[asia19]

Krótki i na temat to co radziliśmy wcześniej: psychoonkolog.
Moja rodzina korzystała tylko z takiej pomocy w szpitalu i dziś wiem, że to był błąd.

[atthedisco]

asia19, czemu błąd?

[asia19]

Myślę, że ja sobie jakoś z tym radzę. Myślę również, że moi Rodzice- choć starają się 'sobie radzić'- po prostu sobie nie radzą. Tylko tyle i aż tyle..

[atthedisco]

yhy, rozumiem.
Dziś trochę poszperałam po internecie i znalazłam psychoonkologa i teraz czekam na e-maila zwrotnego.

[ Dodano: 2011-12-29, 22:37 ]
Czy ktos zinterpretuje te wyniki badań krwi Taty? Wyniki te są z 5.12. czyli z dnia przed wyjsciem Taty ze szpitala..

Kreatynina - 0.57
Wapń - 1.74
Sód - 136
Potas - 3.7
HCT - 36.4
RBC - 4.06
HBG - 12.4
WBC - 3.8
MCV - 90
MCHC - 34.2
MCH - 30.6
RDW-CV - 11.5
PLT - 242
MPV - 9.6

Z góry dziękuję

[absenteeism]

Trochę niski wapń i parametry czerwonych krwinek (RBC, HTC), lekko poniżej normy leukocyty, poza tym okej.

[atthedisco]

*pomyłka : HGB - 12.4

[ Dodano: 2011-12-29, 23:20 ]
absenteeism, hm, a ma to duży wpływ na chorobę nowotworową?

[absenteeism]

Tzn. czy wyniki mają wpływ na chorobę nowotworową..?

Wyniki mają wpływ na ogólny stan pacjenta. Tata jest po obciążającym zabiegu, więc wyniki mogą być przez jakiś czas trochę poza normami. Wapń kiepsko się pewnie wchłania z powodu braku żołądka i stąd jego niski poziom.

[atthedisco]

Ok, rozumiem, jeszcze 3 pytania:
co się dzieje z narządem na który naciekał nowotwór po usunięciu guza?
czy jest jakiś schemat badań kontrolnych po usunięciu nowotworu złośliwego żołądka?
i czy jeżeli marginesy były czyste czy jest możliwośc ze jakieś komorki nowotowru przetrwały?

[absenteeism]

Cytat:

co się dzieje z narządem na który naciekał nowotwór po usunięciu guza?

Chyba nie rozumiem pytania - z narządem, w którym był guz i narząd usunięto? Czy o co chodzi?
Opisz konkretną sytuację, bo pytanie jest dość ogólne.

atthedisco napisał/a:

czy jest jakiś schemat badań kontrolnych po usunięciu nowotworu złośliwego żołądka?

Po zakończeniu leczenia są badania kontrolne.

atthedisco napisał/a:

i czy jeżeli marginesy były czyste czy jest możliwośc ze jakieś komorki nowotowru przetrwały?

Jest to niestety teoretycznie możliwe.

[atthedisco]

jeżeli nowotwór naciekał "na zewnątrz" to co się dzieje z tymi narządami które były naciekane kiedy guz został wycięty?

i jeśli te marginesy były czyste, i jeśli jednak gdzieś tam jest ta komorka nowotworowa to czy przy pomocy chemio i radio terapi można zapobiec nawrotowi choroby?

[absenteeism]

atthedisco napisał/a:

jeżeli nowotwór naciekał "na zewnątrz" to co się dzieje z tymi narządami które były naciekane kiedy guz został wycięty?

Jeśli rozważamy czysto teoretycznie, to w przypadku pozostawienia nacieku kom. nowotworowe mają szansę dalszego rozwoju i tym samym choroba może postępować.

atthedisco napisał/a:

jeśli te marginesy były czyste, i jeśli jednak gdzieś tam jest ta komorka nowotworowa to czy przy pomocy chemio i radio terapi można zapobiec nawrotowi choroby?

Taki jest cel leczenia.

[atthedisco]

Rozumiem, więc wszystko wyjdzie na TK jamy brzusznej? czy został pozostawiony naciek?
i czy juz teraz mogę się dowiedziec czy naciek pozostał? nie wiem, z badania hist-pat.. ?

[absenteeism]

Ale skąd w ogóle te pomysły o jakimś nacieku?

[atthedisco]

Kiedy Tata wychodził ze szpitala poszłam do ordynatora który powiedział że nowotwór naciekał na zewnatrz na cos .. wyłączyłam sie kiedy usłyszałam naciekał na zewnątrz, napewno nie na watrobe.. nie wiem, na otrzewna?
chyba bede musiała pojechac do szpitala i sie tam jeszcze raz wszystkiego dowiedziec..

[absenteeism]

Jedyne o czym mowa w wynikach, jakie zamieściłaś, to naciek na mięśniówkę i tk. tłuszczową żołądka i przełyku.

Nie wiem, czy o to lekarzowi chodziło - na przyszłość lepiej się nie wyłączać w trakcie rozmowy bo nie dojdziemy tutaj "co autor miał na myśli"