czy na neutropenie mozna cos poradzic czy stopien umiarkowany obedzie sie bez lekarstw??
Nie ma domowych sposobów leczenia neutropeni. Po ok tygodnia zróbcie morfologie z rozmazem.
Niestety tak się zdarza, że z powodów niskiego poziomu leukocytów, lekarze przesuwają chemioterapie.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Niestety trzeba czekać aż organizm się odbije, dlatego nie podali chemii. Chemia (cytostatyki) nie rozróżnia granulocytów wytwarzanych przez szpik, które odpowiadają za odporność organizmu, a których niedostateczną ilość nazywamy neutropenią,
od komórek nowotworu złośliwego.
Należy pamiętać, aby lekarz przed podaniem kolejnej chemii, profilaktycznie podał tzw. czynnik wzrostu.
Sprawdzajcie gorączkę.
[ Dodano: 2011-07-12, 17:57 ]
Gdyby pojawiła się gorączka, proszę niezwłocznie jechać do szpitala, tzn. powyżej 38 stopni.
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Należy pamiętać, aby lekarz przed podaniem kolejnej chemii, profilaktycznie podał tzw. czynnik wzrostu
Skoro tata Robki nie dostał np., Neulasty, to znaczy, że poziom granulocytów nie jest bardzo niski.
Nie słyszałam o profilaktycznym podawaniu Neupogenu lub Neulasty, które to podaje się, ale po potwierdzeniu badaniem, spadku granulocytów, dużo poniżej normy.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Skoro tata Robki nie dostał np., Neulasty, to znaczy, że poziom granulocytów nie jest bardzo niski.
Nie słyszałam o profilaktycznym podawaniu Neupogenu lub Neulasty, które to podaje się, ale po potwierdzeniu badaniem, spadku granulocytów, dużo poniżej normy.
Sprawdzę w domu Mamy wyniki i napiszę jaki lek onkolog chciał podać Mamie przed kolejną chemią (trzecią) w ramach profilaktyki, ponieważ po drugiej wystąpiła u Niej gorączka neutropeniczna i neutropenia.
[ Dodano: 2011-07-12, 20:29 ]
"Kiedy neutropenia grozi twojej zdolności przyjęcia planowanej dawki chemioterapii, lekarz może zadecydować o podaniu po chemioterapii następujących leków: filgrastim, pegfilgrastin lub sargramostim, aby zmniejszyć czas trwania i dotkliwość neutropenii. Zapobiegając spadkowi liczby białych krwinek, lekarstwa te wspomagają chorego w przyjmowaniu chemioterapii ściśle według schematu."
http://hematoonkologia.pl...dex/artykul/10/
[ Dodano: 2011-07-12, 20:31 ]
Tu już neutropenia zagroziła, chemia nie została podana w terminie.
[ Dodano: 2011-07-12, 20:34 ]
Przy kolejnych cyklach chemii trzeba neutropenii zapobiegać. Tak też mówił mój kolega onkolog.
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Wyniki dot. białych krwinek i granulocytów przed 3 cyklem chemii
WBC - 13,29
BASO - 0,01
EO - 0,08
NEUT - 10,32
Jak wspominałam po 2 cyklu wystąpiła gorączka i neutropenia, dlatego onkolog w celach zapobiegawczych, do 3 cyklu przepisał Neupogen 3 amp. po 30ml na 3 dni po chemii.
Niestety Mama po gorączce miała ponad m-c przerwy między cyklami, była 3 tyg. w szpitalu, bardzo osłabiona, nowotwór zaczął szaleć i wyniszczać organizm, już nigdy 3 cyklu nie było.
[ Dodano: 2011-07-12, 22:36 ]
robkat5 napisał/a:
wielkie dzieki!! pojade z tata w poniedzialek do szpitala i zapytam czy mu podadza czynnik wzrostu.
on sie sam boi o cokolwiek zapytac
Jeżeli lekarz nic nie przepisze, zadaj pytanie wprost, co się stanie jeżeli neutropenia powróci, będzie się utrzymywać, wzrośnie? Czy kolejna chemia zostanie opóźniona?
Daj znać po wizycie.
Pozdr.
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Przy kolejnych cyklach chemii trzeba neutropenii zapobiegać. Tak też mówił mój kolega onkolog.
Trzeba - jeśli są do tego stosowne podstawy. Zamiast powoływania się na kolegów, proponuję operowanie konkretami by uniknąć wpakowania autora wątku i innych w maliny.
robkat5 napisał/a:
czy na neutropenie mozna cos poradzic czy stopien umiarkowany obedzie sie bez lekarstw??
Postępowaniem standardowym byłby tu brak leczenia czynnikami wzrostu granulocytów.
Zgodnie z klasyfikacją CTC-NCI (Common Toxicity Criteria of National Cancer Institute) wyróżnia się 4 stopnie neutropenii:
I – łagodna
NEU < 2,0 G/l
II – umiarkowana
NEU < 1,5 G/l
III – ciężka
NEU < 1,0 G/l
IV – bardzo ciężka
NEU < 0,5 G/l
Poniżej stosowne źródła (podkreślenia i uwagi na czerwono - moje), z których jasno wynika, że neutropenii II stopnia, poza pewnymi wyjątkami, nie leczymy:
Trzeba - jeśli są do tego stosowne podstawy. Zamiast powoływania się na kolegów, proponuję operowanie konkretami by uniknąć wpakowania autora wątku i innych w maliny.
Oczywiście!
Wychodzę jednak z zasady, że lepiej zapytać się przed, niż po.
Dlatego napisałam
Zebra napisał/a:
Jeżeli lekarz nic nie przepisze, zadaj pytanie wprost, co się stanie jeżeli neutropenia powróci, będzie się utrzymywać, wzrośnie? Czy kolejna chemia zostanie opóźniona?
ale ok, przecież można się nie pytać.
Jeżeli wprowadziłam robkat5 w błąd to proszę o wybaczenie
[ Dodano: 2011-07-13, 09:10 ]
Analizując Mamy kolejne wyniki morfologii to białe krwinki i granulocyty, po każdym badaniu, delikatnie spadały, aż do załamania, gdy wystąpiła gorączka.
Mam, więc pytanie - czy jeżeli jest neutropenia II, to czy nie ma ryzyka, że zrobi się z niej III lub IV?
Jeżeli jest ryzyko czy można temu zapobiec?
[ Dodano: 2011-07-13, 09:56 ] KILKA UWAG PRAKTYCZNYCH
- wysoki poziom higieny osobistej i otoczenia
- unikanie skaleczeń, zranień
- unikanie dużych skupisk ludzkich (np. markety) i kontaktu z osobami chorymi
- pełnowartościowa, bogata w witaminy dieta
- unikanie nadmiernego wysiłku i stresu
- wskazany umiarkowany wysiłek fizyczny, np. spacery
- unikanie papierosów i alkoholu
To może chociaż to się przyda...
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Tylko jak w przypadku 'namiętnego' palacza połączyć unikanie papierosów i unikanie stresu???
[ Dodano: 2011-07-13, 15:33 ]
robkat5 napisał/a:
wbc 5,08
baso 0,03
neut 27,2
Kasiu nie podajesz jednostek, domyślam się, że
wbc 5,08 [10^3/uL] lub [G/L]
neut 27,2 [%]
czyli neutr jest ok. 1,38 [10^3/uL]. Jest pow. 1 [10^3/uL], czyli Twój Tato ma się czym bronić. Ale środków ostrożności nigdy za dużo. Unikać zainfekowania, innych chorych ludzi, higiena.
Dobra pełnowartościowa dieta, dobre jedzonko, niepalenie papierosów, unikanie stresu to każdego powinno obowiązywać.
robkat5 napisał/a:
teraz na przyklad kosi trawe, a jest 30 stopni
to i dla zdrowego niezdrowe
Trochę zajęcia, trochę aktywności to dobre dla dobrego samopoczucia psychicznego chorego. Oczywiście nie należy szaleć i szargać organizmu.
Co do palenia papierosów, to u nas w szpitalu nawet lekarze nie byli rygorystyczni, choć ganili palących 'dla przyzwoitości'. Wychodzili z założenia, że dla namiętnego palacza zrezygnowanie z palenia jest dodatkowym stresem. Ale pogrozić palcem trzeba
Pozdrawiam serdecznie i niech Tacie szybko rosną właściwe krwinki krwi
[ Dodano: 2011-07-13, 15:43 ]
Gdy moją mamę widzę z papierosem to mam ochotę ją natłuc.
Mama nie choruje na żadnego raka, ja jestem chora na białaczkę. Od dawna ma kaszel 'palacza'. Ja się bardzo denerwuje, że ona zachoruje. Jest to dla mnie o wiele większy stres niż to, że ja jestem chora. Ale żadne gadki, nie docierają.
JustynaS1975 napisał/a:
Dobra pełnowartościowa dieta, dobre jedzonko, niepalenie papierosów, unikanie stresu to każdego powinno obowiązywać.
Tak, tylko gdy jesteśmy zdrowi najczęściej mamy to gdzieś...
żeby to jeszcze dawało 100% pewności
Starałam się zdrowo jeść, nie palę, aktywna (basen, pasja: chodzenie po górach), no z unikaniem stresu to raczej kiepsko mnie wychodziło. I...
ale starać się trzeba
Natomiast ja bardziej skupiam się na 'aspekcie 'filozoficznym'', wiele ludzi tzw. zdrowych pędzi gdzieś, goni za czymś, gubiąc w życiu to co najważniejsze (mam takie wrażenie).
Wiele rzeczy, które wcześniej przed chorobą uważałam za bardzo ważne, okazało się, że są mało ważne.
Przeczytałam w wywiadzie z Marią Fołtyn takie zdanie: "gdy życie jest zagrożone, uroda życia jest wspaniała". Podpisuję się pod tym obiema rękami. Ja bym powiedziała, że uroda życia jest wspaniała, ale często dostrzegamy to dopiero gdy życie jest zagrożone.
Bardzo lubię cytaty z Kubusia Puchatka, a ten szczególnie:
” – Puchatku?
– Tak Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.”
[...] kiedy dobrze zna się śmierć, ma się większą odpowiedzialność za życie. Każda, najmniejsza nawet szansa życia staje się bardzo ważna. – H. Krall, Zdążyć przed Panem Bogiem
[ Dodano: 2011-07-13, 18:56 ]
Zebra napisał/a:
tak jak cytat z mojej Mamy i mnnie
”
– Niunia?
– Tak Muminku?
– Nic, tylko chciałam się upewnić, że jesteś.”
pięknie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum