniał...
Moi koledzy podpowidają, że lubią jak dziewczyny mają kolczyki w uszach, bo lejce można łatwo podpiąć. Pomyśl o tym Artur.

Kasiu, trzymaj się! :tull:

soja · #114 Wysłany: 2013-09-02, 22:40

Hej Kasiula

. Coś ostatnio cichutko siedzisz jak myszka pod miotłą . Czemu się nie odzywasz ? Mam nadzieję, że to nie żadne wstrętne dołki .

kasicazlosnica · #115 Wysłany: 2013-09-02, 23:48

Hejka soja

Intensywny weekend miałam, dzisiaj intensywnie pracowałam i szykowałam walizeczkę na środę do szpitala bo jutro znowu intensywny dzień i moge się nie wyrobic.
Poszalałam troszkę więc teraz śpie kiedy i ile mogę. Mam nadzieję, że to się nie odbije na wynikach krwi... miałam potrzebę się zresetować troszkę, udało się :mrgreen:

[ Dodano: 2013-09-03, 19:52 ]
No dobra kochane moje

Te co jadą na zlot - proszę się wyszaleć za mnie i wypić moje zdrówko.

Całą resztę gorąco pozdrawiam i znikam conajmniej do piątku.
Topotekan + cisplatyna nr 4, potem badania... oby zadziałało.

:mrgreen:

[ Dodano: 2013-09-03, 19:56 ]
p.s. Askaaaa!!!! daj czadu :*

soja · #116 Wysłany: 2013-09-03, 21:55

Kasia, musi zadziałać :!:

Nie ma po prostu innej opcji . Ja co prawda nie jadę na zlot, ale wypiję za twoje zdrówko na pewno :-D

. Mam nadzieję, że cię chemia nie sponiewiera bardzo . Trzymaj się kobito i daj znać jak będziesz już po . Piosenka dla ciebie na nowy dzień : http://www.youtube.com/watch?v=qrCbj-suSLo .

KasiaC · #117 Wysłany: 2013-09-03, 21:59

soja napisał/a:

Te co jadą na zlot - proszę się wyszaleć za mnie i wypić moje zdrówko.

Obiecuję

Gazda · #118 Wysłany: 2013-09-05, 10:23

kasicazlosnica napisał/a:

niestety muszę Cię rozczarować, kolczyki były tylko na twarzy - jeden nad ustami, drugi na dolnej

Rozczarować? Heh...
Jakby się je razem spięło, to nie mogłabyś mówić? :mrgreen:

A jakby się je przypięło do kaloryfera... :lol:

kasicazlosnica · #119 Wysłany: 2013-09-06, 20:52

Kolejna chemia za mną, jestem już w domku i zdychając zazdroszczę "zlotowiczom".

18 września mam kontrolne TK głowy, klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy mniejszej.

Na 25 września mam skierowanie do szpitala i wtedy będę wiedziała czy chemia działa czy nie.

Tymczasem oddaje się w ramiona Morfeusza.

|buziaki|

Bożenka · #120 Wysłany: 2013-09-07, 06:27

Dobrze ,że już po.Kasiu odbijemy sobie zlot na wiosnę .Pozdrawiam cieplutko i niech ten ''Dzień Świstaka" skończy się jak najszybciej