1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
roman1130 - komentarze
Autor Wiadomość
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #706  Wysłany: 2012-05-22, 13:34  


U mnie pogoda śliczna, czyli zgodnie z regulaminem siedzę w domu, przed chwilką dzwoniła Szefowa i kazała odgrzać obiad...

Honoratko, przez zimną wodę w Popradzie mam trochę kłopotów, ale daję radę.
Jutro mam zgłosić się do hospicjum do lekarki, która obiecała mi pomoc w związku z bólem ręki i kręgosłupa...
Jednym słowem pełna mobilizacja.

Hortensje są cudne, kwitną do późnej jesieni od pięknego błękitu, złota, do głębokiej zieleni... obawiam się że w tym roku możesz nie doczekać się kwiatów... u mnie po posadzeniu musiałem czekać cały następny rok, kwiaty rosną w drugiej warstwie, czyli na tegorocznym odbiciu z zeszłorocznego pędu, z doniczki warto wysadzić ją do ogrodu, skoro wytrzymuje nasz klimat, to u Ciebie będzie miała raj na ziemi.

Ewuniu wykopałaś swoje róże?
Moje odbiły się strasznie słabo ale jednak :lol:

Honorata napisał/a:
Albo jak go najdzie to próbuje uskuteczniać, ale bajki dla...dorosłych

Mogłabyś trochę przybliżyć temat?...
_________________
romek
 
 
Honorata 



Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 279
Pomogła: 79 razy

 #707  Wysłany: 2012-05-22, 14:10  


Romeczku - to ja już wiem dlaczego tak Cię te babki kochają ;)
Za tą niby niewinność ;) Jutro napewno znajdą się sposoby na te bóle a jak nie to forum zawsze tyle babeczek chętnych to pewnie na masaże nie jedna się by pisała :) Oj bidna ta Twoja żonka, ja bym nie dała rady psychicznie z taką konkurencją [tak]

Plamiasta - rybeńko dziamdziak to już siedzi jak kura na grzendzie, tylko ja jestem psychiczniak i za diabła bym go na rower nie wsadziła. Jestem starą matką, a więc histeryczną i nadopiekuńczą, na dziamdziaka czekałam 7 lat i bałabym się że nas jakieś autko przerobi na mokrą plamę. Taki mam już feler, bogato wybujałą wyobraźnię. Ale kocham chłopinkę i on widać też coś do mnie czuje, bo jak rano się budzi to oczka zaspane jeszcze ale dziobek szczerbaty już w uśmiechu dla starej matki. Ale uroczyście obiecuję, że żony mu wybierać nie będę :twisted:
_________________
"Każdy człowiek umiera. Nie każdy żyje naprawdę..."
 
asia77 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 26 Paź 2011
Posty: 1403
Pomogła: 137 razy

 #708  Wysłany: 2012-05-22, 14:35  


Honorata,
Honorata napisał/a:
Ale uroczyście obiecuję, że żony mu wybierać nie będę


też tak mówię do mojego syna :dev:
_________________
Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
 
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #709  Wysłany: 2012-05-22, 16:04  


Mnie też tak obiecywali i dotrzymali... musiałem sam sobie wybrać...
Ojciec wybrał Mamusię a mi kazali obcą babę... :?ale?: :mrgreen:
_________________
romek
 
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #710  Wysłany: 2012-05-22, 16:40  


Honorata napisał/a:
Plamiasta - rybeńko dziamdziak to już siedzi jak kura na grzendzie, tylko ja jestem psychiczniak i za diabła bym go na rower nie wsadziła. Jestem starą matką, a więc histeryczną i nadopiekuńczą, na dziamdziaka czekałam 7 lat i bałabym się że nas jakieś autko przerobi na mokrą plamę. Taki mam już feler, bogato wybujałą wyobraźnię. Ale kocham chłopinkę i on widać też coś do mnie czuje, bo jak rano się budzi to oczka zaspane jeszcze ale dziobek szczerbaty już w uśmiechu dla starej matki. Ale uroczyście obiecuję, że żony mu wybierać nie będę




kochana ale a mam takie z pasami bezpieczeństwa jak do samochodu, tylko że do roweru też pasuje. a drogi moąna wybierać lokalne - nie wiem jaka jest twoja okolica ale coś się znajdzie

sorki mówisz że jesteś już mama ,,starszego,, typu - ale pomyśl co na starość Ci da Ci lepsze zdrowie jak nie ruch? ile młody może nawdychac świerzego powietrza -ile zwiedzić?
-zastanów się [yee] [hehm] [hehm] [hehm]
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #711  Wysłany: 2012-05-22, 20:23  


Fotelik rowerowy opisywany przez Kruszynkę jest rewelacyjny, zabezpiecza nóżki i praktycznie cały korpus, tak że nawet gdy dziecko uśnie w trakcie spaceru to może spać całkiem wygodnie.

Honoratko nie rób z siebie babki przed klimakterium, czasy się zmieniły i większość mam z wieku 19-21 przeniosła swoje pierwsze macierzyństwo bliżej 30... takie czasy, takie realia.
Mówisz o sobie że jesteś przewrażliwiona....
Pokaż mi taką która jest normalna, a podejmę starania o przyznanie jej nagrody Nobla...

Wieczór spędzony na rozmowie telefonicznej z moją ukochaną siostrą...http://www.youtube.com/watch?v=-J9TIPIpysE&feature=related
:mrgreen:
_________________
romek
 
 
female 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lis 2011
Posty: 404
Skąd: z gór
Pomogła: 98 razy

 #712  Wysłany: 2012-05-22, 21:38  


Witajcie - Ty Romku i Twoi mili goście.

Jakiś czas temu wróciłam z rolek. Jestem pozytywnie zmęczona ;-) Cieszę się, że sąsiadki postanowiły wyciągnąć mnie z domku, bo przynajmniej w czasie urlopu zrobię coś dla zdrowotności ;-)

Cieszę się, że bajki/przypowieści się podobają.
Dzisiaj było o przeznaczeniu i miłości, tak więc w tym wątku posłuchajcie o przeznaczeniu, a u Justysi o miłości:


Przeznaczenie

W pewnym lesie rosły trzy drzewa, każde z nich miało jakieś marzenie. Pierwsze pragnęło być wielkim i wspaniałym statkiem, w którym pływałyby ważne osobistości. Drugie z nich chciało, aby zrobiono z niego dużą i piękną skrzynie, w której przechowywano by cenne skarby oraz klejnoty. Trzecie marzyło o tym, aby urosło tak wysokie, żeby sięgnąć nieba, by być jak najbliżej Boga.

Drzewa rosły sobie beztrosko, do czasu.... Pewnego dnia przyszli drwale i ścięli je. Pierwsze dwa drzewa były szczęśliwe, miały nadzieje, że zostaną tym, czym sobie wymarzyły, trzecie straciło nadzieję, że jego marzenie się spełni. Zabrano je do tartaku.

Z pierwszego drzewa nie zrobiono wielkiej skrzyni na skarby, ale żłób. Drugie okazało się być za słabe na to, by móc stać się statkiem i zostało tylko małą łódką. Trzecie ścięto za wcześnie, więc nie urosło tak wysokie jak chciało, zrobiono z niego krzyż.

Żadne z drzew nie było zadowolone z tego, co się z nim stało. Jednak po pewnym czasie zrozumiały sens tego, co zaszło.

W żłobie położono siano, a na nim małe dziecko, do którego przybywali zamożni goście, oddawali mu cześć i składali dary. Drzewo zrozumiało, iż złożono w nim największy skarb.

Do łódki wsiadło kilku ludzi i wypłynęło w morze. Podczas ich podróży rozpętała się ogromna burza, a wraz z nią sztorm. Drzewo myślało, że łódź tego nie wytrzyma, ale jeden z przebywających w niej ludzi powstał i uciszył burze. Drzewo, z którego była wykonana łódź zrozumiało, że na jego pokładzie przebywa najważniejsza osoba na świecie.

Krzyż wykonany z trzeciego drzewa umieszczono na wysokiej górze i ukrzyżowano na nim człowieka. Gdy ta osoba zmarła zapanowała ciemność i rozpętała się burza. Drzewo zrozumiało, że jest tak blisko Boga, iż bliżej już być nie może.

Tak oto te trzy drzewa pomimo tego, iż ich losy nie potoczyły się według marzeń osiągnęły swój wymarzony cel.

Musimy wiedzieć, że Bóg ma wobec każdego z nas jakieś plany. Mimo tego, że czasami mamy wątpliwości czy to jest tym, co nam się wymarzyło, pamiętajmy, że Bóg najlepiej wie, co jest nam naprawdę potrzebne.



Kolorowych snów !;-)

[ Dodano: 2012-05-22, 22:43 ]
Ps. Romku...Bolesławiec jest "rzut beretem" :-)
Czasami bywam w Bolesławcu na "gościnnych występach". całkiem miłe miasto ;-)

Pozdrawiam serdecznie!
_________________
--
Bernadeta

...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
 
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #713  Wysłany: 2012-05-23, 09:11  


TO JA TEŻ COŚ WKLEJĘ


Jeżeli miałeś/aś ciężki dzień - odstresuj się ....

Polecam technikę relaksacyjną!
Zalecana przez najlepszych psychoterapeutów na całym świecie!
Skuteczność gwarantowana

1. Wyobraź sobie , że stoisz nad cichym strumieniem pośród skalistych zboczy...
2. Ptaszki cicho i pięknie świergolą Twoja ulubiona melodie leniwie unosząc się w czystym górskim powietrzu...
3. Nikt nie wie nic o miejscu w którym się znajdujesz , jesteś całkowicie bezpieczny/a
4. Jesteś totalnie chroniony/a przed całym tym pędzącym i gnającym do przodu światem
5. Kojące dźwięku szemrzącego strumyka i wodospadu wypełniają Ciebie poczuciem błogostanu
6. Woda jest krystalicznie przeźroczysta i orzeźwiająca
7. Wyraźnie widzisz twarz osoby którą przytrzymujesz pod wodą ....
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #714  Wysłany: 2012-05-23, 11:29  


Witaj Romanie
Gdzie Ty będziesz miał lepiej?
Cały sztab kobietek jest w gotowości bojowej ,by Ci pomóc.
Przy okazji ja sie załapałam na
plamiasta napisał/a:
technikę relaksacyjną!

plamiasta ::thnx::
Jak Twoja wizyta u dr pomogła na boleści?
Pozdrawia,miłego relaksacyjnego dnia :-D
U mnie bardzo :sun: :sun: :sun: idę leżakować w ogrodzie :trala: :trala: :trala:
_________________
aga
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #715  Wysłany: 2012-05-23, 11:34  


mnie żaden doktor nie widział od bardzo dawna, doktorka zresztą też, nie mam czasu tracić czasu mam teraz kupę roboty. a jechać żeby dowiedzieć się że mam się kontrolować raz na pół roku to wiem i to robię. a do miejscowych nie pójdę na razie bo oni tylko mnie męczą nie pomagają mi tylko szkolą się na mnie bo jedyny taki okaz w Polcse jestem z 2 gnidami :lol: w brzuchu - Z LUBOŚCIĄ ROBIĄ 5 RAZY USG DZIENNIE CZY GASTRO CO 2 DNI ŻEBY ZOBACZYĆ CHOROBĘ A NIE POMÓC
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #716  Wysłany: 2012-05-23, 14:46  


Kruszynko zastrzeliłaś mnie swoją techniką relaksacyjną, już bylem gotów przycisnąć przycisk, że pomogłaś... ciekawy jestem kiedy wreszcie będziesz poważna i na serio tak jak Mamie dwójki synów wypada :?ale?: :mrgreen:

Bernadko Twoja opowieść kojarzy mi się z z młodym mężczyzną, który kilka dni temu miał przeszczep wątroby...
Cezary ożenił się będąc już chorym, wiedział że będzie żył jeśli uda znaleźć się wątrobę dla niego, jego żona też wiedziała o jego stanie, ale kiedyś z płaczem zaczęła protestować i pytać dlaczego Bóg obciążył ich takim brzemieniem, takim Krzyżem...
Czarek odpowiedział: Pan wiedział że damy radę unieść ten ciężar.
W piątek minie tydzień od dnia, kiedy ma nową wątrobę i powoli wraca do sił...

Bernadko, kwestia wiary, religijności jest dla mnie niezwykle trudna, w Polsce w jakiś dziwny sposób łączymy kwestię wiary w Boga z kwestią Kościoła a właściwie hierarchii kościelnej...
Jestem przeciwnikiem kleru, mam zbyt wiele żalu i pretensji do tych, którzy uzurpują sobie prawo do reprezentowania Boga wśród wiernych...
Taka sytuacja powoduje, że bardzo niechętnie podejmuję dyskusję związaną z kwestiami Wiary, nie chcę nikogo urazić, a zmiana mojego zdania raczej nie wchodzi w rachubę.
Dla mnie mówienie o złym kościele nie jest atakowaniem religii... jest mówieniem o bezbożnym kościele...

Opowieść niezwykle pouczająca i trafiająca do przekonania nawet ateistów, pod warunkiem że ateiści naprawdę istnieją...
_________________
romek
 
 
plamiasta 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Gru 2011
Posty: 1902
Pomogła: 263 razy

 #717  Wysłany: 2012-05-23, 15:47  


roman1130 napisał/a:
ciekawy jestem kiedy wreszcie będziesz poważna i na serio tak jak Mamie dwójki synów wypada



łoj nie prędko . żebym nie robiła jaj pewnie by mnie już nie było. :lol: a tak to przynajmniej mam poczucie humoru czasami trochę spaczone ale mam , nie raz i nie dwa to mnie uratowało z opresji .
 
Honorata 



Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 279
Pomogła: 79 razy

 #718  Wysłany: 2012-05-23, 16:06  


Witam wszystkich! Jak tam Romeczku pomogli coś na bóle? :)
_________________
"Każdy człowiek umiera. Nie każdy żyje naprawdę..."
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #719  Wysłany: 2012-05-23, 16:46  


Romanie, wpadam tu, aby zapytać czy humor się poprawia ze smutnawego na mniej smutnawy? :-D
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #720  Wysłany: 2012-05-23, 17:52  


A ja wpadam przesłać |buziaki|
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group