[atthedisco]

ela1, dziękuję bardzo! więc od jutra chyba zdecydujemy się na tabletki bo Tacie po nich przechodziło ale odstawilismy je bo lekarz powiedział zeby nie łykac tabletek ale jeśli to ma przynieść efekty to się na nie pokusimy.

[absenteeism]

To nie lepiej Diclofenac w czopkach?

[atthedisco]

Tata bierze diclofenac lecz nie na wszystkich działa, tak powiedział lekarz i Tata chyba mieści się w tej grupie..

[absenteeism]

A 50 czy 100 bierze?

[atthedisco]

100

[atthedisco]

Witam
wrocilismy własnie z Gliwic i wypytałam o wszytsko lekarza prowadzącego :
-Tata może brać tabletki
-Tata nie musi brac witaminy B12 ponieważ ta witamina odkłada się w wątrobie i trzustce co daje zapas na 2 lata, chyba ze wyjdzie z krwii ze jednak Tata ma niedobór to wtedy dostanie..
- Ten guzek o którym wspominałam na rece powinien się wchłonąc..
- Tata po radioterapii będzie miał 2 lub 3 cykle chemii juz normalnie po 5 dni,
- Tata może się zmarowac maściami na plecy gdyż na TK nie wyszło podejrzenie przerzutu
- Tata shudł ostatnio 2kg więc w poniedziałke kolejny "pokaz" u lekarza prowadzącego który zdecyduje o podaniu mleczka na apetyt i wzmocnienie gdyż narazie te spadkowa waga może być spowodowana chemią

Pytałam o jeszcze pare rzeczy ale te są najważniejsze. Spojrzałam jeszcze na karte Taty i wg niej stopień zaawansowania to T3N0M0 czyli II stopień.

[gabi30]

atthedisco napisał/a:

Witam -Tata nie musi brac witaminy B12 ponieważ ta witamina odkłada się w wątrobie i trzustce co daje zapas na 2 lata, chyba ze wyjdzie z krwii ze jednak Tata ma niedobór to wtedy dostanie..

Owszem zapas w organizmie starczy na ok. 2 lata, ale potem może być problem. Lepiej zapobiegać niedoborom czy potem leczyć anemię? Nie znam nikogo po resekcji żołądka, kto nie brałby tej witaminy. Znajoma Gosia dostała pierwszy zastrzyk przy wypisie ze szpitala, następnie raz w miesiącu. Ja otrzymuję co 10 dni Milgammę. Ostatnio miałam rozmowę na ten temat z gastroenterologiem. Powiedział,że im wcześniej rozpocznie się suplementację po resekcji tym rzadziej występuje oporna na leczenie anemia. Ja nikogo nie zmuszam do brania zastrzyków, ale warto wziąć pod rozwagę choćby opracowania naukowe na ten temat. Onkolog zwłaszcza w sprawie leczenia hematologicznego nie zawsze musi mieć rację.

[atthedisco]

Witam.. jest gorzej, Tata wazy 46,7kg, 7 lutego ważył 48.. jestem załamana.. w poniedziałek Tata ma wizytę u lekarza prowadzącego i lekarka pewnie przepisze mleczko o którym wspominała w ubiegły poniedziałek.. Dodam jeszcze że Tata do godz. ok 12 nic nie je, lub nawet dłużej bo po 5 jedzie do CO i wraca o rożnych godzinach i nie je przed radioterapia..
Tak się cieszyłam że Tata już je normalnie, ze nie wymiotuje a tu proszę.. spadek wagi..

Co możemy zrobić aby zaradzić spadkowi masy?
Proszę bardzo o wszystkie rady, wskazówki..

[gabi30]

Też mam ten problem niestety. U mnie waga spada cały czas,od dwóch dni mam problem z jedzeniem. Wchodzi mi tylko płynne,każde inne jedzenie powoduje nieznośny ból i wybrzuszenie po prawej stronie brzucha( jakby guz koło wątroby). W poniedziałek mam wizytę u lekarza prowadzącego to może coś zaradzi. Też jestem załamana, nie chcę już chudnąć

[atthedisco]

gabi30, przykro mi.. A czy lekarz mówił od czego tak Pani chudnie?
My już na prawdę nie wiemy co mamy robić.. płakać mi się chce już z tej całej bezradności.. Nie wiemy co Tacie dawać do jedzenia aby waga się trzymała..

[gabi30]

Wczoraj byłam u rodzinnego,mówię mu że nie mogę jeść bo coś się dzieje w brzuchu. Na to dr,że on się nie zna i powinnam udać się do gastrologa. Na moje pytanie co z tym chudnięciem usłyszałam,że powinna wybrać się do dietetyka i jeść bardziej kaloryczne potrawy. Dietetyka dr oczywiście nie zna żadnego więc nie poleci. A jak mam jeść bardziej kalorycznie jak nie mogę jeść wcale

[atthedisco]

gabi30, ciężka sprawa.. musisz wytrzymać do poniedziałku tak samo mój Tata.. inaczej nie da rady..

[ana7]

Trzymaj się atthedisco. Wiem co to znaczy. Rzeczywiście że Twój Tato dużo schudł. Mój waży 55 kg, to też malutko. Pozdrawiam

[atthedisco]

Witam Tata dzisiaj dostał receptę na zawiesinę o nazwie Megalia - ktoś stosował ?
oraz na Myolastan na kręgosłup który już Tata bierze od 20 stycznia w dawce pól tabletki na dobę. Tata dzisiaj znowu wrócił do wagi 46,7, w niedziele było 47,1 wiec to zawsze 400 gram więcej no ale już spadło.. Okazało się tez że Tata je 3 razy dziennie (!) bo przed radioterapia nie chce jeść, podczas czekania na naświetlanie w CO nie chce jeść bo "przy ludziach nie będę jeść jak dziecko" no wiec Tata przy ludziach w CO nie je, a po powrocie do domu śpi, ogląda TV, zje 3 posiłki i tyle.. przed radio i chemia Tata jadł 6 posiłków więc jest to różnica.. i to duża.. Jutro wykupię w aptece Tacie ta zawiesinę i tabletki, oraz zastanawiam się na Nutrison Powder o którym wspominała gabi30 w swoim wątku.

[ Dodano: 2012-02-23, 14:37 ]
Witam byłam w aptece i kupiłam zamiennik Megalii - Megace ktoś brał?

[ela1]

atthedisco napisał/a:

kupiłam zamiennik Megalii - Megace ktoś brał?

Tak, ale aby były skutki trzeba brać przez dłuższy czas.

Mam nadzieję, że tacie pomoże i wogóle wszystko ruszy do przodu.

Ściskam