O kurka wodna, normalnie płaczę ze śmiechu, zwłaszcza z tego" językiem". Ten wątek powinien zostać spisany i uwieczniony w postaci książki. Bestseller normalnie - tylko zastanawiam się w jakiej kategorii?
Pogawędka Ojca z Synem.
- Tato, kup mi rowerek!
- Rowerek... Syneczku, ojej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na moto rowerku, nie wolisz moto rowerka?
- Jasne, tato!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi moto rowerek!
- Synu, moto rowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka dostaniesz motor! Motor! Nie chcesz motoru?
- Tak! Tak! Chcę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? Hę?
- Jasne, tato...
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi samochód...
- Samochód ? Po cholerę ci samochód, jak ty nawet na rowerku nie umiesz jeździć...
Nika2,
Mnie się przypomniał inny kawał z synkiem i tatą.
Tata hipopotam leży na plaży, leży, leży... przewraca się z boku na bok, ... nudzi się niemiłosiernie. Wzdycha, że mu nudno, że fajnie byłoby coś porobić. Ale leży i się nudzi.
Podchodzi do taty hipopotama synek hipopotamek:
- Tatusiu, tatusiu, rowerek popsuł mi się, zrób. - prosi synek
A no tata hipopotamek wnerwiony niemiłosiernie odpowiada:
- Teraz rzucaj mu to wszystko!!! I bierz i naprawiaj mu rowerek!!!.
awilem napisał/a:
w sumie dobrze Gazdo, że patrzałeś psu w pysk a nie w odwrotną stronę
Westchnięcie drugiej strony psa było by jeszcze gorsze.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Prawnicy nigdy nie powinni zadawać pytań babciom z
> Mississippi, jeśli naprawdę nie są gotowi na odpowiedź.
>
> Podczas procesu, w małym miasteczku na południu stanu, pełnomocnik
> prokuratora wezwał swojego pierwszego świadka - starszą kobietę.
>
> Zbliżył się do niej i zapytał: "Pani Jones, czy pani mnie zna?".
> Kobieta odpowiedziała: "Tak, znam pana, panie Williams. Znam pana odkąd
> pan był małym chłopcem i szczerze, był pan dla mnie wielkim
> rozczarowaniem. Pan kłamie, zdradza żonę, manipuluje ludźmi i obgaduje
> ich za ich plecami. Myśli pan, że jest wielkim paniczem, jednak nie
> potrafi sobie zdać sprawy z tego, że nigdy nie będzie nikim więcej, niż
> marninym gryzipiórkiem. Tak, znam Pana."
>
> Prawnik był zamurowany. Nie wiedząc co więcej począć, wskazał na drugą
> stronę sali, pytając: "Pani Jones, czy zna pani pełnomocnika obrony?"
>
> Kobieta znów rozpoczęła tyradę: "Tak, również znam pana Bradleya odkąd
> był młodzieńcem. Jest leniwym bigotem z problemem alkoholowym. Nie
> potrafi zbudować normalnego związku z kimkolwiek a jego kancelaria
> prawna jest jedną z najgorszych w całym stanie. Nie wspominając już o
> tym, że zdradzał swoją żonę z trzema różnymi kobietami. Jedną z nich
> była pana żona. Tak, znam go."
>
> Pełnomocnik obrony zamarł.
>
> Sędzia poprosił obu pełnomocników do swej ławy i, stonowanym, cichym
> głosem, powiedział:
> "Jeśli którykolwiek z was idiotów spyta ją czy mnie zna, wyślę was obu
> na krzesło elektryczne."
Nika2,
To tak samo jak by ktoś zapytał moją babcię (prawie 80-letnią), to nie tylko opowie historię życia danego człowieka, ale i parę pokoleń wstecz. Drzewo genealogiczne wielu osób ma w małym palcu. Nic się nie ukryje.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum