No to dla równowagi opowiem Ci jedną ze swoich historii.
Guz wyczuwalny ręką, widoczny gołym okiem. Na zdjęciu mammograficznym zmiana widoczna ale radiolodzy (2 lekarzy) opisujący mammografię nie widzą jej i piszą , że wszystko ok.
Mammografia wykonana na sprzęcie stacjonarnym w szpitalu.
Ta zmiana to rak.
Badania kontrolne wykonuję wciąż w tym samym miejscu : ).
Od radiologów bardzo dużo zależy. Dobry radiolog jest w stanie zobaczyć nawet najmniejsze zmiany których inni radiolodzy nie widzą. Zresztą to nie tylko na mammografi ale na rtg, usg itd. Ale to ciekawe, że guz widziany gołym okiem radiolodzy nie widzieli i napisano, że ok. Ręce opadaja.
Radiolog mnie nie widział, natomiast zgłaszałam ów fakt technikowi wykonującemu zdjęcie.
Obecnie wygląda to zupełnie inaczej, po wykonaniu zdjęcia rozmawia ze mną radiolog.
mam przyjemność bycia technikiem rtg. Już od pewnego czasu mówi się o wycofaniu mammobusów. Faktem jest, że mammografy są narażone na drgania podczas transportu, ALE każde urządzenie stosowane w diagnostyce obrazowej ma robione TESTY (codzienne, cotygodniowe, miesięczne) i jeżeli nie spełnia norm, nie można na nim wykonywać badań.
Zdarza się też, że jest zamieszanie z wynikami (ktoś nie dostał itd.), ale to chyba wynika z błędu ludzkiego (technika rtg).
Czasem można mieć SUPER HIPER wypasiony mammograf, ale jak technik nie potrafi wykonać DOBRZE badania to też wynik nie będzie miarodajny.
Moim skromnym zdaniem mammobusy to "fajna" sprawa. Bo:
a) sama akcja przyjazdu mammobusa nakłania/ przypomina o badaniu,
b) nie trzeba iść do szpitala, a są ludzie, którzy na sam widok szpitala rezygnują,
c) świetne badanie przesiewowe,
Moja mamcia miała badanie w mammobusie, myślę, że dzięki temu w miarę wcześnie dowiedziała się o "swoim" raku piersi.
Pozdrawiam Kasia:)
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
Ja akurat nie myślałam nigdy o mammobusie , że nie powinno się w nim robić badań. Do czasu jak właśnie jeden lekarz tak mamie zasugerował. Zdania w tym temacie są podzielone. Jedni lekarze zapraszaja drudzy odradzaja......
[ Dodano: 2015-01-03, 12:37 ]
Może jest ktoś komu lekarz powiedział, dllaczego nie robić badań w mammobusach?
A ja bym rozważała to bardziej w kategorii, że dobrze że chociaż takie coś czasami jest i zaprasza kobiety do badań, bo co niektóre to latami nie widziały ginekologa, mamografia to dla nich niepotrzebne badanie (przecież nic mnie nie boli) a dzięki takim mammobusom niektórym może życie uratowało ale pokierowało na dalsza diagnostykę, dobre i to dla życia i zdrowia niż nic nierobienie.
Bardzo dobre spostrzeżenie. Ludzie nie chcą chodzić do lekarzy ani się badać. W sumie to nic dziwnego, bo niektórzy lekarze potrafią człowieka zdołować. Znowu przykład mojej mamy (może trafia na takich lekarzy:) ), poszła do jakiegoś lekarza i chciała na jakieś badanie (mówię jakieś bo nie pamiętam jakie) a on jej na to, że wynajduje sobie choroby.............cóż zrobić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum